-
Postów
624 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Odpowiedzi opublikowane przez JERY
-
-
Szczerze powiem, ze sie nudze i trzeba by cos napisac.... za oknem mgła, deszcz a temperatura poniżej 4C... w Szkole SESJA ehh ;) Mniejsza o tooooo.
Calkiem niedawno kupilem CB600F2 bardziej znanego jako Hornet. Niestety zrobiłem nim zaledwie 400 Km.
Pierwsze wrazenia - mały i zgrabny. Czyli idealny jak na moje gabaryty 176 CM i 56 KG. Bla Bla... Moto nie chcialo palić. Zmiana świec, płynów no i filtra powietrza. Zaladowany akumulator... pali. Pierwsza jazda po placu manewrowym -OK, nie wywaliłem się. Motocykl całkiem zwrotny - bez problemu można zrobić 8 taką jaka jest na egzaminie. Po kilku dniach nieco się przezwyczaiłem do maszyny i wybrałem się na miasto. Pierwsze co to jego zwrotnosc jest naprawde doskonała. Śmialo, mozna zawraca na wąskich ulicach, NP. z VN 800 mialem problem przy maksymalnym skrecie. Przyspieszenie na miasto do tych 60 KM/H wysmienite. Auta nie maja szans wiadomo. Po kolejnych dniach przyszł pora na wyprawe za miasto... na krajową 3 trasa na Świecko. Wyprzedzanie -boska sprawa 96 KM daje sie odczuc. Motocykl dobrze jedzie od 6 do 13 RPM. Co nie znaczy, że ponizej tego jest źle bo jest bardzo dobrze. do 80 KM/H fajnie, 100 km/h coraz gorzej,
120 KM/h czuć mocny wiatr, motocyklem poprostu zaczyna nosić, 150 KM/h boli głowa i trzeba kłaść się na bak.... 180 km/h chciało urwać głowę. Kurcze masakra.... marne szanse aby osiągnąc VMAX katalogowe,
kolejna próba innego dnia tak samo. Wziolem pasażera nieco cięższego od siebie.... Jeszcze gorzej. Wieje i motocyklem dalej nosi. Mało tego jazda z pasazerem jest ciężka - przy hamowaniu wpada na Ciebie i bolą ręcę i przeszkadza bak.... wbija sie w genitalia, że tak napisze. W przypadku złej pozycji pasażera - wychylał się bo chciał popatrzeć, motocykl sam skręca sobie - to chyba normalne, ale mocno to się odczuwało.
Kolejną wadą jest przednie zawieszenie Horneta. Poprostu jest za miekkię i bardzo siada przód. Ponoć, można to wyeliminować wsadzając twardsze sprężyny bodajrze Ohlinsa.
Ciekawe jest to, że po zamknięciu manetki motocykl gwałtownie zwalnia. Na zakrętach rzadko kiedy używamy hamulców. Jeśli mowa o hamulcach to są bardzo dobre, jednak można je polepszyc - linki w stalowym oplocie + twardsze sprężyny na przód.
Problemem są świecie.... jak byly stare to nie bylo szans go odpalic w temp. bardzo niskiej około 0C. Odkrecasz bak itd.... czyscisz swiece, przypalasz.... moto pali. Za 2 h juz nie pali.
Krótko mowiąc - Naked bike to typowy motocykl na miasto.... do 90 km/h jest OK, potem zaczynają sie problemy. Jeśli ktos marzy o predkosci 140 km/h na trasie przez dłuższy okres to niech zapomina o nakedzie. Kololejnym minusem jest spalanie koło 7-8 litrów.... Ledwo 200 km na baku. Trzeba sie przezwyczaic do częstego odwiedzania CPNów. Denerwuje , tez brak zegarka i kontrolki paliwa no ale to szczególy. W motocyklu z UK z Milami i Km/h na zegarze tylko mile są podświetlane.... , też mały szczegół.
