Skocz do zawartości

SizeeR

Forumowicze
  • Postów

    87
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez SizeeR

  1. no bez jaj :banghead: pewno ze w dobra. heh Z mlotkiem tez probowalem Kunrwa moze ja ktos przykleil? :(
  2. viper juz to robilem... Nawet nie wiesz na ile sposobów probowalem unieruchomic wal. A to podgrzanie sruby cos pomoze?
  3. podejzewam uszczelniacz walu od strony sprzegla...
  4. Wlasnie nie... Klucz sie nie obraca, to sruba nie chce dac sie ruszyc :banghead: Klucz siedzi pewnie!
  5. Luk jesli chodzi Ci o te srube imbusowa na wierzcholku walu to wlasnie nie moge w zaden sposob jej ruszyc :/ W tym caly problem.
  6. A nie moze byc krzywka jakos przesunieta? Wal nie ma bicia na 100% Napiszcie co zrobic po kolei zeby zdjac krzywke? Mi sie to nie udaje ;)
  7. Siema... W mojej ETZ 251 gorny martwy punkt w jakim znajduje sie tlok nie pokrywa sie z maksymalnym rozwarciem sie stykow przerywacza. Czy to jest normalne? Jak wyglada sprawa u was? Wal napewno nie jest przekrecony. Czy to moze byc wina krzywki? Jak ja zdjac?
  8. Ok, dzisiaj podpatrzylem co i jak....Dziura w obrotach pojawia sie w okolicach 3 tys obrotow. Kiedy w tych okolicach predkosci obrotowej dodam gazu nie ma zadnej reakcji, tylko buczenie z puszki filtra. Powyzej 3 tys jest Ok... Co to moze byc? :/
  9. hmm... nie moge powiedziec ze silnik byl nagrzany :/
  10. Siemka. Wczoraj wieczorkiem zlozylem silniczek po wymianie walka w skrzyni biegow. Bylo juz dosyc pozno i nie wnikalem za bardzo dlaczego, ale po kilku minutach jazdy zauwazylem ze nie moge mocniej odwinac manetki gazu, bo wtedy silnik przestaje ciagnac. Zupelnie jakby ktos odcial zaplon, a kiedy lekko ja tylko uchyle to wkreca sie powolutku ale skutecznie na obroty. Wydaje mie sie ze to objaw za bogatej badz za ubogiej mieszanki. NIestety po tak krotkim czasie jazdy nie moge stwierdzic koloru swiecy. Pozatym nie moglem nawet 3 biegu wbic :/ Zaplon ustawiony bardzo dokladnie. Co wy na to?
  11. a mi zaniza bo mam slimak wytarty. A licznik Sigmy bardzo dokladnie wyskalowany pokazal mi 125 km/h ale dalej nie ciaglem bo mi zal sie zrobilo eci :/
  12. na 90% to przepustnica. Jesli dodasz gazu i zaczyna to stukac po jego puszczeniu przy schodzeniu z obrotow to to jest to :) heh U mnie jest to samo, ale nie przeszkadza to w pracy silnika.
  13. w mz'tce wystarczy stara dobra spinka do lancucha :)
  14. Witam... No i stalo sie cos, czego nigdy nie oczekiwalem. Jechalem sobie dzis po moim miasteczku na 2 biegu, wrzucilem 3 prz 45 km/h okolo i zablokowalo mi skrzynie biegow :)( Pisk tylnej opony i nic wiecej nie moglem zrobic. Dzwignia zmiany biegow nie wbija zadnego luzu, czy biegu. Zostawilem moto u jakichs kludzi i nawet nie mam pomyslu jak mam go dotaszczyc do domu :D Co sie moglo stac? Jak odblokowac tylne kolo?
