Mam Rhyno i mogę potwierdzić to co napisli już moi przedmówcy. Kask jest głośny (jak każdy szczękowiec), wizjer paruje, a uszczelka wizjera za dobrze nie uszczelnia, chyba, że to kwestia regulacji. Ja nie regulowałem jeszcze tego wizjera, więc nie wiem. Odnośnie mechanizmu zamykania można powiedzieć, że jest dobry. Duży plus za to, że przycisk otwierania szczęki jest z przodu, na zewnątrz kasku. Do wnętrza nie można się przyczepić. Jest wygodne. Są mejsca na uszy, więc nic nie uwiera i nie uciska. Wnętrze kasku jest wyjmowane, więc idzie je łatwo wyczyścić, co też jest plusem. Kolejnym jego plusem jest wbudowany wizjer przeciwsłoneczny. Tutaj już chyba nie muszę pisać, że jest to bardzo przydatna sprawa. Cena kasku też jest jego atutem, bo nie jest wysoka jak za kaski szczękowe ze zintegrowanym wizjerem przeciwsłonecznym. Podsumowując, mogę powiedzieć, że kask ten był bardzo dobrym wyborem. Jeżeli dzisiaj ponownie miałbym kupować kask, to znowu wybrałbym Rhyno. Pozdrawiam.