-
Postów
7586 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Treść opublikowana przez majkelpl
-
Ano nie dasz rady :buttrock: :icon_mrgreen: Jak chcesz, to ostatnio widzialem na ebayu rame od wildka i silnik do sprzedania :clap: A dalej to juz sobie bedziesz sam skladal. Po chinszczyznie masz odswiadczenie :icon_razz: wiec dasz rade :wink:
-
Ale teraz pojawia sie watek NOWKI sztuki z salonu na GWARANCJI. Shipp, ja nie mam motocykla, ani nie mialem za 20 kilka tysiecy :banghead: Pierwszy kupiem za 150 funtow a wildka za 4000 tysiace :crossy: A caly czas odnosze sie do swojego przykladu, aby nie byc goloslownym a nie po to aby udowadniac Wam ze japonskie jest lepsze, skoro i tak o tym wiecie :icon_mrgreen: Nie moge jedynie zrozumiec jak mozna kupic NOWKE sztuke za 7000 tysiecy i sie z nia tyle babrac :eek:
-
A jaki masz problem ? :eek: Ze sklepem w USA ? :buttrock: Ja kupuje na ebayu i jest spoko. Place i dostaje w miare szybko towar :crossy:
-
No, przeciez kupiles sobie chinczyka :eek: :icon_mrgreen: Sami, posiadacze chinczykow, piszecie ze aby tym sprzetem jezdzic trzeba go doprowadzic do ladu, czyli .... rozebrac, popatrzec co za gowno zastosowano do niego, wymienic na lepsze jakosciowo ( sruby, nekretki, linki ) i poskrecac do kupy. Wtedy masz pewnosc ze Ci sie np. oska tylnego kola nie urwie :clap: :icon_razz:
-
Shipp a ja mysle ze mylimy pojecia. Zauwaz ze dyskutujemy tu nad NOWYM motocyklem ze sklepu z GWARANCJA. Czy domyslales sie co to znaczy ? :cool: Ze wyjezdzam motocyklem z salonu i wracam dopiero na pierwszy, serwisowy przeglad w miedzy czasie nie robiac NIC przy motocyklu, tylko nim smigajac. Taki jest obraz nowego motocykla ze sklepu z gwarancja. Nikt nie oczekuje ze motocykl ze sklepu trzeba skrecac, smarowac, wymieniac sruby na lepsze itp. :banghead: Malo tego, z tego co piszecie chinskie motocykle sa dostarczane do domu klienta a nikt nie napisal ze przyjechal nim z salonu do domu :crossy: A jak sie mam sytuacja nawet z uzywana japonia ? Caly czas bede operowal swoim przykladem, aby nie byc goloslownym: kupilem motocykl z rocznym waznym przegladem i ubezpieczeniem i dojechalem nim 300 mil do domu. Postawilem w garazu i nastepnego dnia jezdzilem dalej .... i tak az do kolejnego przegladu :buttrock: :clap: nie dotykajac sie do niego ANI razu. ( nie licze wlasnych, wynikajacych z ciekawsci, interwencji co jest gdzie w motocyklu ) Takich motocykli mialem 4 :icon_mrgreen: Fart czy normalna rzecz ?
-
Przeciez napisalem ze na wyjezdzie liczy sie podwojnie :crossy: No i pewnie cos strzeliles jeszcze, co ? :buttrock:
-
3 stowki za caly motocykl, czy od elementu ??? :eek: A moze jeszcze aerograf robi ? :crossy:
-
A wiesz jak na nim buja ??? :eek: Czlowieku, zesmy sie wycfanili ze znajomymi i myknelismy na Sylwestra do Paryzewa, wlasnie tym promem. Pol statku zygalo jak koty :icon_mrgreen: Choc w Twoim przypadku blizej masz do Portsmouth niz do Dover :crossy:
-
Beda, ale czerwone :icon_mrgreen: :buttrock: To zalezy jakie sobie fanfary kupisz :clap: Mozna kupic takie co maja dzwiek jak pociag, tir, statek :buttrock: W kazdym badz razie jak ich uzyjesz, puszki grzecznie wracaja na swoj pas :lalag:
-
Jak sie nie liczy !!!! :eek: Na wyjezdzie liczy sie podwojnie !!!!! :icon_mrgreen: :buttrock: :icon_mrgreen: :buttrock: W salonie, w przepokoju, w lazience ..... :buttrock: Gdzie tam sobie zyczysz :notworthy:
-
Dlatego ja w wildku mam takie gmole, ze jak mi sie polozy to jedna reka go stawiam :buttrock: Jak juz leci to nawet go nie lapie :icon_mrgreen: Wiadomo ze chinczyk co wazy 150 kilo to nie to samo co ponad 300 :crossy:
-
No teraz to wiem :banghead: :icon_mrgreen: Ale coraz bardziej chodza mi po glowie mysli zakupu chinczyka jako drugie moto ot tak do jazdy kiedy wildek czeka w uspieniu na sezon :crossy:
-
Ja w zeszlym roku smigalem .............. 2 stycznia w T-shircie i ciemnych okularach :crossy: :buttrock:
-
Ale shipp pisze co sie stanie w momencie gleby :evil: Ja caly czas sobie mysle co by sie stalo jakby Pralat polozyl wildka :eek: Przeciez nie jest czlowiek w stanie go podniesc. Ja swojego, niestety, juz ze trzy razy polozylem jak manewrowalem " na butach" bo nie zdarzylem w pore rownowagi zlapac. I powiem Wam, ze gdyby nie wielkie, odstajace gmole to sam nie podnooslbym go za cholere !!! :banghead: A chinczyka ? Jedna reka stawiasz do pionu, prostujesz kiere i jedziesz dalej :crossy: Spoko, Wildkiem tez Ci sie dam przejechac :buttrock: :crossy: Niby tak, ale co w przypadku bardzo dobrego kumpla, motopcyklisty od kilku lat, smoigajacym na ciezkich i duzych sprzetach typu: Viadro 1000 ? :eek: Ja wlasnie takiemu porzyczylem .... nota bene, prawie szwagier :buttrock:
-
Pewnie tak, kosztem innych rzeczy :buttrock: :clap: Jeszcze che kupic bagaznik a to kolejne 3 stowki :icon_mrgreen:
-
Jak w temacie, tu jest link: http://www.allegro.pl/item531940251_zajefa..._niebieska.html I dodatkowo: kufer duzy z torebka na cruisera: http://www.allegro.pl/item531939847_kufer_...rebka_duza.html oraz lusterka do Matiza: http://www.allegro.pl/item531940597_luster...wki_sztuki.html Ceny bardzo okazyjne, spowodowane zimowymi porzadkami i checia pozbycia sie niuepotrzebnych rzeczy :icon_mrgreen:
-
Ja jeszcze chcialbym kupic reling na tylni blotnik, ale kupie go chyba juz w Polsce. Koles na alledrogo chcial za 3 stowki sprzedac :buttrock: No i te nakladki na koncowki blotnikow, ale to moze nastepnym razem bo budzet nie wytrzyma :icon_mrgreen:
-
No ja tez o tym mowie. Nie dam komus co rozpoczal swoja przygode motocyklowa od chinczyka 250, jezdzi pierwszy sezon i zaraz bedzie wildkiem na gumie pomykal :icon_mrgreen: :crossy: Zreszta .... to sa rozsadni ludzie i sami nie beda sie pchac na przejazdzki :buttrock: Pewnie tak tylko sprawdzic jaka roznica jest w wadze, jak sie siedzi i takie tam. Chinczyk to leciutki motocykl, wiec szok moze byc duzy.
-
A TATAKIS cos kracze ze niby jakis mroz :icon_mrgreen:
-
Nie, Klaudiusz, na dwa dni :crossy: :buttrock:
-
No coz .......... w koncu powiedzialem ze chinskie jest lepsze :icon_mrgreen: Nie kracz, piter
-
Ja tez pisze zartobliwie, wiec tez luzik :buttrock: I tak samo pisze w KCM :clap:
-
I ta technike tez sprawdzilem i jest OK, wiec temat swiatel mozna zamknac. Dzisiaj dostalem zamowione dwie rzeczy z ebaya z USA. Szly 4 dni :buttrock: :clap:
-
Chyba bede musial przyjac nastepujacy plan dzialania: piatek po poludniu - przyjazd na miejsce zlotu, przekazanie kluczykow chinersom piatek wieczor, noc i cala sobota - pij bracie, pij na zdrowie niedziela - dochodzenie do siebie i szukanie kluczykow :icon_mrgreen:
-
Taaaaaaaaa :eek: I "rybka" skonczy sie ... nad morzem :icon_mrgreen: