konczu84

Ja na tygodniu latam na silownie gdzie cwicze klatke plecy barki i nogi a przy weekendzie zabieram sie ostro do pracy na bicepsami, bo nie ma lepszego treningu jak przechylic pare literkow piwa :)

Z tego co piszesz wydaje sie to banalne nie mniej jednak boje sie troche zeby mi nie wyrwalo motoru w powietrze, narazie chyba pozostawie ten manewr na pozniej, choc nie ukrywam ze chcial bym umiec jezdzic tak jak najszybciej :)

Dzieki chlopaki za rozwidlenie mi pewnych motywow jeszcze jestem za leszczowaty żeby stawiac na kolo ale moze w nastepnym sezonie podejme ku temu pierwsze kroki jak sie juz troche wyjezdze pojezdzimy ;) zobaczymy

Pytanko jest tego rodz. jestem komletnym laikiem jesli chodzi o jazde, ale mam troche bardziej doswiadczonego kolege, ktory twierdzi że nie ma możliwosci postawic na kolo gs500 czy to prawda ?

dzieki serdeczne krzycho sprawdze te miejscowki, mam nadzieje ze w ktorejs z nich napotkam zapalencow sportu gokartowego

Nie wiem jak mam rozumiec brak odp na moje pyt czyli nikt nie ma zielonego pojecia gdzie taki mlody zapaleniec z wawy mogl by sprobowac swych sil na torzew stolicy , czy moze warszawa nie posiada takiego toru z wyporzyczalnia gokardow ? :)

Jesli chodzi o kwestie gokardow to mam pytanko bo ja generalnie pochodze z radomia i mamy tu dosc dobre warunki na taka zabawe wraz z wypozyczalnia, ale nie o tym chcialem chodzi mi o to ze mam malego zapalenca ktory by chcial sprobowac sil w tym sporcie tylko zawodnik jest z warszawy i jego opiekunowie nie maja zielonego pojecia czy znajduje sie tam jakis klub dla milosnikow kartingu, dlatego prosze jesli ktos ma jakies inf na temat gdzie mozna wynajac taka zabaweczke pojezdzic na jakims fajnym torze lub ewentualnie zapisac sie do jakiegos zrzeszenia to bardzo bym prosil o odp z gory dzieki serdeczne i pozdrawiam

Nie pier..le bo kolo podal trzy mozliwe opcje co moze byc powodem i generalnie dwie z nich okazaly sie trafne wiec nie byl to przypadek ze napisal 80% mozliwych usterek w motorze i trafil na jedna z nich ktora dotknela moje moto wiec nie wiem kto pier..li skoro twoje posty dotycza tego kto co pisze lub jakies pierdy kto pier..oli a kto nie pierd..oli i takie tam zero konkretow nie wspominajac ze nic nawet nie dotyczy dzilu mechaniki bardziej byl powiedzial ze idzie to w kierunku pird..lenia :) lepiej by bylo jak bys otworzyl sobie sklep sporzywczy i handlowal jagodziankami buahahah

Powiem ci ze bylem w serwisie koles stwierdzil ze to najprawdopodobniej bol tkwi w wale korbowym lub moze tez byc to swozen tak jak wstepnie kolega ocenil usterke, po twej odp stwierdzam ze ci co wypowiedzeli sie ze wirtualnie nie da sie wstepnie ocenic co moze byc powodem roznych usterek to moim zdaniem jednak maja troche jeszcze chyba za malo pojecia o mechanice, bo jak widac ktos kto ma troche na ten temat wie nawet gdy nie slyszy silnika potrafi wstepnie okreslic rodzaj usterki :clap:

zawory na pewno nie bo niedawno regulowalem wraz z gaznikami wymiana aleju i fitrow wiec to nie zawory ale sluszna uwaga wirtualnie nic sie nie da wyczuc co to takiego tak dzwieczy niepokojaco ale dzieki za jakies wstepne inf. co do bedacej usterki pozdr. :icon_rolleyes:

Wlasnie cos mi sie net przyciol a jak sie zaladowalo to 3 razy

dzis ostatni raz wyskoczylem na moto coc musze przyznac ze nie bylem sam na miescie, wialo jak nie wiem co a jeszcze gorzej wozilo na boki masakra poprostu opony byly zimne i wogole sie nie kleil do asfaltu szczeze powiedziawszy to dzis podjolem decyzje ze jutro go zimuje i innym tez radze to zrobic bo jezdzic moze i sie da ale jest strasznie ciezko i za miast cieszyc czlowiek sie tylko umorduje.Ps. ale nie ma co do kwietnia 6 miesiecy :D :crossy:

Czesc wszystkim mam maly problem ostatnio zalwazylem ze silnik mi rzezi jak go wprowadzam na obroty czy to wina sworzenia czy walu kobowego w sumie wczesniej rzezilo ale tylko na 3 tys obr/min a teraz to im wyzsze obr to zmiany nie widac rzezi sobie i juz niby ladnie silniczek chodzi bo tak w miare cicho cyka bo byl po pelneje regulacji zaworow i gaznikow ale mimo to rzezi co to i jak z tym walczyc?

Czyli na nastawieniu zaworka na PRI nie powinno sie jezdzic do momentu az wyjezdzi sie cale paliwo na rezerwie i zejdzie z gaznikow???

Ja mam jeszcez ciezszy klimat u mnie w prawym oku podlaczone sa zarowki tylko mijania i dlugie a w lewym tylko postojuwka i dlugie podpiolem sobie na krotko ostatnio tez mijania w lewym zeby mi mocno swiecily oba swiatla podczas jazdy nie dla szpanu lecz dla lepszej widocznosci chociaz spotkalm sie z opinia ze tak nie wolno jezdzic i moga przyczepic sie do tego psy czy to prawka ze na polskich drogach przy dwoch soczewkach na mijania moze sie palic tylko jedno oko a po wlaczeni drogowych obydwa i jeszcze jedno pytanko czy to nie bedzie za duze obcoiazenie dla alternatora i lepiej zeby palila sie mocno prawa strona na mijania a lewa tylko postojowka czy moge zostawic tak podpiete jak teraz ze podcza jazdy swieca mi sie dwie mijania???? :D

Mam pytanko jak zapale swiatla mijania topali mi sie jedna lampa dopiro jak wloncze dlugie to pala sie obydwie wina spalonej zarowki czy tak poprostu jest podpieta instalacja jesli w ten sposob to pyta nast czy jak zepne w sposob taki zeby swiecily sie dwie to nie bedzie za duze obciazenie dla alternatora?

Co prawda to prawda wieczorami troszke juz zawiewa ale w ciagu dnia jak wyskoczy troche slonca nie ma tragedii trzeba korzystac z ostatnich dni smigania

Szczeze to ciezko mi jednoznacznie okreslic kto zawinil ale jedno jest pewne ze zmieniam lusterka w swojej suzi bo g..wno w nich widze

Bioly cos widze nie zawielu chetnych na ta wyprawe, ale moze do soboty znajdzie sie pare osob w sumie zerknolem na pogode to ma byc w miare pazdziernikowo slonecznie :)wiec mozna by ruszyc bez obaw :D

musze sobie napierw lusterko nowe wstawic :)a lokiec napier.... jak zly

Dzieki za slowa otuchu jak juz ochlonolem to poszewdlem zrobic ogledziny mojej suzi i w gruncie zeczy nie ma az tak strasznie mam do wymiany lusterko bo pekla mi szybka i troche jest bok zarysowany ale oddam do poprawek lakierniczych i znow bedzie jak nowy :D fakt najwazniejsze ze nic nie stalo sie mi a w sumie wazniejsze jest to ze nic nie stalo sie staruszce ktorej ledwo co udalo sie uciec bestii sunacej p[o asfalcie szczeze powiem ze zastanawialem sie czy doswiadczenie pozwolilo by mi na wyjscie z tego bez slizgu ale zastanawiajac sie nad tym dluzej to nie wiem jaka powinna byc moja reakcja skoro w jednej sek udezylem w dziure wychodzac z zakretu a w drogiej lezalem juz na asfalcie :D

Nagrosze jest to ze odebralem maszyne od mechanika i chodzila jak zloto to musialem sie wyjeba.... szlag by to trafil ale nikt nie wie jakie sa koleje losu dobrze ze sie nic mi nie stalo i staruszce ktora ledwo co uciekla przed lecacym bokiem po asfalcie 200kg pociskiem , mam nadzieje ze to pierwszy iostatni taki myk w moim zyciu szkoda mi najbardziej motocykla bo byl jak nowka sztuka kolorek piekny nigdzie sladow uzytkowania a tu masz ci los polowa motoru do trysniecia i poprawek ze tak powiem blacharskich.

Spoko pomysl ja bym byl jak najbardziej za tylko ciekawe czy pogoda dopisze bo jak by nie patrzec juz nas zastal pazdziernik

A czy to moze byc wina rozlegulowanych gaznikow

Skoro predkosci kodeksowe bez kozakowania to na jaki ciul te preferencje powyzej 600cc czyzby kolega chcial przyswirowac ze sie wozi 600-seta Bioly pocisnoles swoja suzi z koleszka?? hehehe nie wiedzialem ze cie trzasne na forum gadzino heheh :flesje: :flesje: