M4NIEK

...dzisiaj 500 km, oglądnięte dwie F4-ki , jedna stukanie w silniku :crossy: a na drugiej trza było akrobatycznych figur, żeby puścić kiere i w miarę prosto jechać, a taka idealna miała być ;)

jeśli chodzi o sam wygląd to oczywiście gsxr 1000 K7 i jego zadupek :buttrock: :P

...to musiało "boleć" :)

13 tyś. na początku stycznia ale widzę, że teraz nie ma szans żeby upolować dobrą furkę w tym malowaniu za taką kasę :banghead: ...do tego dojdą jeszcze inne koszta jak np. rejestracja, skarbówka itd.

nieoznakowanym Cię haltnęli? do ilu tam jest ograniczenie? ile masz przelać?

...przed skrzyżowaniem był ślad zarzucenia zablokowanej tylnej (nasze przypuszczenia) opony i później rysy metalowych części... myślę że to położenie moto uratowało mu życie, ew. uchroniło go od dużo poważniejszych urazów

...dokładnie tak jak napisałeś..."tak fajnie przyspieszał, że nie zaóważyłem że to koniec drogi..."

...podobno te starsze są bardziej brutalne, więc nie wiem czy z 70-letnią babcią to bedzie dobry pomysł :) ...na dzień dzisiejszy złamane żebro i poobijana głowa - ogólnie wszystko obolałe (adrenalina i szok przestały działać)... a jeśli chodzi o moto to już szukamy następnego, "szukaj motocykla, ja wszystko załatwię" :lalag: ...to po rozmowie telefonicznej - jeszcze szpital :icon_mrgreen:

tutaj zawieszenie nie próżnuje :) przy tym jazda po torze to "bułka z masłem" :cool:

...dzisiaj nie rozmawiali, bo szef wylądował w szpitalu - badania - zdrowie na 1 miejscu :banghead: jak coś… to na pewno napiszę

Tak jak Fat napisał ...mój kumpel (jakieś 196 cm) miał do wczoraj CBR F4 i nie narzekał na niewygodę, a ze swojej strony mogę dodać, że nie wyglądał na nim jak na motorynce :icon_mrgreen:

Skode przy uderzeniu obróciło o ponad 180 stopni ;) ale i tak (optycznie) wyglądała całkiem nieźle, bo uderzenie poszło w próg i tylne koło. Podejrzewam że teraz 4 ślady będzie robić...

linki do zdjęć: http://img213.imageshack.us/my.php?image=zwokigc0.jpg http://img206.imageshack.us/my.php?image=gwkazg4.jpg

do jutra pewnie szef ochłonie, bo po "jeździe" nie można było się z nim dogadać

temat co najmniej do wypłaty... kumpel jest zaje***tym mechanikiem samochodowym, o pracę za bardzo starać się nie musi, ma wyrobioną "opinie" ale szkoda by mu było tej roboty, naprawdę nie narzeka :banghead: Raff, nie ilość tylko jakość

jak koleś który wracał po fajrancie do domu wrócił z "nowiną" to boss dogadywał się już z szoferem Felicji, podejżewam że gotówkowo

nie to w okolicy Mińska Maz.

jeśli chodzi o części do F4 '99 to od baku w tył da się coś skręcić :biggrin:

Sytuacja miała miejsce dzisiaj po 16-tej. Na fajrant szefo kumpla przymierzał się do jego moto, ponoć planował coś kupić tylko sam nie wiedział jeszcze czego dokładnie chce. Kumpel początkowo nie chciał się zgodzić ale boss twierdził, że latał już podobnymi, no i... ruszył bez kasku w zwykłym ubraniu ładną nieosłoniętą asfaltówką prowadzącą od placu firmy do (ok. 2 km) drogi z pierwszeństwem - skrzyżowanie w kształcie "T". Wpieprzył się szliem na skrzyżowanie i przyp***lił w Skodę Felicję jakiejś babki. Moto całkowicie rozj***ne :banghead: kumpel na maxa wkur***ny :icon_evil: po wstępnych oględzinach - główka ramy rozsypana, lagi wiadomo, jedna tarcza całkiem zwichrowana, plastiki połamane, itd. - ogólnie nie nadaje się do niczego, może silnik... :banghead: a BOSS... tylko się poobcierał :icon_eek: Jak byście rozliczyli się z szefem :biggrin: linki do zdjęć tego co zostało: http://img213.imageshack.us/my.php?image=zwokigc0.jpg http://img206.imageshack.us/my.php?image=gwkazg4.jpg

Ta opcja wykorzystywana była na torach w czasie wyścigów, a jej powstanie wzięło sie z potrzeby ograniczenia mocy na śliskiej nawierzchni (np. w czasie lub po deszczu) ...teraz trafiła do "cywilnych" maszyn ;)

...dokładnie, redukcja mocy przy słabszej przyczepności :buttrock: :biggrin:

...jestem pod wrażeniem :biggrin: a tu inne ciekawe mapki, nie tylko Polska (polecam szczególnie tą pierwszą): http://map24.interia.pl/ http://mapa.emapa.pl/

No coś Ty, przecież nie od razu Rzym zbudowali... ja zaczynałem od simsona na pedały :biggrin: później ogar z silnikiem jawki, a to w porównaniu z poprzednim i wzięciu pod uwagę mojego wieku to była zabójcza maszyna :biggrin: a radochnę miałem :crossy:

...święte słowa :banghead:

...to widzę że żarty się skończyly :bigrazz: