-
Postów
29 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Treść opublikowana przez MarioCKR
-
Jakośc Paliwa Orlen
MarioCKR odpowiedział(a) na Ona w Czerwonych Kozakach temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
Wczoraj zatankowalem na stacji gdzie wiem ze paliwo jakościa nie grzeszy ale wyjscia nie bylo bo dotoczylem sie rozpedem (trochi sie skonczylo) , dzis moto nie osiaga max obrotow, prycha i strzela, wniosek nastepnym razem dopcham do porzadnej stacji. Co do paliwa z Orlenu , osobiscie prolemow nie mialem ale spotkalem sie z nowymi dislami ktore przy mrozach zamarzaly na vervie. -
Czy macie zamiar jezdzic w zimie?:)
MarioCKR odpowiedział(a) na michal_dh temat w Enduro/Motocross/Supermoto/Trial/Quad
W tamtą zime śmigałem na DR650 - było cięzko ale zabawnie , więc tej zimy napewno polatam na 350 bo z tą masą juz mozna sobie poradzić, w sumie to juz tylko na jakiś wiekszy śnieg czekam bo jak dziś wyjechałem na deszcz to zaprzyjemnie nie było , ale i tak 2 godzinki poszalałem. Z mrozem myślę ze nie bedzie problemu ważne żeby jakieś wiatroszczelne i oddychające wdzinako miec bo na cebule to raczej bym sie nie ubierał. -
Wszystko o Suzuki DR 350
MarioCKR odpowiedział(a) na micza 125 temat w Enduro/Motocross/Supermoto/Trial/Quad
Jak po dobrych pieniądzach czyli taniej niż DR350 to bym brał bo chyba jest to to samo z mniejszym cylindrem czyli mocy troche mniej. Wersja zapewne na japonie i usa bo oni maja wlasnie takie dziwne pojemnosci ze wzgledu na kategorie prawa jazdy (80,125, 250, 400 itd) sam mialem kiedys kupowac Kawasaki ZZR400 prosto z japoni , u autoryzowanego dilera Czyli Rider powiedzieli mi ze jest to dokladnie to co 600 tyle ze z mniejszymi cylindrami. Wiec w przypadku DR250 bedzie to DR350 o zmniejszonej pojemnosci ( wiadomo ze mozna zwiekszyc pojemnosc nawet do 440 to dlaczego nie zmniejszyc) czyli ten sam zajebisty motocykl o ciut mniejszej mocy ale automatycznie zwiekszonej wytrzymalosci , zapewne wszystkie czesci pasuja z 350 oprocz tłoka, wiec wrazie ewentualnego zuzycia bedzie go mozna przerobic na 350 lub nawet 440 pojemnosci. Patrząc po zdjeciach nie widze zadnych roznic z Dr350 chociaz juz rocznik 97/98 to inny motocykl - chlodnica oleju inne dekle silnika a to tylko na pierwszy rzut oka. Najlepiej poproś sprzedawce o dokladne zdjecia sprzeta i wtedy choc zewnetrznie porownamy do 350.Tu: zdjecie silnika mojej 350 do porównania. Jeszcze raz zaznaczam ze w wiekszosci sa to moje domysły częściowo potwierdzone doświadczeniem. -
Wszystko o Suzuki DR 350
MarioCKR odpowiedział(a) na micza 125 temat w Enduro/Motocross/Supermoto/Trial/Quad
Kierownicy zapewne nie powinno sie prostować tylko odrazu kupić jakiąś wyższą alu do jazdy na stojąco i wytrzymalszą ale ja przyznam się że w DR650 prostowałem kierownicę a nie jest to trudne bo jest stalowa wiec :zaparlem jedną stronę o bramę wjazdową a na drugą stronę 2 metrowa rura jako dźwignia i wróciła do oryginalnych rozmiarów tylko trzeba manetki zabezpieczyć co by ich nie uszkodzić, jedynie poprzeczka(rozpórka) nie wróciła na swoje miejsce i trzeba było jej pomóc za pomocą młotka. Tylko która 250?? Stary model chyba poprzednik 350 czy nówka sztuka DR-Z 250. Moim zdaniem zaznaczam ze nie mam doświadczenia z tymi sprzetami ale pewnie ciężko będzie znaleść kogoś kto się tym poruszał : 1. Stare to jest dobre wino i skrzypce a motocykl no niestety napewno zuzyty a czterosów w serwisowaniu nie jest tak tani jak 2T i to jeszcze w niewysilonym 80 pojemności (Twoja DT) o dostępność części też bym się obawiał bo np kumpel zakupił Hondę MTX80 (i tak bardziej popularna niż dr250) i w autoryzowanym serwisie nawet fiszek do tego nie ma wiec głownie na używkach leci, po za tym stara konstrukcja czyli wysoka masa 129kg, niska moc 17kM no i napewno kiepskie zawieszenia. Więc w tym przypadku wolał bym jakiś nowszy i o wiele bardziej popularny 125 2T (Mtx , DT) z niewysilonym silnikiem ktory bedzie sie napewno lepiej sprawował i dłużej wytrzyma od niestety juz zabytkowego sprzęta. 2.DR-Z 250 wygląda rewelacyjnie (młodszy brat 400) czyli juz prawie hard enduro ale zapewne o wyzszej wytrzymałości i o wiele tańszym serwisie niż pomarańczowe (KTM) jest nawet kilka testów w necie : test1 , test2 . Bardzo ładny sprzęcik i ta cena $4,699 za nówkę !!!! szkoda że sprzęt u nas niedostępny bo to wersja zapewne na japonie i stany a pojedyncze sztuki tylko prywatny import. Z zaopatrzeniem w części nie powinno być problemu bo to dość nowa maszynka. -
Wszystko o Suzuki DR 350
MarioCKR odpowiedział(a) na micza 125 temat w Enduro/Motocross/Supermoto/Trial/Quad
No gratulacje. Jak sie po śniegu jezdzi ? Bo ja juz na jutro szukam jakiegoś ocieplenia na nogi i uderzam w śniegi :) teraz to juz mam nadzieje ze dopada bo na lato trzeba bedzie poczekac niestety:( -
Siejemy postrach i zniszczenie w górach
MarioCKR odpowiedział(a) na Nitomen temat w Enduro/Motocross/Supermoto/Trial/Quad
No dokladnie wlasnie widzialem w TVN kolejna realcje o "bandziorach na motocrossach" i zabieram sie za przygotowanie błota w spraju co by rejestracja byla zawsze nieczytelna :wink: A swoja droga to panowie w niebieskim tez chyba niezbyt zadowoleni z nagonki bo zamiast spokojnie sobie na radar kosic kaza im po lasach biega po blocie i w deszczu :biggrin: -
Enduro na torze ?
MarioCKR odpowiedział(a) na blue GSX temat w Enduro/Motocross/Supermoto/Trial/Quad
Ja z Dr650Rs jakoś sobie radziłem w cięzkim terenie a nawet na torze 180wzrostu i ponad 90wagi ale przyznam ze na DR350 to juz latam w terenie a nie tylko sobie radze,wiec jezeli ma to byc motocykl do ciekiego terenu to najwazniejsza jest masa!!!!!!! a nie moc i pojemnosc ,przelozenie zawsze mozna zmienic , po za tym jako motocykl powiedzmy przeprawowy lepszy bedzie 4t ze wzgledu na wyzsza kulture pracy silnika. Według mnie jezeli Dr650 ma być do terenu to tylko wersja SE po 1997r. bo ta wersja wazy 145kg i rzeczywiscie dobrze sie prowadzi ,pozostałe wersje nadaja sie raczej do turystyki z mozliwoscia zachaczenia o teren nawet cieższy , ja zmieniłem na DR350 bo smigam glownie w terenie i jestem max zadowolony okolo120kg wagi,30 koni co do amatorskiej jazdy w zupelnosci wystarcza -
Siejemy postrach i zniszczenie w górach
MarioCKR odpowiedział(a) na Nitomen temat w Enduro/Motocross/Supermoto/Trial/Quad
Może się odczepią "Rowerzysta zabił i uciekł" i zaczną polować na rowery. W sumie zjazdowe rowery na szlakach poruszają się też ze sporą prędkością a przy okazji są w ogóle nie słyszalni. Co prawda na rowerach do lasu można wjeżdżać , no chyba że jest susza i całkowity zakaz wstępu, ale stalowa linka i na rowerzystę zadziała....... wiec polownie uważam za rozpoczęte. :bigrazz: -
Wszystko o Suzuki DR 350
MarioCKR odpowiedział(a) na micza 125 temat w Enduro/Motocross/Supermoto/Trial/Quad
Wszystko jest pięknie opisane na "Strona DR350" Co do mułowatości to przynam że po przesiadce z DR650 rzeczywiście 350 jest mułowata ale tylko na asfalcie, pierwszy wjazd w teren i zmieniłem zdanie - musze sie od nowa uczyć jeździć ,ten sprzet chce mnie porwać. Dźwieki z silnika - wiadomo jak to jest Suzuki - stuki puki i do tego chłodzenie powietrzem czyli kazdy dźwięk odbity od żeberek brzmi 2 razy głośniej niż przy płaszczu wodnym, ale najlepiej to porównać z inną sztuką. -
Siejemy postrach i zniszczenie w górach
MarioCKR odpowiedział(a) na Nitomen temat w Enduro/Motocross/Supermoto/Trial/Quad
No i po co ja za tą rejestracją sie tydzień uganiałem jak ją teraz w plecaku trzeba będzie wozić....... -
No dokładnie 2 tygodnie temu zakupiłem no i rzeczywiscie teraz mozna w terenie poszalec bo na dr650 jak by sie czlowiek staral to sie nie dalo no i teraz mam nauke jazdy odnowa bo nie wiedzialem ze takie rzeczy mozna wyczyniac w terenie. Książkę licytowałem tylko zaczepnie co by cene sprawdzic jaka osiagnie i widze ze ladnie ladnie. No tracisz koncowke pieknej pogody bo zima juz tuz tuz, ja standardowo w sobote lub w niedziele na bodzowie bede przelotem. A tak wogole to po drugiej stronie Tynieckiej patrzac od Bodzowa jakis typ mnie napadl jak ostatnio sprzeta upalalem , cos o parku krajobrazowym napier.......al ze on mysliwy jest i na policje bedzie dzwonic , no wiec grzecznie mu wytlumaczylem ze tu tor jest a z policja mialem dzien wczesniej stycznosc bo im sie nie spodobalo ze blachy nie mam (juz jest bo zarejestrowalem), typ dalej sie bulwersowal wiec dyskusje zakonczyl z piachem w zebach z pod tylnego kola, w kazdym badz razie uwazajcie bo jakis agresywny byl i pod kola sie moze rzucic :D
-
Wszystko o Suzuki DR 350
MarioCKR odpowiedział(a) na micza 125 temat w Enduro/Motocross/Supermoto/Trial/Quad
Sam myślałem na tego typu sklepem onlline: Sklep , testował to ktoś kiedyś czy oni w ogóle do PL wysyłają ,jezeli tak to jaki czas wysyłki i koszt bo ceny częsci połowę niższe niż w Suzuki w Krakowie - "Rider". -
Wszystko o Suzuki DR 350
MarioCKR odpowiedział(a) na micza 125 temat w Enduro/Motocross/Supermoto/Trial/Quad
Dokładnie ten sprzęcik Trzebinia Krzeszowice z allegro trochę kosztowała ale w takim stanie to jeszcze nie widziałem sprzeta nie było sie do czego przyczepic wiec łyknołem , dostałem gratis oponki kostki i plastikowy bak,jedynie puszka liczników uszkodzona po tym jak holender kóło ćwiczył, wiec jak ktoś ma niedrogo to zchęcia zakupię. Ogólnie kolesie wporządku zwożą różne sprzety z Beneluxu, jedna nawet maja na częsci wiec mozna podbijac jak ktos cos potrzebuje. Oglądałem tez inna u nich chyba to ta wersja najostrzejsza bo bez licznikow i strasznie leciutka wziolem pod pache i przeniosłem, nawet jej nie odpalałem bo zewnetrznie nieporównywalna do mojej, za to techicznie tez podobno super jak ktos na kupnie moze śmiało obejrzec. -
Zapraszam na dzieło własnej produkcji Podkrakowskie upalanie DR'ki :banghead:
-
Wszystko o Suzuki DR 350
MarioCKR odpowiedział(a) na micza 125 temat w Enduro/Motocross/Supermoto/Trial/Quad
Witam wszystkich jako nowy użyszkodnik DR 350 S :banghead: Sprzęcik dzis świeżo zakupiony po przestudiowaniu forum i wielu wielu innych stron zdecydowalem sie wlasnie na Dr 350, a przesiadłem sie ze wspaniałego sprzeta jakim jest DR650 niestety masa tego motocykla dyskwalifikuje go w cięższym terenie a tam głównie używam motocykla. Zaraz po zwiezieniu niewytrzymałem i na enduro-slikach uderzylem na najblizsze łąki i przeżyłem szok nie spodziewałem sie aż tak strasznej róznicy w terenowej jezdzie <lol>. Jak narazie wykonuje mały przegląd , zmiana opon , podniesienie do standardowej wysokosci bo mały holender obniżył ją dośc znacznie z przodu i z tyłu ,wymiana oleju filtra , rejestracja i śmigam. Mam nadzieje ze posłuży długoooooo bo sprzęta w takim stanie jeszcze nie widziałem : 1991 rok i 6000km realnego przebiegu :flesje: Motocykl jest naprawdę rewelacyjny ,pozdrawiam wszystkich upalaczy DR. -
No wlasnie dzis pogoda niewyjsciowa az sie nie chce sprzeta ruszac , moze jutro tak okolo 13 sie wyjedzie. Jak ktos ma info co do kryspinowa to pisac.
