karlo

jeśli tylko nic nie lunie z nieba to się pojawię :icon_mrgreen: :lalag:

dzięki janek :crossy: parafia Matki Bożej Bolesnej na obozisku mieści się zaraz przy ulicy Szarych szeregów, drewniana kaplica a zaraz przy niej budują nowy kościół z czerwonej cegły. Jeśli dobrze pamiętam to był tam festyn rodzinny z 2 tygodnie temu na którym chyba byłeś :banghead: p.s Lysy powiedział że jak nie pojedzie w bieszczady to też przyjedzie :crossy:

Witam wszystkich!!! Podobnie jak założyciel tematu pestek, mam do was pytanie prośbę ( szczególnie do ludzi z radomia), czy zgodzilibyscie się na przyjazd do parafii Matki Bożej Bolesnej na obozisko 6 pazdziernika :icon_rolleyes: Będzie to mój ślub, rozpocznie się o godzinie 18.30 a następnie wesele w podgórze (17km w kierunku zwolenia). Od bardzo dawna marzyła mi się taka eskorta z motocykli spod kościoła do domu weselnego :icon_mrgreen: Jeśli ktoś chciałby przyjechać proszę o odpowiedz - odwdzięcze się weselną :biggrin: :biggrin:

może za dużo ludzi nie było i za długo nie mogłem posiedzieć, ale ogólnie było spoko :icon_question: szkoda mi tylko agaty, no i adrenalinka by bardziej skakała gdyby chociaż bartek lub łysy wystartowali- ale trudno :icon_rolleyes:

oczywiście będę :icon_mrgreen:

czyli wnioskuję że mogę jeździć :icon_mrgreen: dziś odebrałem zaswiadczenie ze skarbówki po wielkich trudach, pani nie mogła zrozumieć że niema czegoś takiego jak "umowa kupna-sprzedaży" w UK, tylko dokument V5C zastępuje jednocześnie umowę i dowód rejestracyjny, jednak po napisaniu wyjasnienia, wydała mi ten świstek. ciekawe czy teraz w komunikacyjnym nie będą się czepiać że niemam umowy z angolem :icon_mrgreen: przekonam się po weekendzie.

badania mam i ubezpieczenie :notworthy:

moja sytuacja na dzień dzisiejszy wygląda następująco: mam sprowadzoną cebulę z UK, zrobiłem jej przegląd, wykupiłem ubezpieczenie, posiadam oczywiście prawo jazdy, obecnie czekam na zaświadczenie ze skarbówki aby móc wreszcie udać się do wydziału komunikacyjnego. moje pytanie brzmi: czy mogę jeździć po drogach publicznych z tym co posiadam na dzień dzisiejszy :buttrock: może ktoś zna odpowiedz :biggrin: p.s dwa razy juz nie wytrzymałem i wyjechałem poza "miasto", myśląc że chyba mogę, przecież ciąglę widzę np samochody na niemieckich blachach które jeszcze nie są zarejestrowane.

rozumiem, ale ja niestety w piątek nie mogę jechać jak i w niedzielę, pozostaje mi tylko sobota. no nic, najwyżej posiedzę sobie na automobilklubie i popatrzę jak chłopaki śmigają :biggrin: dzięki za info :buttrock:

dziś ustanowiłem swój nowy rekord -130km/h :D trochę wiało i na więcej nie miałem ochoty :D

a jak wygląda sprawa, gdy ktoś chce wpaść na jeden dzień :D jakies zapisy, opłaty :crossy: :D

hej radomianie :D ma ktoś ochotę w sobotę do borek pojechać i spowrotem :D to tylko 100km :crossy:

jeśli tylko pogoda dopisze to będę :biggrin: a jak to wygląda czasowo :biggrin: o której zaczynają się zawody i na którą przyjedziecie :P

cały kalendarz na supermoto jest na 2007 rok, a tylko ta ostatnia data jest na 2006, ciekawe czy pomyłka w pisowni czy rzeczywiście w ten weekend. czekamy na wieści z automobilklubu :crossy:

jestes pewien ze 22-23 wrzesien :notworthy: wszędzie podane jest ostatni weekend wrzesnia np: http://www.supermoto.pl/index.php?module=pages&id=4 poza tym widziałem tez chyba w świecie motocykli datę 29/30 wrzesień. p.s był ktoś z was wczoraj na festynie rodzinnym na obozisku :icon_twisted: widziałem kilka moto na radomskich blachach ;) p.s 2 miejsce i czas to tylko propozycja :) ale jak pasi to spoko :icon_mrgreen:

a może zrobimy sobie jakieś spotkanko w naszym miasteczku :icon_question: to jest tylko propozycja, zobaczymy czy się zgodzicie np 30 wrzesnia na automobilklubie na ul. warszawskiej podczas zawodów supermoto :icon_question: co wy na to :icon_question: :icon_question: :icon_question:

dzis moj ojciec opowiedział mi, jak ponad 25 lat temu holował swoją wską 175 - żuka pustego mojego wujka. mówi że spalił sprzęgło,ale 15 km przeholował go i dostarczył do domu. chciałbym to zobaczyc :)

odpiszę sam na swoje pytanie, bo już się dowiedziałem i może komuś innemu się przyda. problem o którym pisałem tak naprawdę nie istnieje ponieważ wystarczy wypełnic wniosek VAT-24, czyli wniosek o wydanie zaswiadczenia potwierdzającego brak obowiązku uiszczenia podatku od towarów i usług z tytułu przewozu z innego panstwa członkowskiego środka transportu i wpisać w niego po prostu swój polski adres.

Probiker Traveller - jak narazie jestem z nich zadowolony, zobaczymy na jak długo :icon_twisted:

ja także pochodzę z radomia, ale cebulę mam jeszcze nie zarejestrowaną, dopiero co ją ściągnąłem z UK :D także miłej zabawy życzę i dozobaczenia na drogach :icon_twisted: :icon_twisted:

witam, mam pewien problem i może ktoś z was mi pomoże. Kupiłem sobie cebulę w UK, posiadam dokument stwierdzający że jestem jego właścicielem ale... kupując tą hondę podawałem swój adres angielski, więc teraz po przetłumaczeniu także widnieje ten adres, czy w skarbówce lub przy rejestracji nie będą z tego robić problemu :bigrazz: czy podczas zakupu powinien wtedy wpisywac polski adres, mimo ze mieszkałem w UK kilka miesięcy :eek: z góry dzięki, jak ktoś będzie wiedział i będzie mu się chciało odpisac ;)

fajnie że jednak się zdecydowałeś, czekamy na fotki :icon_twisted:

piękna ta bk 350 - zazdroszczę ci bardzo, może i mnie kiedys uda się taką zdobyć.

kilka zdjęć z Horewood House z Anglii sprzed tygodnia: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b622f9586a21369b.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b66497ef9cf78ead.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ea44f2d7d99385f7.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d26d555b23568f85.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/46d63253b631e8fb.html SORRY, dopiero teraz zauważyłem że to mają być maszyny które posiadamy, a więc: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/71989e0f80b8379d.html

jak najbardziej, jak się rozmyslisz daj namiar i kto pierwszy ten lepszy :buttrock: