Skocz do zawartości

Monia:)

Forumowicze
  • Postów

    379
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Monia:)

  1. Co sie odwlecze to nie uciecze :cool: Droge do Szczecina w malym palcu mam... next time wsiadam w puszke i balujemy razem :smile: tymczasem dobrej zabawy raz jeszcze :smile:
  2. Fidel, blagam, czytaj ze zrozumieniem tekstu.... :smile: ... wole "teges" czyli salse, a nie tance weselne... i to zawsze ja uciekalam od tych co na sile chcieli mnie usidlic... :smile: ... a co do "szukasz chlopa", to pozwalam, zeby mnie "znajdowali"... :smile: PS. "tance weselne" to takie potoczne okreslenie wszystkich innych (niz salsa) dziwnych ukladow tanczonych w parach najczesciej spotykanych na weselach... gdzie podchmieleni panowie wykrecaja rece "pieknym" paniom :cool: to gwoli wyjasnienia...
  3. ... swietnie tanczy?? :) ale co? tance weselne, czy moze cos bardziej teges jak np. salsa? :smile: :bigrazz: nic dodac, nic ujac Nevre :smile:
  4. "stare single" czyli... ? hmm, a jesli ktos jest singlem od niedawna to tez jest starym singlem?? ...bzdury...:) nie martw sie Cebe450, to prowokacja... :bigrazz: ...Fidel, gdzie jest Twoja fota, bo nie widze... :smile: ...hmmm, zabrzmialo jak reklama, Yoss, zapodaj fote :smile:
  5. Ja chetnie, ale w przyszlym roku jak zmienie sprzeta, bo na tym traski to meka i udreka... Bawcie sie dobrze :buttrock:
  6. Co do pierwszej czesci sie zgodze z Toba, ze jak wiecej koni pod tylkiem to latwiej tego nie opanowac, ale... Rozumiem, ze w Twoim "slowniku" 125 to jeszcze pierdziawka, a 250 juz nie? Mysle, ze szalonej roznicy nie ma... :buttrock:
  7. A ja bede ukladac puzzle.... :buttrock: :bigrazz: :biggrin:
  8. Dzisiaj jak wsiadalam na sprzet pod Castorama (Poznan) jakis gosciu mnie zaczepil i prosil, zebym byla ostrozna, bo wczoraj w Nowej Wsi byl wypadek i motocyklista nie zyje... Nic wiecej nie wiem... :) Moze to ten... http://forum.motocyklistow.pl/Kolejny-moto...je--t59220.html
  9. Drogi Krzysiu, jeszcze raz nazwiesz mnie "Pania" a wlasnorecznie Ci oczy wydlubie :) Powiem tak, bo temat jest mi bliski... ten sezon (moj pierwszy) przejezdzilam na CBR 125, BARDZO sobie chwale te decyzje, bo: 1. motor lekki, gdy sie przechyli - utrzymasz go; 2. przyspiesza tylko do 120 km/h ( w pierwszych kilometrach na drodze to -uwierz mi - blogoslawienstwo;) ) 3. manewry wykonuje sie W MIARE lekko, w kazdym razie dasz rade sama go przepchnac czy podniesc... 4. niewielka cena w stos. do rocznika... 5. no i dobrze wyglada (moze nie az tak jak zzr :D) Przejechalam na nim 2 tys, pewnie malo, ale wystarczajaco... teraz mysle dopiero o czyms wiekszym... Siedzialam na wielu sprzetach i mimo, ze mam 161 cm i 47 kg to byly dla mnie i za wysokie iza ciezkie... A powoedz mi jak ty na tej CBR 900 sie zatrzymalas???? Bo ja jechalam na Suzi SV 1000 i na mecie musieli mi przytrzymac sprzet :) W kazdym razie zycze i powodzenia i rozsadku :)
  10. ...chyba tak teraz ucza jezyka polskiego, bo coraz wiecej tych "kwiatkow" :)
  11. Troche zjechalysmy obok tematu "Niecnych Oczu", ale mysle, ze nam wybaczy... :) Tak, mam zamiar zmienic 125 na cos wiekszego i pojechac na tor w przyszlym sezonie... mysle, ze juz jestesmy umowione :D powodzenia w inwestycjach !!! :)
  12. Tak, tak Madzik... "u nas" tylko dziwne sprzety :) ja tez zdawalam na Tajfunie, udalo sie za pierwszym razem, egzaminator byl ok :crossy: Ale na przyklad nie mam pojecia co to jest "przeciwskret", chociaz juz sezon jazdy mam za soba... :buttrock: :biggrin: Nikt mi tego nie powiedzial... Swoja droga to mam zamiar w przyszlym sezonie pojezdzic w poniedzialki na torze, bo tam sa jazdy dla amatorow z instruktorami... Myslalam o jakiejs szkole jazdy, bo kurs i egzamin w naszym kraju to parodia i tak naprawde, nic nie ucza... A tak a propos... czym jezdzisz? :) Pozdrawiam Monia
  13. Za "aprille" sorki.... :) racja... Ja moj kombi kupilam juz pare lat temu w komisie moto w Poznaniu. Byl po prostu nowy... widac, ze ktos go kupil, a potem sie rozmyslil :biggrin: Nigdzie pozniej juz nie widzialam takich malych kombi. Ale jakby co, dam Ci znac :crossy: Co do sprzetu, to jestem zdecydowana na 600, co tam, obnize i troche zblokuje na poczatek... dam rade. Biore pod uwage Yamahe R6 , Fazera, moze CBr 600... rozgladam sie :)
  14. Czesc Piotrek :flesje: Mysle, ze dla drobnej kobiety nie ma lepszego sprzetu na poczatek (bez wazeliniarstwa:)) Wystawilam moto na allegro, chce za nie 7000,- PLN... http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=132690718 Na motoallegro - sam porownaj, sa sprzety tansze i drozsze, ale wiekszosc to sprowadzone , a jak sa salonowe to maja nakulane... Przede mna tym tez jezdzila dziewczyna, i tez jeden sezon :) ona nakulala 2 tys. i ja drugie tyle ;) Jakbys chcial wiecej fotek, to mam kilka "garazowych"... Pozdrawiam Monia PS. Widze, ze masz sprzet do ktorego powoli sie przymierzam.... :banghead:
  15. Yoss, wiesz, ze poznaniacy to centusie :biggrin: Fazer jest dla mnie troche za drogi jak narazie, mam inne inwestycje i musze sie wstrzymac, ale... bylam w salonie w Poznaniu. Po pierwsze mieli tylko GSxR 1000, wiec nawet nie wsiadalam, po drugie jak zapytalam dealera (sam szef - jak sadze) o ile mniej kosztowalby GSR 600 2006 po sezonie, to liczyl, liczyl, liczyl.... i wyszedl mu 1000 zl rabatu :lalag: generalnie sprzet po malym slizgu tez moglby byc... brak owiewek mnie nie straszy (w koncu nie o lans tu chodzi, co Yoss? :bigrazz: ).. no i pokusilabym sie na crash pad'y (mam nadzieje, ze bez byka to napisalam :buttrock:) Dobrze mi tu z Wami :crossy: A Motomanka ma racje, dobrze jest miec respekt przed sprzetem ;) przejechalam sie kawalek na Suzuki SV 1000, odkrecilam tak do 140... ale na "mecie" czekano na mnie, bo do ziemi nie siegalam ;) ...bylo przezycie... przy mojej CBR 125 to istny wymiatacz :flesje:
  16. Dobrze, zapytaj... wolalabym uzywany, bo nie mam za duzo kasy... Dlaczego chce go sprzedac? :lalag: Fazer podoba mi sie bardzo... Jak bedziesz cos wiedzial pisz na PW, moge dac Ci tel. Z gory dziekuje :bigrazz: "Monika posłuchaj dziewczyn, które jeżdzą. Np. Motomanki i innych dziewczyn na forum. Napisz na PW napewno odpowiedzą. Nie kupuj za dużej maszyny bo nie będziesz miała zabawy o którą Ci chodzi POZDROWIENIA" Nie kupie, Nevre za duzej maszyny, bo nie chce sie jej bac... zanadto :biggrin: ...chociaz przy mojej CBR 125 wszystkie wygladaja jak wielkie "krowy"....ups.... ;)
  17. Nie Yoss, nie chodzi o lans :) chodzi o dobra zabawe... a przy okazji nie chce sie zabic :)
  18. "...No chyba że ma być popularny ostatnio lans..." ... Nie kumam :) jaki lans? :)
  19. Dzieki za wszystkie odpowiedzi :) Golas tez moglby byc..., poza tym na poczatek chyba wolalabym nie igle, bo... zakladam glebe :( Przymierzalam sie do FZ 6 i tak na paluszkach... wsalonie Suzi tez bylam... podobnie :buttrock: Mysle, ze musze wybrac cos z waskiem siedzeniem i obnizyc ile bedzie trzeba :) Dzieki :)
  20. Mam prosbe... chcialabym skorzystac z Waszej wiedzy i doswiadczenia :) Kilka lat jezdzilam jako plecak, i sie zarazilam.... Rok temu zrobilam prawko na motor, kilkanascie lat po aucie, ale coz :) Pierwszy sezon przejezdzilam na CBR 125. Chwale sobie sprzecik, bo bardzo zgrabny... niewysoki, lekki, taki w sam raz. Na kolejny sezon chcialabym cos ciut wiekszego. Moglaby byc jakas 600-etka, ale ze zblokowana moca (tak na wszelki...) I tutaj pojawia sie problem. Mam 162 wzrostu i 47 kg wagi. Wszystkie sprzety sa za wysokie... ziemie dotykam czubkami palcow, a oparcie wiadomo, ze byc musi... Slyszalam, ze mozna obnizyc na sprezynie :clap:... ale moze wiecie jaki sprzet ma nisko siedzenie i jest w miare lekki? Siedzialam na CBR 600 RR, na Yamaha F6 i kilku innych... F6 jak narazie byla najnizsza... Z gory dziekuje :biggrin:
  21. "sytauacja 3.....jadę motocyklem.......nikt mnie nie widzi, jestem bezpłciowa, strój, kask mnie ukrywa, nikt mnie będzie chołubił, ale już mnie nie lubią bo jestem na moto i tyle...." Brawo, zgadzam sie z Toba :) lubię tę anonimowość na motocyklu... a najbardziej wkurzają mnie kierowcy "puszek", którzy koniecznie chcą się ścigać od świateł... tym bardziej, że widzą, że kobieta :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...