Skocz do zawartości

Lucack

Forumowicze
  • Postów

    73
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Lucack

  1. Cześć. Może ktoś wie czy w tym motocyklu istnieje możliwość przestawienia momentu zapłonu. Ktoś mówił mi że nie bo czujnik jest na stałe. Mam serwisówkę ale tam jest tylko napisane jak sprawdzać czy zapłon jest dobrze ustawiony. I jak sprawdzam lampą to wygląda że zapłon wypada niedokładnie tam gdzie powinien a motorek ma wyraźnie obniżoną moc - od 90-siątki w górę nie ma siły zaczyna sie dusić. Może to gaźniki ale zapłon też coś może tego... czy nie? Proszę o info. Michał
  2. czyli dobrze rozumiem?: oś koła pośredniego prądnicy jest inna niż w typowym M10 i jest za pośrednictwem gumki uszczelniającej połaczona z gniazdem w deklu i z tamtąd wyprowadzenie skierowane jest bezpośrednio na asfalt? czy jeszcze jakieś elementy pominąłem? czy w tym modelu oś koła pośredniego jest inna niż w typowym M10. logicznie na to wychodzi że musi ona mieć wyjście tzn dziurę w drugą strone tzn na gniazdo w lewej pokrywie. wziąwszy pod uwagę że przez odmę zwykle wydobywają się odrobiny oleumu to z pewnością są jakieś sprawdzone metody skierowania tego strumienia w inne bardziej cywilizowane miejsce? mam taki dekiel i wkrótce będę pracował nad takim silnikiem. w moim deklu jest od dołu poprostu dziura - czy to jest wylot odmy??? mogę liczyć na jakieś informacje w tym zakresie? pozdrawiam Lucack.
  3. może wg kogoś nie jest junakowy bo boli go że tyle kosztował. ale przecież nikt nie kazał nikomu tyle za niego zapłacić, co nie? może gdybym sie nie wnerwił to gaźnik poszedłby za pół tej ceny. może wtedy nie byłoby w ogóle tej dyskusji. pozdrawiam Lucack.
  4. witam. oczywiście uszczelka była nowa, zakupiona w komplecie. wprawdzie zamiennik za 240 zł bo oryginał kosztowałby ponad 1000 w serwisie. tu też jestem w kropce bo miałbym nieśmiałą nadzieję użycia tej samej uszczelki ponownie - auto praktycznie na niej jeździło dwa dni - można spróbować. wymontowanie to 1 godzina i zamontowanie druga a nowa uszczelka to kolejne 240 zł. Ta uszczelka też miała silikonowe ścieżki. Hylomar - to takie przezroczystawe niebieskie coś z narysowaną uszczelką podgłowicową na tubce ??? dzięki za info a jeśli ktoś ma jeszcze jakieś uwagi to będę dżwięczny. Lucack
  5. Cześć Na wstępie zaznaczę że chodzi o silnik w samochodzie ale moim zdaniem nie powinno to mieć raczej znaczenia. Civic SOHC - Silnik rzędowy czterocylindrowy, poj. 1300, gaźnikowy, 16 zaworów, oczywiście chłodzony cieczą. Ciekło mocno spod głowicy - olej. Obroty równe, niskie spalanie, olej bez oznak przedostawania się płynu chłodniczego. Tyle że ciekł olej spod głowicy na zewnątrz. Wymontowałem głowicę i splanowałem ją w warsztacie, którego nie podejrzewam o jakąkolwiek fuchę. Nie mam co do solidności warsztatu żadnej wątpliwości zresztą co tu można nawywijać. Ponadto uzyskałem informację że było to pierwsze planowanie od nowości. Blok na styku z uszczelką głowicy wyczyściłem do zera ale najdelikatniej jak się dało, choć było ciężko ze względu na zwulkanizowanie się starej uszczelki z powierzchniami głowicy i bloku. Tam mogły powstać mikroskopijne bruzdy. Dalej zmontowałem wszystko jak Bozia przykazała słowami zapisanymi przez natchnionych autorów oryginalnej serwisówki, tzn. kolejność dokręcania śrub głowicy i wymagane momenty dokręcania w dwu sekwencjach jak serwisówka nakazuje. Dodam też że uszczelki ze względu na asymetrię nie dało się założyć inaczej jak gumowymi uszczelnieniami od strony bloku tzn od dołu. Reszta montażu nie ma znaczenia. Odpowietrzyłem układ chłodzenia. Po uruchomieniu silnika było wszystko okej. za dwa dni kontrola i okazuje się że wszystko zarzygane olejem. Wycieranie silnika,przejażdżka i..... olej wali spod głowicy. Jetem załamany. Robiłem już te rzeczy w peugeotach i zawsze efekt był bez uwag - wszystko w porządku, a tu taka kicha. Pytanie brzmi - czy jest jakiś uszczelniacz przeznaczony do wspomożenia tego miejsca jakim jest uszczelka pod głowicą. Chciałbym rozmontować silnik i nawet jeżeli użyję nowej uszczelki to wolałbym czymś odpowiednim "posmarować". Obecnie dysponuję jedynie silikonem temperaturoodpornym ale nie wiem czy nadaje się on w takie miejsce jak uszczelka pod głowicę. Jeżeli Bracia możecie mi coś doradzić to uprzejmie proszę o info, bo sprawa jest honorowa gdyż auto należy do mojego brata i sam namówiłem go na tę naprawę gdyż lubie grzebać. liczę na pomoc mimo że silnik jest samochodowy. pozdrawiam Michał Ł
  6. Zawsze myślałem, że GM26U1 to GM26U1 i nic wiecej witam proszę o jakiś aktualny link, bo ciekawi mnie ta dyskusja a strona podana wcześniej nie otwiera się. uprzejmie proszę także o ... Panie Stasiu ... wciąż czekam na info, takie czy inne ale proszę o odpis. Lucack
  7. Witam Was Kamraty Cześć Wulkan ten blok jest już mój i prace nad GPX choć jeszcze w fazie planowania oraz rozeznania i częściowo już na etapie komlpetowania - rozkręcają się. fartownie jakoś wykopałem z mojego magazynu potrzebny dekiel z odmą i to mnie podbudowało. nie zamierzam działać jakoś ekspresowo boć i nie służy to moim zdaniem solidności wykonania ani też nie jest w moim przypadku możliwe z czysto finansowego punktu widzenia. biorąc także pod uwagę duchową pożywkę w wykonywania określonych czynności nie planuję zakończyć robót jak najszybciej. byle na wiosnę - tak? i wtedy dołączę do grona waszego. poznałem już nieco pewnego dzika, którego imienia także ze zwykłaj ostrożności ale i jak sam napisałeś z braku wiedzy o jego woli na ten temat nie będę wymieniał na tym forum. i tak każdy wie o kogo chodzi. mam nadzieję że mogę liczyć na waszą pomoc, bo sam bezsilny jestem na pewnych etapach prac związanych z adopcją cylindra i tłoka. od tego zresztą zacząłem i bez tego się nie obejdzie. mam pytanie - czy masz w swoim moto zwykły iskrownik czy zapłon Dzik. jak się to sprawdza i czy warto wydać na to kasę - na mój portfel niemałą. czy może planując zapłon bateryjny i dysponując niezgorszym iskrownikiem operacja ta nie ma sensu? to jest pytanie jedno. pytanie drugie: piszecie na liście że tylko "rybka". ja się nie sprzeczam i taką nabędę. jednak jak poznać czy ryba to ryba? na rynku jest kilka i ceny są mocne. może masz namiar na "pewną" rybkę lub poradż jak sprawdzić przed zakupem czy dany tłumik, choć w kształcie ryby, posiada cechy takie jak trzeba. ceny są sporę i szkoda spudłować. jeżeli możesz to odpisz, choćby po krótce. pozdrawiam Lucack
  8. przyznam, że powoli mi się odechciewa. Zainwestować w coś co ma ręce i nogi to jednak najlepiej w to co wymyślili konstruktorzy. Zresztą przekonałem się już o tym podczas dotychczasowego doświadczenia w przeróbkach. Każda zmiana pociąga za sobą konieczność następnej na styku oryginału z innowacją. Można by pisać. Z innej beczki: poza złożonym motocyklem mam do złożenia silnik do m10, wybrane same najlepsze podzespoły,prosty wał prawie bez luzów, przyzwoita głowica, cylinder żeliwny nominał do szlifu pod oryginalny tłok, który mam, niezły rozrząd, mam duży wybór skrzyń, dekielków, zmieniaczy itp. Kiedyś produkowałem na sprzedaż tarcze sprzęgła - tego też mi nie zabraknie... Tylko jeden feler - kartery tego silnika były kiedyś cięte pod koło syreny tak że są pozbawione dolnej części zewnętrznej kołnierza osłony łańcucha. I trochę mi żal składać taki silnik. Może ktoś ma na zbyciu ładne kartery do M 10, nalepiej nie polerowane ?????????????????????? Byłby to uratowany cenny element polskiej historii motoryzacji.
  9. Poczułem w Twojej wypowiedzi odcień sarkazmu, ale chyba nie ma w tym co robię nic złego, ponieważ nie niszczę części orygnalnych. Co już pocięto to już się raczej nie zcali. Dziesięć lat temu miałem super oryginalną przejściówkę oraz oryginał M10. Miałem też pięknego iż 49 i dkw nz 350. Od kopania mam zniszczone kolano... Potem pozbyłem się tych motocykli, ponieważ taka była potrzeba chwili. Teraz kiedy internet zbliża ludzi i poszerza horyzonty widzę dopiero jak wiele osób ceni te motocykle w postaci jak fabryka je stworzyła. Żałuję że wtedy nie nakryłem ich płachtą by odkryć je na nowo po latach ale nie mogę odwrócić biegu wydarzeń. pozdrawiam
  10. hej chłopaki ja bardzo cenię to że kompletujecie oryginały, i zresztą to jest zrozumiałe bo nikt nie wymyśli nic lepszego niż to co wyszło z rąk konstruktorów. Dziś jestem już dojrzałym facetem i to rozumiem. Ja niestey dysponuję tylko całą piwnicą gratów, mój junak to ewoluująca od kilkudziesięciu lat wydumka, czytaj rama cięta i spawana, jeden silnik remontowany jak tylko mogłem i pare innych silników które chciałbym skompletować i oddać w dobre ręce. i tyle. Natomiast szczerze mówiąc zapaliłem się do wersji GPX - paradoks !!! zobaczcie aukcję http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=120159126 jeżeli można to doposkładać na bazie M 10 to mógł bym w to wejść jeżeli możecie mi to odradzić to bardzo Was o to proszę pozdrawiam Lucack
  11. Robię teraz reklamę Panu który potrafi naprawić rozrusznik w starym motocyklu. Zresztą jest on dobrze znany wśród osób zajmujących się restauracją weteranów. Polecam. Jarosław Stybaniewicz Tuchola Pl. Zamkowy 1 (052) 3343127 0 604 473192 - odrestaurowywanie motocykli zabytkowych - przezwajanie silników elektrycznych - naprawa prądnic, alternatorów i elektronarzędzi http://www.dzikijunak.org/ Jeżeli w jakimś warsztacie biorą kasę i niewiele naprawiają a w innym biorą kasę i naprawiają jak należy to tym ostatnim należy się premia taka jak ta reklama.
  12. Publicznie walę się w pierś, bah. i zapraszm kiedy na kufel. Jeśli to jest na stronie Jacota to nie wiem jak mogłem to przeoczyć - może późno już było.
