Witam, Właśnie przed chwilą jadąc na motocyklu spotkałem się z buraczanym zachowaniem na drodze ze strony kierującego bmw 5. Gość ten jadąć przeciwległym pasem, bez żadnej przyczyny, czy tez prowokacji z mojej strony, wpieprzył się na mój pas jadąc prosto na mnie, oślepiając długimi swiatłami ... nie wiedziałem czy o to własnie spotkałem swoje przeznaczenie w postaci pjanego kierowcy, czy może poprostu był to głupi żarcik.. :rolleyes: sytuacja o tyle niemiła, że jechałem z moim kochanym 'Plecaczkiem" :biggrin: chyba już odpuszczam ten rok... -------------------------------- pozdrawiam