Skocz do zawartości

Greedo

Forumowicze
  • Postów

    5716
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Greedo

  1. Hello po 10 latach :D Zamontowałem sobie elektroniczny zapłon, kupiony w Anglii na stronie http://boyerbransden.com/. Działa zajebiście, wystarczy tylko ustawić właśnie lampą stroboskopową (wszystko jest napisane w instrukcji). Zalety to odpalanie bez problemu, łatwe wkręcanie się silniczka na obroty, brak strzelania w wydech i nie trzeba tego regulować. Przyspieszenie zapłonu oczywiście elektroniczne . Jestem happy ;) Mocy nie przybyło, ale motorek zrobił się rideable. Jakby ktoś chciał pomocy w takiej operacji, to śmiało pisać na PW.

    post-1378-0-98081800-1471567310_thumb.jpg

    post-1378-0-08975100-1471567320_thumb.jpg

  2. O jakich :).

     

    Niestety, choć bysmy tego chcieli, to nie wszystkie stare motocykl osiągną w przyszłości status kultowych. Czy stare XJ 600/750/900 kiedyś będą tak postrzegane? Szczerze wątpię. Motocykle z klasyczną linią owszem. Pierwsze przecinaki też. Ale takie "przejściówki" to raczej nie. Może za wyjątkiem rodzynków krótko produkowanych, jak właśnie katana.

     

    W każdym razie wszystko to jest do kupienia i to za niewielkie pieniądze, więc nie ma przeszkód żeby się uzbrajać (sam jestem w temacie ale celuję w coś innego) :)

     

    Zgadza się, dlatego ja tego GSXa traktuję trochę jako użytkowy motocykl :) Co innego GS 850 czy ta Katana.

  3. Staszek, jak były niskie to nikt nie kupował. A raptem po paru latach "łoooo jaki klasyk, tyle piniendzy to kosztuje, szkoda że zgniłem takie dwa w szopie 5 lat temu" :laugh:

    Albo kończą takie sprzęty jako kupsztal-rejsery warte 2 razy mniej niż przed potraktowaniem ich diaxem.

  4. Śliczne nogi...

     

    A motocykl fajny, jednak te starsze enduro to jednak jest klimat

    Dzięki serdeczne .

     

    Od tego xt-eka zaczynałem zjeżdżać z czarnego , ponad 25 lat temu , ubranie trochę nie bardzo, ale przy ponad 30 C ... ;)

     

    bikepics-2555294-800.jpg

  5. A pochwalę się znowu, w końcu idę po prąd wszelkim społecznym trendom. Kupiłem sobie otóż motorek, piąty do kolekcji i to całkowitym przypadkiem. Szukałem dawcy części do również niedawno kupionej Katany i wypatrzyłem tego oto GSXa. Zorganizowałem transport (polecam przy okazji Pana Adriana, pseudo kulkers, który wozi tego typu rzeczy na zamówienie: 602248819, cena za km niska jak oprocentowanie na koncie). Motorek był wystawiony za 2000 zł, pełen oryginał, a zlokalizowany w Tarnowie. Wyjechaliśmy o 6 rano (zaraz po moich urodzinach, które skończyły się o 3) i na miejscu spędziłem ok 30 minut. Nie było się nad czym zastanawiać, pakowanie na przyczepę, umowa i hajs. Nie targowałem się, bo byłoby to nieprzyzwoite. GSXa nawet nie odpalałem, sam widok był wystarczająco zachęcający. Potem krótka wycieczka po kartę pojazdu do dziadka właściciela (który z tego co wyznał, miał różnych tego typu dokumentów kilka) i do Warszawy. GSX odpalił z pychu już w garażu, ze względu na słaby akumulator i oczarował mnie jakością pracy silnika. 2000 PLN, myślę sobie, za taki fajny motocykl. Po kilku wycieczkach okazało się że poza wymianą opon, filtrów i ew. przewodów hamulcowych w tym 30letnim sprzęcie nie ma za bardzo do czego się doczepić. Wszystko działa, skrzynia pracuje idealnie, przyspiesza, hamuje i schodzi z obrotów jak normalny, sprawny motocykl. Poza tym jest wygodny, ma wskaźnik temperatury oleju, poziomu paliwa i wyświetlacz biegów. Zawieszenie regulowane w pełni z przodu i z tyłu. 2000 PLN... Cena routera w Tesco.

     

     

    post-1378-0-40618700-1446678992_thumb.jpg

    post-1378-0-90485500-1446679038_thumb.jpg

    post-1378-0-82516600-1446679353_thumb.jpg

    post-1378-0-40084700-1446679395_thumb.jpg

    post-1378-0-58284700-1446679426_thumb.jpg

  6. Dziś złożyłem miskę, zalałem olejem i kontrolka wreszcie zgasła.Teraz pozostaje jedynie wyjąć gaźniki i wyczyścić, wymienić filtr powietrza, świece, zdjąć pokrywę zaworów, wymienić klocki, wydechy, koła, napęd, uszczelniacze i olej w lagach, oddać rzeczy do pomalowania, zarejestrować (bo z Irlandii) i pewnie jeszcze kilkadziesiąt innych rzeczy. O Boże, ale z tym będzie roboty.



    Greedo, ale po co te dywagacje ?

    Rozkrecaj go na srubki i wszystko wyjdzie jak na dloni.

    Te wszystkie stare trupy wymagaja odbudowy od podstaw, a w kazdym razie solidnego przejrzenia wszystkich podzespolow.

