Paffcio

Opony nie są najgorsze do konca sezonu spokojnie powinny starczyć i na część nastepnego, ale kto wie może to wina opon, dzieki za odpowiedź i czekam na dalsze sugestie. Pomyślałem sobie ze tę tylną oponę i tak musze założyć poprawnie więc może udam sie do wulkanizatora i przy okazji bym sobie koła wyważył, może to by pomogło. Pozdrawiam Paffcio

Witam, a ja mam taki problem z moją cb 500, przy niektórych prekościach kierownica lata na boki, szczególnie jest to zauważalne gdy silnik jest na wyższych obrotach i puszcze kierownicę (hamowanie silnikiem). Przy prędkościach powyżej 140km/h przód jest mniej sabilny (nie mam porównania z innymi moto - moze tak ma być). Jestem laikiem ale, zauważyłem kilka możliwych przyczyn: 1 felga przednia jest lekko wgieta na rancie - pozostałośc po poprzednim właścicielu (widać na avatarze) 2 tylna opona jest założona tyłem do kierunku jazdy 3 nie wiem jaki jest stan łożyska główki ramy 4 dzis sprawdze (ciśnienie w kole może ono też ma na to wpływ) 5 czy zbyt lekkie lub ciężkie obciążniki kierownicy mogą mieć na to wpływ? 6 a może krzywe lagi? Od czego zacząć szukanie przyczyny? Prostowanie felgi wolałbym zostawic na koniec. Czy sa jakieś mniej bolesne dla portfela możliwości wyeliminowania przyczyn. PS. Czy w cb felga jest malowana? chodzi mi o to czy po prostowaniu będę musiał ją malować. z góry dziękuję za odpowiedź Paffcio

Przeglądnij tę stronkę może tam coś fajnego znajdziesz. http://www.bikepics.com/honda/cb500/ Pozdrawiam Paffcio

Maxv, taki wygląd to mażenie każdego właściciela cebulki. A tak swoją drogą to troche szkoda że honda wprowadzając model pc 32 nie poprawiła troche zadupka. Kiedyś te fotki były u mnie na tapetce. Ten egzemplaż może słuzyć za wzór dla amatorów tuningu. pozdrawiam, Paffcio

hehehe, dobre, na flaszeczki to nie przeliczałem, zaraz pójdę sprawdzić czy do mojego schowka tez wejdą dwie :banghead: pozdrawiam Paffcio

CB ma schowek pod siedzeniem, całkiem spory :banghead: , ja w nim mieszcze bardzo gruby 1,5 m łańcuch, drobne szpargały i jeszcze ciut miejsca zostaje, w schowku umieszczony jest akumulator.

Ja mam podobny problem, W mojej cb 500 na 6 biegu przy predkości 100km/h mam 6 tyś. obr. inni w tym modelu mają 100km/h przy 5tyś obr. może to wina sprzęgła, czasem też czuję jakiś dziwny zapach spalenizny z okolic silnika, myslicie że regulacja linki moze tu coś pomóc, czy juz tylko wymiana sprzęgła. Zmiana biegów odbywa się bez problemów.

Witam podłącze się do tematu, jezdzę cb 500 i zdarzyło mi sie kilka razy,że w czasie jazdy chcąc przyspieszyć moto przestaje jechać a obroty momentalnie wzrastają po chwili znowu jest ok. Mam wrazenie ze to coś ze sprzęgłem. Czasem przy zmianie biegów po puszczeniu klamki sprzęgła przez chwilę jakby jeszcze trzymało i jak dodaję gazu po puszczeniu sprzęgła to obroty wzrastają a moto zachwuje się jakby sprzęgło było wciśnięte. Czy to sprzęgło do wymiany, czy wystarczy jakaś regulacja ewentualnie czyszcenie itp. pozdrawiam Paffcio

Dzieki z odpowiedź :icon_biggrin: , co do dopasowania to chyba tłumikarz da sobie chyba z tym radę. Teraz chyba łatwiej bedzie mi coś znaleźć. Zaraz przeglądne sobie allegro. Paffcio

Mi też całkiem niedawno ułamał się ochraniacz na kolanie, takie same są w kutkach na łokcie i na barki, ale te w kurtce są jakby z elastyczniejszego materiału. Teraz chyba wypróbuję ochraniacze konkurencji (metro) sprzedają na allegro po 15 pln za sztuke, mają nawet troche inny kształt, ciekawe które są wygodniejsze