-
Z tymi parkami i rezerwatami to u nas dość ciezko jest bo np pomiędzy Tyńcem a Skawiną jest "Rezerwat Skołczanka" jeżeli sie nie mylę co do nazwy , a śmiga tam masa motocykli i quadów i jak narazie nie spodkałem sie z żadnym gonięcym leśnikiem, ale do lasku wolskiego to bym sie raczej nie odwazyl wjechac , co do krzemionek to tam zabardzo nie ma gdzie pojezdzic a i miejscówka niezbyt ciekawa. Wiec rowniez polecam Bodzów gdzie teren najciekawszy i bezstresowy jeżeli chodzi o zakazy.
-
Kumpel też zapodał mtx'a ale 80 , wogole wczesniej je jezdzil na niczym wiec sie uczy , w sobote po 12-13 jak zwykle pewnie bedziemy na bodzowie
-
W sobotę miedzy 12 a 14 powinienem przelatywać przez Bodzów w stronę Kryspinowa ale na Bodzowie napewno też na chwile przystanę (obydwa tory) a na Kryspinowie też jest dość ciekawie ,traska bardziej enduro i o wiele dłuższa przynajmniej taka była na zawodach w tamtym roku - mozna po śladach jechac, Dr 350 to bardziej moja kategoria wiec moze na Kryspinowie sie stykniemy masz niedaleko.
-
Bywam bywam , w tamta niedziele śmigałem , jutro tez sie wybieram. W tygodniu troche nie mialem czasu.
-
proble z odpalaniem brak kompresi i wymiar uszczelniacz
MarioCKR odpowiedział(a) na krisso76 temat w Enduro/Motocross/Supermoto/Trial/Quad
A głowice dokrecałes po 100 kilometrach od remontu? Jezeli nie to moglo wygwizdac uszczelke, zawor mogl sie podwiesic , zwlaszcza przy dekompresji - sprobuj linke odlaczyc i kopac na żywca, dziura w tłoku to raczej nie wypadła. Co do problemów z uruchomieniem to miałem kiedys taka sytuacje w mojej 650 ze zcielo klina na magnecie (za słabo dokrecone) i przestawil sie czujnik zaplonu ,jak sie udalo odpalic to do domu zajechalem trzymajac powyzej 3000 obrotow bo inaczej gasla, klanko wydechu jak pod dom zajechalem bylo czerwone. -
A całkiem możliwe coś sobie przypominam chyba jakas starsza ktm'ka jezeli sie nie myle (cos o ubiorze na moto była rozmowa?) widze ze przesiadka na ostrzejszy sprzet wystapila, ja juz poltorej roku smigam tym klockiem i na szybka zmiane sie nie zanosi bo dobrze robi na kondycje :buttrock: jak sobie czlowiek powalczy z taka masą, a po za tym dalej myśle na co zmienic. Cały ten tydzien co dzien praktycznie bylem na bodzowie bo sprzet po zmianie skrzyni biegow i daleko sie nie wypuszczam w fazie testów ale niestety nikogo nie spotkalem , moze w weekend sie też pojawie jak bede wracal z dalszej traski to zajrze na kółeczko.
-
No to musze wie przejechac do puszczy bo tam jeszcze nie śmigałem, moze nawet jutro, tylko musze troche blota na blache zarzucic w razie tego lesniczego :D
-
No 40 kliometrow to troche sporo i ciezko by bylo sie z tamtej strony krakowa bokami przedostac. A po puszczy niepolomickiej ktoś w ogóle śmiga czy strach przed leśniczym?
-
Polecam okolice Bodzowa po obu stronach Tynieckiej 2 tory wyjeżdżone przez ludzi, całkiem przyjemne do zabawy nawet na moim klocku :D a i ludzi sporo mozna spotkac na najrozniejszych sprzetach