    Masz jakis dobry warsztat obrobki mech. do zrobienia pomiarow i ew prac tokarsko szlifierskich ?

     

    Nie znam takiego warsztatu w okolicy, wolę to robić sam. Najpierw chcę uruchomić silnik i sprawić żeby to jeździło, potem chyba rozbiorę do ramy. Problem w tym, że nie wiem czy silnik jest identyczny jak w GSXie ES/EF, bo teoretycznie różnią się mocą (wg danych z internetu). BTW jak mogła być zablokowana wersja japońska? Bo mój GSX to właśnie taka wersja.

  7. Someone, anyone ? gdziemoże leżeć przyczyną braku ciśnienia oleju ?

    Kto w ogóle przeniósł ten temat do motocykli, jak to traktuje o mechanice i to jeszcze tak rozwojowy temat? Przecież tu będzie relacja z remontu tego GSXa ;)

    Ok, znalazłem przyczynę braku ciśnienia oleju. Zaprawdę powiadam Wam, zdejmujcie miski olejowe:

    post-1378-0-80494000-1444956509_thumb.jpg

    post-1378-0-79315800-1444956519_thumb.jpg

  8. kondrat1f, dawcy nie znajdziesz nawet za nie-grosze - tych motocykli NIE MA. Paradoksalnie, łatwiej, jeśli już, trafić starszego GSXa 750 Katanę niż to co mam w garażu ;) Tylko niewiele części pasuje do 750 S.

     

    Dziś wykręciłem czujnik oleju i filtr oleju - przy kręceniu rozrusznikiem olej nie leci. Zrzucać miskę? Adamie M, jakieś sugestie co to może być?



    Gratuluje. Od dłuższego czasu szukam na aukcjach na ebay podobnego klasycznego sprzętu. Chciał bym CBX 1000 ale to raczej nie ten pułap cenowy ponieważ takie sprzęty to rżadkość a ich ceny są kosmiczne. Myślę że serwisówkę w oryginale możesz kupic w aso suzuki. Spytaj to nic nie kosztuje.

     

    CBX 1000 super rzecz, chciałbym się kiedyś tym przejechać :)

  9. Ołrajt, hir łi goł egejn.

    Zalałem nowy olej, podłączyłem akumulator i po kilu minutach (przerwy oczywiście co kilka sekund) kręcenia kontrolka oleju nie gaśnie. Brudny czujnik ciśnienia? Odpalania chyba nie ma co ryzykować na razie. Motocykl stał kilka lat (ze 2 co najmniej) bez oleju ew z resztką. Czy mógł się od tego jakoś "zastać" ten czujnik?

  10. A czy amortyzator nie pasuje od GSX750ES /EF? na zdjęciach wygląda na to samo, kody części są różne ale stawiam że to kwestia malowania np wahacza. Gdzie wkręca się tam manometr do sprawdzenia ciśnienia?

     

    Motocykl oczywiście robię na oryginał, jak moje wszystkie, jestem zboczony na tym punkcie ;)

     

    Major87, motocykl jest przepiękny, ale roboty jednak będzie tam sporo. Dobrze chociaż że jest kompletny, brak jednej owiewki i byłaby kaplica. Niestety ale znaleźć takiego GSXa a co dopiero w Polsce i w dobrym stanie to prawie cud. Dlatego kupiłem w takim jaki był, trzeba go przemalować, zmienić koła (już zrobiłem risercz i są te same co w GSX 750 ES / EF), zmienić wydech (też GSX 750 ES), zamówić oryginalne lusterka no i przede wszystkim odpalić...

  11. Witam po długim czasie,

    Zakładam temat tutaj bo zagląda tu kilku cennych forumowiczów, m.in. Adam M. Brakuje niestety Piotra Dudka i zawsze chyba będzie.

    Przechodząc do tematu, kupiłem wczoraj GSX 750 S Katana z 1986 roku. Motocykl generalnie kompletny, ale stan nieznany. I tu pytanie - czy ktoś dyponuje serwisówką do tego sprzętu, albo chociaż danymi serwisowymi? Informacje o wymienności części silnikowych i podwoziowych też byłyby bardzo w cenie :)

    Chętnie poczytałbym też jak działa regulacja tylnego zawieszenia i jak to ew. naprawić.

    PS. motocykl to ten model, nie jest to żadne jajco

    Suzuki%20GSX%20750SD%20Katana%2084.jpg

  12. Siema

     

    Ja właśnie po 5 latach odkupiłem mojego DRa ;) Twój na zdjęciach wygląda jak nowy, więc odrestaurować to sformuowanie nieco na wyrost ;)

    Przede wszystkim pamiętaj że DR 600 nie dymi nawet jak żre 1,5 litra oleju, więc sprawdzaj często. W terenie bym go raczej nie używał, ze względu na klasycznie łożyskowany wałek, który ciężko dostać jak się przytrze, a regenerowanych bym w ogóle nie polecał. Sprawdź stan łańcucha nierządu, bo jak jest mocno wydymany to ponoć przeciera jakiś kanał olejowy. Ale to musi być już mocno wyciągnięty. Słabą częścią jest alternator, który po 25 latach lubi się pokruszyć i np przeładowywać albo nie doładowywać akumulatora.

     

    Odpalanie, jeśli gaźnik dobrze działa, to banał. Jak nie działa, to musisz wyczyścić (co dość oczywiste :D), ale skupić się na dyszy ssania która jest w pokrywie pływakowej.

     

    PS Rozrusznik to pedalstwo :D

×
×
  • Dodaj nową pozycję...