  13. Miły Bracie. Sam sobie tam zaleć !!! Bo ja zaleciałem. Strona wspaniała i pełna bogatej treści. Lecz odpowiedzi na moje pytanie tam nie znajdziesz. A jak znajdziesz to pubicznie walne się w pierś aż Ci się miło zrobi i piwo jeszce postawię gdy zechcesz mnie odwiedzić. Pozdrawiam Michał
  14. pisałem że dobrze sie wkręca. natomiast z racji tego że przpustnica w moim pegazie brzdęka jak puszki po piwie za samochodem pary młodej to nie za bardzo da się wyregulować eleganckie wolne obroty. I dlatego szukam lepszego rozwiązania.... cześć, czy stasiu i panstasiu to jedno i to samo? jeśli tak to jutro zobaczymy ile dla mnie wart jest 100% oryginalny gaźnik do J. oraz na ile słowo właściciela ma pokrycie w rzeczywistości. pozdrawiam Michał
  15. Witam. Moja gorąca prośba do Was dotyczy informacji: - jakie elementy silnika M 10 nie będą pasowały do silnika M 07, wiem że napęd iskrownika bywa mocowany na cztery śruby, że pokrywa miski olejowej ma inny kształt oraz że jest nieco inne sprzęgło wraz z koszem sprzęgłowym - ale tu nie znam szczegółów. Chciałbym się dowiedzieć, które części będę musiał mieć oryginalne od silnika M 07 a które da się zastąpić elementami z M 10, oraz czy nie jest tak że te unikalne części są niedostępne. Określenia M 07 i M 10 używam oczywiście umownie ponieważ to oznaczenie nadwozia. Uprzejmie proszę o wskazówki.
  16. miałem ten sam problem po remoncie skrzyni zauważyłem że wałek zmieniacza staje w miarę dokręcania śrub pokrywy skrzyni wykręciłem wszystkie szpilki, docisnąłem pokrywę i wałek chodził zacząłem po kolei wkręcać szpilki i dokręcać nakrętki i doszedłem która szpilka ciągnie pokrywę - po dokręceniu tej szpilki wałek stawał rozwierciłem nieco ten otwór w pokrywie by dać luz tej szpilce i teraz jest okej niemniej wina może też leżeć w dystansach sprawdź czy wałek jest luźniejszy po poluzowaniu śrub dekla
  17. jeśli chodzi o oznaczenie to mogę zobaczyć wieczorem, to jest gaźnik podciśnieniowy z hondy. tu należy się sprostowanie takie że nie tyle śmigam na tym junaku co pale go w podwórku, testuję różne rozwiązania i robię rundki po ogródku, sam junak to przeróbka i jeszcze nie dokończona więc narazie go picuję. Przepraszam w tym miejscu wszystkich miłośników orginała ale mój egz. do oryginału już nie powróci. Ten gaźnik nabyłem niedawno z informacją że jest przystosowany do junaka ze zwiększoną pojemnością i ma on zrobioną dźwignię do linki ze zderzakiem do regulacji położenia przepustnicy oraz ręczne ssanie. ma też dorobione ucho tak że pasuje pod oryginalne wejście do głowicy w janku. Powiem tak: pali z pierwszego lub drugiego kopa i daje się ustawić nawet całkiem równe w miarę niskie obroty. Dobrze wkręca się na obroty lecz zauważyłem że jest czuły na dodanie gazu i zauważyłem jeszcze że prawie w ogóle nie unosi mu się pionowa przepustnica mimo dodania gazu i wzrostu obrotów silnika - ciekawe. Narazie nie mogę powiedzieć nic na temat pracy podczas jazdy. Tak chodzi całkiem nieźle choć z tego co piszą fahowcy to powinna być dupa bo gaźnik ma średnicę 38 mm. Możliwe jednak że ktoś coś więcej w nim przerabiał. Gaźnik jest rekomendowany do junaka 500. Pozdrawiam
  18. ej chłopaki, z tych waszych odpowiedzi to humor płynie niesamowity dzięki za info, bo moja głowica ma wszystko nowe tylko gwint się zjechał a wkręca się takie tulejki przecież za grosze lecz nie wiedziałem gdzie. W łomiankach facet robi tez krzywki rozrządu do np. janków. i właśnie zadzwoniłem do Łomianek koszt 50 zł, waszym zdaniem to mało czy dużo? bo mi się wydaje że średnio. Jaby się poyatrgować to pewnie za 40 też by zrobili. Kolego Golas, jakbyś potrzebował to mam taką głowicę za stówkę do oddania, albo mogę poskładać ze swoich części taką za 8 dych. Polecam.