Kolejną sprawą jest pozycja. Dosyć nietypowa jak na nakeda nogi podgiete jak na sporcie, jednak kierownica bardziej naturalna. Osoba około 186 CM miała bóle w biodrach.
W między czasie pojeździlem troche kolegi R6.... calkiem inny świat.... nie mialem innego wyboru jak sprzedac Horneta i sie przesiasc na R6... zakochałem się totalnie. Ino z 8 mam problemy, mam nadzieje, ze to kwestia czasu ;) Co ciekawe R6 wydaje sie duzo lzejsza od Horneta.... !
Sorry stary, ale pieprzysz jak potluczony.
Po 1. Egzaminacyjna osemke zrobisz kazdym motocyklem. KAZDYM
Po 2. Co do predkosci. Naprawde bardzo mocny, boczny wiatr moze wplynac na motocykl. I jest to jedynie spychanie, ktore mozna skorygowac, a nie jak sugerujesz "rzucanie" motocyklem na wszystkie strony. Problem jest w tobie a nie w motocyklu. Trzymasz sie kurczowo kierownicy (wspomne jeszcze o tym) a wiatr "rzuca" toba, co sprawia ze ruchy twojego ciala przenosza sie na kierownice i stad to "rzucanie" motocyklem.
Po 3. Co do urywania glowy. Zainwestuj chlopie w dobry, areodynamiczny kask a zapomnisz o tym argumencie. Tak to jest jaks sie kupuje kask za 300. Wiem, bo przez to przeszedlem. Gdy jezdzilem w Nolanie, wiatr miotal moja glowa jak chcial. Po przesiadce na Shoei'a zapomnialem o wplywie wiatru na zmeczenie miesni.
Po 4. "Mało tego jazda z pasazerem jest ciężka - przy hamowaniu wpada na Ciebie i bolą ręcę i przeszkadza bak.... wbija sie w genitalia, że tak napisze." No tym to mnie rozwaliles. Nasowa mi sie jeden wniosek. Zero pojecia o jezdzie na motocyklu. Jak napisalem wczesniej, trzymasz sie kurczowo kierownicy. Kierownica jest od tego, aby JA trzymac. a nie, JEJ sie trzymac. Podnozki tez nie sa po to, aby bylo na czym nogi polozyc. Wszystkie sily wystepujace podczas hamowania, maja sie przenosic poprzez nogi na podnozki, wlacznie z ciezarem pasazera (zreszta po to jest uchwyt pasazera, zeby ten nie lecial na kierowce). Rece maja byc luzne. Jazda na moto, to nie siedzenie przed telewizorem, tylko dosc ciezka praca. Przy konkretnej jezdzie przez 1-2 godziny nogi same sie uginaja ze zmeczenia. Oczywiscie zaleznie od kondycji kierujacego.
Reasumujac. Skoncentruj sie kolego na sobie, a nie na motocyklu. Pomimo dosc agresywnego brzmienia mojego posta, rzycze Ci dobrze, a moje slowa to tylko dobra rada. Poprostu nie chce o tobie przeczytac w dziale "wypadki".
-
W necie jest kilka filmikow z max predkoscia Horneta. Ja doszedlem do 200 na autostradzie i jeszcze mialem zapas. Przy bardzo sprzyjajacych warunkach terenowo pogodowych mozna zamknac licznik. 240 jest spokojnie do osiagniecia. No chyba ze halny w twarz to nie da rady. Oczywiscie mowimy tu o predkosciach licznikowych a nie rzeczywistych.
-
A co powiecie na to? Bylo na forum, ale... nie bylo Marka :cool: BTW. Moj ulubiony filmik w necie :crossy:
-
Jery, takie pytanie z twojej strony?
Jeździłeś na treningu w podobnych złożeniach, na łysych oponach Shinko (badziew). Nowoczesne opony szosowe pozwalają na większe złożenia.
A co do filmików.