Witam, Mam mały problem w styczniu kupiłem swoją pierwszą maszynkę :icon_biggrin: (CB500), jedyne co mi sie w niej nie podoba to głośny tłumik. Wygląda jak oryginalny ale nie ma na nim napisu honda, wszystko wskazuje na to że któryś z poprzednich właścicieli go rozwiercił, ale może się mylę. Zacząłem szukać na allegro tłumika do mojej niuni ale za cholerę nie mogę znaleźć. I tu pojawia sie moje pytanie czy moge np. zamontować tłumik od jakiejś 600 (cbr, r6, gsxr) lub od gs 500. Co o tym myślicie? Czym może grozić zamontowanie wymienionych tłumików? Może ktoś z was miał podobny problem, a może ktoś ma do sprzedania tłumik do cb500. Prosze o wasze opinie w tej sprawie, z góry dzieki. Paffcio

Sam jeżdzę w kurtce retbike, właściwosci materiału spoko (nie przewiewa i przy temp. 0 stopni da sie jeździc), latem też da sie jeździc, ma wywietrzniki na suwak. Minusem jest jakość wykonania, mam na mysli szwy, u mnie było dużo wiszących nitek, niektóre szwy zaczynały sie pruć bo nitki nie nie były zawiązane (juz się z tym uporałem) Kupiłem retbike bo miałem najblizej, do Łodzi po ubrania metro nie chciało mi sie jechac. Na szczęście za swoja dałem tylko 300pln. Wydaje mi sie że metro są konkurencyjne dla retbika, ceny maja atrakcyjne,a moze wykonanie lepsze. Sam się zastanawiam nad kupnem kurtki dla dziewczyny, może kupie metro.

Ja mam probiker traveler, uważam że jak za te pieniądze są ok, jeżdze w nich jak jest zimno, zwykle wpuszczam spodnie w buty bo nie chce mi sie spodni wypuszczać na wierzch, ale w deszczu to obowiazkowo spodnie na butach. Raz jechałem w deszczu ze spodniami w butach i oczywiscie woda spływała po nogawkach do buta. Jestem zadowolony, ale moze dlatego że jescze świeżak jestem i nie mam wysokich wymagań.

Orzech, jak przeczytałem Twój post to mi sie przypomniało jak ja planowałem kupic gs 500 juz miałem się z gościem umawiac na oglądanie moto, ale szwagier mnie podkusił na cb 500. pojechałem obejzałem i kupiłem swoja cebulkę, na razie nie żałuję, mysle że jakbym kupił gs'a teżbym nie żałował. Życzę trafnego wyboru, daj znac jak już coś kupisz. Myslę że klasa 500 jest spoko jak na początek, sam dopiero pierwszy sezon śmigam, ale juz zaraziłem tym kilku znajomych, jeden juz za kilka dni prawko na moto będzie odbierał, a zaczął robic na wiosnę.

Gratuluję zakupu, mam nadzieję że będzie dobrze słuzyła. Ja tez swoja "cebulkę" na przyczepce targałem, gdyby to nie był styczeń to napewno wracałbym na moto. Mieliśmy ze szwagrem małą przygodę bo zabrakło nam paliwa i sie autko zapowietrzyło, po wlaniu ropy nie szło odpalić, ale szwagier ma cb radio i udało się kogoś przez radio poprosić żeby nas szarpnął (musieliśmy odczepić przyczepkę). Podróż zajeła nam cały dzien , wyjechaliśmy o 7 rano, a wróciliśmy o 8 wieczorem ale warto było. Później nie mogłem się doczekać wiosny, pierwsze jazdy odbyłem zaraz po tym jak stopniał snieg i do dziś jeżdzę jeśli tylko pozwala na to pogoda (czt. nie pada dzeszcz), chociaż czasem i w deszczu smigam. Pozdrawiam i gratuluję, Paffcio

Witam. Ja mieszkam w Starej Wsi pod Nadarzynem bywam tez w Pruszkowie i w Jankach, też chętnie bym posmigał, ale ja zwykle w weekendy pracuję. Śmigam Hondą cb 500, będę tu zaglądał może kiedyś uda mi się z wami gdzieś wyrwać. Pozdro dla wszystkich. Paffcio