Dzięki za pozdrowienia. O Chorwacji również myślę. Narazie, w sobotę planujemy wyjazd na Hel. Przy nagłej utracie mocy, powinna to być jakaś pierdoła. Sprawdź na początek świece oraz czy dostaje paliwo. Mam nadzieję, że będzie to jedno z tych 2 rzeczy. Pozdrawiam Paweł.
Dzięki za informacje. Maybaha wyjątkowo zostawię w garażu u Misztala :icon_twisted: Będę z Mareckim na wiernym Vn 1500 :icon_exclaim: Pozdrawiam. Do zobaczenia na miejscu. Paweł.
To mi się od razu przypomina podobny mechanik u mojej teściowej w mieścinie. Z dwóch działających motocykl (MZ'tki) i cześci z lodówki zmajstrował 1 motocykl i to jeszcze nie działający :) Ahh ta pomysłowość :) Pozdrawiam Paweł.
Ci drogowcy zawsze potrafią umilić nam życie. W lipcu jadąc z Mareckim w letnich ciuchach w trasie na Bytów- Miastko, która obfituje w bardzo fajne zakręty, na każdym z nich wysypany był żwir zmieszany ze smołą. Szczęście w porę się zorientowałem i uniknąłem gleby. Każdy kolejny zakręt powodował zjerzenie się resztek włosów na mojej głowie. W dordze powrotnej zmieniliśmy trasę tracąc niestety frajdę z winkli. Trzymaj się Staszek i daj odpowiedź na propozycję. Pozdrawiam Paweł.