outalien

no cóż? trzeba sprzedać;-) kasy pewnie styknie na np. jakieś DR czy WR czy inne XR... na drogach jest zbyt niebezpiecznie przez tych motocyklistów :-)))))) pędzących polecam i pozdrawiam :-) outa

Witam, Off-road? czy on-road? Objeżdżam Choszczówkę, Legionowo, N. Dwór... i te okolice - po krzakach oczywiście. outa

imho: Dobre buty to podstawa, na nowe mało kasy... jednak czasami można upolować i odkupić na allegro dobre buty "po pierwszej i ostatniej przejażdzce... " (zaraz po skręceniu kolana;-( ozcywiście jeśli nie masz nic przeciw uzywanym butom. Jednak jeśli to była faktycznie "pierwsza i ostania przejażdżka" to buty są nieułożone i nie zapocone i śmiało można brać... można spryskać jakimś specyfikiem antybakteria dla spokoju. A potem koniecznie ochrona kolan i też nie oszczędzać;-) wszystko zależy gdzie i jak jeździsz, buzer na siatce to zupełna pomyłka i nie ten sposób zabawy;-) outa

bez urazy;-) chyba bardziej kochasz lubą niż moto;-) outa

wszyscy chwalą "ćwiartki", lekkie !! i mocy pod dostatkiem. imho: WR 250 to dobry wybór ... ale musisz dołożyć troche. ps. ja ujeżdzam drz400 i jest o ca. 20 kg za ciężka tj. 135 kg - nie narzekam jednak, bo na szutry i bezdroża idealna (weekendowe enduro:-). outa

ja też sie zbieram - ale off road - to chyba się nie zgramy:-(

aloha, ... też szukam ludzików z tarchomina, ale na off road, wzdłuż wisły/choszczówka i te okolice. na przełomie roku ma być ciepło ... wiec kałuże rozmarzna... takie mam plany... moto od 2 tyg. stygnie:-( outa ps. widziałem ślady, chyba że to były moje...;-)