Na pierwszym filmie tragiczne trajektorie. Z zachowaniem prawidłowej linii przejazdu mogło by to wyglądać dużo ładniej. Na drogach takiej klasy jak na filmie (bez kolein), niewykorzystywanie całej szerokości pasa to grzech. Wejścia ze środka pasa to głupota, a wyjścia środkami lub przy krawędzi wewnętrznej to niepotrzebne trzymanie motocykla w długich złożeniach. Czas 0:53 to już tragedia, dokręcanie po kwadracie, wynika z niezrozumienia trajektorii.
Pozdrawiam..
Dzieki. Uspokoiles mnie :flesje: Zreszta, zaczna sie treningi to powiem Ci co mam na mysli, i poprosze Cie, zebys pomogl mi dojsc to pewnego poziomu :icon_eek:
Marek, a co powiesz na to?
http://pl.youtube.com/watch?v=Uf0b_kwa6RE
0:38, 1:09, 1:32, 1:57
O tym tez chcialbym z toba porozmawiac przy okazji treningow.
-
Cos w temacie
http://pl.youtube.com/watch?v=CVIDBFEKG14
zobaczcie 1:23, 2:16
Przy okazji wplote pytanko. Na tym filmiku i na innych, na ktorych jezdzcy konkretnie skladaja moto zawsze jedno mnie zastanawia. Na jakich oponach oni jezdza? Szosowych czy torowych? Czy sosowa opona, pozwoli na takie zlozenia?
http://pl.youtube.com/watch?v=md1f1kyzc0E
Wyglada na switna zabawe :) Ahhh, te gangi skuterowcow :P
http://pl.youtube.com/watch?v=rcFSriaTnC8
http://pl.youtube.com/watch?v=NLi28zRkyW0
0:51 :)
-
Mam nadzieje, ze Tomek nie odebral mojego pytania jako brak szacunku. Co prawda nie mialem przyjemnosci poznac Tomka, ale szacunek mam do wszystkich z Pro-Motora, za to co robicie (Tomek zawsze bedzie kojazony z Pro-Motorem) Zaczely sie pojawiac pytania o roznice jakie ewentualnie pojawia sie miedzy obiema szkolami. W tym kontekscie, nie sadzilem, ze zadanie podobnego pytania bedzie nietaktem. Ale rozumiem, co masz na mysli. Cofam pytanie :)
-
Marek, a moze uronisz rabka tajemnicy i pochwalisz sie, co tam szykujecie? :clap:
-
Czy oni mają umiejętności?
Żadnych nie mają. Są zerami.
Niby mają, a jeden prostuje maszyne i cudem unika lotu motocyklem, a drugi nie potrafi ominąć kumpla. Gamonie.
Napewno widzieliście wypadek w polskich górach, gdzie trzej kolesie na sportowych turystykach jechali i jeden z nich wpadł na tył samochodu?, tam jeden koleś doskonale ominął taką maszyną (w dodatku z pasażerem na plecach) swojego kumpla. On umie jeździć ale nie te dzieci tutaj.
A zwrozciles uwage przy jakich ROZNYCH predkosciach dzialy sie oba wydarzenia?
-
Marek, mam nadzieje, ze Ty w Pro-Motorze zostajesz?!
-
zapie**alaja konkretnie :buttrock:
-
Panowie. Nikt nie uzywal szpachlowki? Nikt nie moze polecic czegos sprawdzonego?
-
Jesli mozecie to podajcie nazwe sprawdzonej szpachlowki do plastikow. Do zaszpachlowania mam zderzak w samochodzie :D
-
Poszukaj bo bylo to opisane szczegolowo.
-
co do jazdy nie wydaje mi się żebym był totalnym świeżakiem
na Z zrobiłem jak na razie 400-500km
Nie mam pytan.
-
Czy mi sie wydaje, czy naprawde nikt nie skumal jolka?