  19. TAK TAK, to jest ten gaźnik który pasuje na szpilki w junaku, ten sam rozstaw. bez ssania. Gażnik został kiedyś wymontowany jak sprzedawałem junaka, wychlapałem benzyne i leżał sobie w pudełeczku. Może faktycznie jakiś osad się gdzieś odłożył i zapchał. Wiecie to jest prosty gaźnik, ktoś pisał żę kwastia regulacji - no to regulowałem na lewo i prawo - i nic. i wysokość iglicy tez w każdym położeniu. Poziom paliwa to nie wiem czy aby w tym modelu jest w ogóle regulowany, a pozatym nigdy tam nie grzebałem i było b. dobrze. Junak palił +- 4 litry na 100 jak nie mniej - rewelacja i palił niezawodnie. Może osad. Jak sprawdze to dam znać co było, narazie śmigam na keihinie więc nie ma stresu. Pozdrawiam.
  20. no tak to wygląda, że jak dodaję gazu powolutku to jako tako się wkręca a jak odkręcę normalnie do końca to gaśnie i wychlapuje paliwo w drugą stronę jakby dmuchało z cylindra ale na innych gaźnikach chodzi dobrze zawór ssący domyka się prawidłowo. Może się przypchał ten gaźnik bo długo leżał - wyczyszcze i zobacze.
  21. chłopaki, nie możecie tego regulować zmieniając moment zapłonu, bo to się ustawia na sucho a nie doświadczalnie. Iskrowwniki macie dziwne albo świece. Weźcie sobie świecące fajki i będziecie widzieć jak pracuje iskrownik. a może macie coś nie tak z przyśpieszeniem zapłonu???
  22. witam. Czy ktoś zakładał gaźnik z Jawy 350 Jikov do Junaka? W poprzednim junaczku miałem ten sam gaźnik i moto chodził bardzo przyzwoicie, z tym że nie można było bardzo gwałtownie dodawać gazu bo gasł. Obecnie mam odremontowany silniczek, który powoli docieram, ale na tym gaźniku motocykl można tylko zapalić - otwarcie przepustnicy powoduje gaśnięcie silnika a w gardzieli gaźnika widać duże krople benzyny. Na zwykłym pegazie silnik dobrze wkręca się na obroty. Czym to może być spowodowane i czy można coś z tym zrobić. Proszę o informację jeśli ktoś coś wie na ten temat, bo po tym gaźniku mam b dobre wspomnienia. Pozdrawiam
  23. ale co z momentem zapłonu? zmieniając przerwę zmieniasz moment zapłonu. Rozumiem, że jednoczeście regulowałeś tę sprawę? Czy się mylę?
  24. ja tam do sprzęgła lałem miksol i dzięki temu sprzęgło mi się nigdy nie kleiło. nakrętkę jakoś zawsze dałem radę wkręcić zwykłą nasadką - bez dźwigni. Silnika nie wyjmowałem do tego nigdy!!! Pozostaje tylko kwestia ile obrotów dokręcić tak by sprzęgło zarazem lekko chodziło i jednocześnie nie ślizgało się po rozgrzaniu i pracy w oleju. Trzeba zdobyć pewne doświadczenie w tej materii. Pozdrawiam
  25. Jak w temacie - będę wdzięczny za namiar. Pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...