  15. Duzo za duzo :D Mi rowniutko silnik pracuje na 1200 rpm. Niekotrzy po zalozeniu modulu z digitech'u mowia ze obr biegu jalowego mozna obnizyc nawet do 800 rpm, fakt u mnie tez da sie zejsc nizej ale nie wiem czy to korzystnie wplywa na silnik (moga byc za duze obciazenia lozysk walu lub moga dzialac duze sily na uklad korbowy).
  16. no tak... to ja juz nic nie wiem.Musze sie chyba przejechac na mz 250 mojego kuzyna, nie moge piojac ze obroty na danym biegu i przy takiej samej predkosci az tak sie roznia pomiedzy 250 a 251 :/ To jest dziwne. Przelozenia mialy byc praktycznie te same, roznica jest tylko wp rzedniej zebatce i rozmiarze tylnego kola. Popatrzcie zreszta na wykres z instrukcji dla mz 250. Ten model wyjezdzajac z fabryki osiaga 85km/h na 5 biegu przy 4tys. obr/min. U was sie to nie pokrywa, wiec ktos tu robi jaja sobie, fabryka, licznik albo ktorys wlasciciel lub jego rumak :D hehe
  17. a czy z mniejsza zebatka liczniek nie pokazuje przypadkiem ociupinke za duzo?
  18. :buttrock: Dalej cos nie tak...Zbyhoo wg wykresu predkosci jaka powinna byc na wybranym biegu i obrotow, wlasnie MZ 250 fabrycznie ma miec 85km/h przy 4tys obr/min :D Wiec albo licznik ci zle chodzi albo cos masz pomieszane z przelozeniami, zebatkami :D
  19. Zbyhoo czy sie lekko nie machnales? Ja w swojej 251 mam oryginalna zebatke z przodu i przy 4 tys obr/min mam 85 km/h. Tak tez mozna odczytac z wykersu w "Jezdze Motocyklem MZ". Zadna ecia na oryginalnym przelozeniu nie bedzie miala 90 km/h przy 4 tys obrotow. Czyli jak zaloze zebatke o zabek mniejsza to 85 km/h bede mial przy 4200 obr/min. Ktos kiedys na PRM chyba napisal ze w mz'tce jeden zabek mniej na zebatce zdawczej to +200 obrotow na silniku w stosunku do oryginalnej. Poprawcie mnie jak sie myle :D
  20. zapewniam was ze nie zawsze grzecznie jezdze i wszystko jest ok...Ale odpukac, bo nie chce zapeszac :)
  21. Nie wiem co wy chcecie od przedniego hebla oryginalnego co jest w mz... :) Mi cieklo, wymienilem tylko uszczelke, zrobilem to raz a porzadnie i jest super. Zrobilem juz 6000 km od wymiany tego oringa na tloczku i nawet kropeleczki. Tarcza nie ma progu, klocki zalozylem nowe. lamke naciskam dwoma palcami i nie mam problemow z zablokowaniem kola nawet na rozgrzanym asfalcie. Zadbany przedni hebel nawet oryginalny w mz'cie w zupelnosci wystarcza.... Pozdro
  22. M@lpa i Yago, benzyna o liczbie oktanowej 98 jest mniej kaloryczna niz 95 :) Nie mylcie oktanow z kalorycznoscia. Oktany to odpornosc benzyny na niekontrolowane spalanie (samozaplon), przydaje sie wiecej oktanow przy nowoczesnych silnikach bardzo wyslionych, przy splanowanej glowicy.Wtedy sa ciezsze warunki i normalna bena o nizszej liczbie oktanowej wybuchala by bez iskry w niekontrolowany sposob (samozaplon). Wiec bena o mniejszej liczbie oktanowej jest bardziej kaloryczna.
  23. Ja mam w swoim gazniku od mz 251 komplet naprawczy, tj dysze, zaworek iglicowy i sworzen plywaka :) od gaznika mz 250 i wszystko lata. Rozmiar dysz jest praktycznie ten sam, chyba jedynie w mz 250 dysza glowna to 125 a w 251 to 130. Ale to nie przeszkadza w niczym
×
×
  • Dodaj nową pozycję...