-
Ciekawy wywiad nie. Szkoda ze juz nie ma scigacza na tvn nie. Ale podobno ma wrocic ten program na antene. Nie:P
Dopisane: mialo byc jednosladu :icon_mrgreen:
-
Ooooo, wielkie dzieki mahor. Przy najblizszej okazji masz u mnie pifko :crossy: . Bardzo mi pomogly te zdjecia.
Nikomu nie zycze koniecznosci sprawdzania skutecznosci tego rodzaju zabezpieczen :clap:
-
witam
Ja mam takie, jak Kempin podał w linku. Nie testowałem ich w praktyce.
Domyslam sie ze masz takie lub podobne. Nie zmienia to faktu, ze w linku nie da sie zobaczyc mocowan i nie oczekuje ze sprzedawca zrobi dla mnie ich zdjecia. Prosze wiec Ciebie o pomoc. Mozesz zrobic dla mnie te zdjecia o ktorych mowilem wczesniej?
-
Mahor pls porob zdjecia tych mocowan i sposobu w ktory rorki ida pod i przed silnikiem.
Kempin, ten gmol jest do dupy. Przy szlifie motocykl poleci na gmol, a nastepnie sie obroci i wyladuje na zbiorniku i kierownicy. Jestem przekonany ze punkt podparcia z tym gmolem wypada ponizej srodka ciezkosci moto i to wlasnie bedzie powodowalo obracanie sie motocykla na tym gmolu. Przy porzadnym szlifie moze sie zdazyc, ze gmol wpadnie w jakas nierownosc albo o cos zaczepi i moto zacznie fikac kozly.
Piotr. Kiedys na trasie Lodz-Katowice lecialem za czoperkiem. Predkosci oscylowaly wokol 80-90. Efekt byl taki ze spalilem 4,5 litra na setke. Generalnie nie wchodz powyzej 5000 i bedzie ekonomicznie.
Kolejne filmiki z Hornetem w roli glownej :icon_biggrin:
Dla tych malkontentow, ktorzy uwazaja ze szerszen to nie moto na tor.
http://pl.youtube.com/watch?v=tirmZkKoMhg
http://pl.youtube.com/watch?v=qrGZgAsZ-x8&feature=related
http://pl.youtube.com/watch?v=ieJuBQvyPro&feature=related
Kolejne filmiki z Hornetem w roli glownej :clap:
Dla tych malkontentow, ktorzy uwazaja ze szerszen to nie moto na tor.
http://pl.youtube.com/watch?v=tirmZkKoMhg
-
Co sie stalo z moim postem?? :biggrin:
I z moim avatarem?? :biggrin:
-
Mahor. Masz jakies fotki dokladniejsze z tymi gmolami? Jesli mozesz to porob pare dokladniejszych fotek. Tak zeby bylo widac caly gmol i sposoby mocowan. Jak mi sie spodoba to sobie zrobie taki gmol, a jak nie to zrobie sobie klatke, a dobre pomysly na sposoby mocowania sie do tego przydadza :D
Co do samych czesci. Spory wybor uzywek jest na jebaju. Czesci silnikowe sa do kupienia za granica a w polsce tez spora czesc da sie kupic. To mimo wszystko popularna maszynka a nie jakis bialy kruk :D Sporo czesci prawdopodobnie bedzie tez pasowalo od 600ki
-
Ja bym zaczal od felg :)
-
Takie fajne moto, a malowanie takie do dupy. Zrob cos z tym :)
-
No to gratulacje :rolleyes:
Naked Bike
w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
Opublikowano
Ad 1. http://pl.youtube.com/watch?v=WhN2Xc0MiFM
http://pl.youtube.com/watch?v=VuQ1i1W0I2s
To ze ja czegos nie zrobie, nie znaczy ze sie nie da. Wiecej skromnosci.
Ad. W takim razie masz kiepski kask za 1300. A co ma klatka piersiowa do glowy?? "150 KM/h boli głowa i trzeba kłaść się na bak.... 180 km/h chciało urwać głowę."