Skocz do zawartości

filon89

Forumowicze
  • Postów

    391
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez filon89

  1. Fakt zapomniałem dodać, że wjazd chopperkiem na pole to już debilizm, a co dalej to każdy już wie. :D
  2. Dla tego jeździ na moto, a nie pisze książek. Szacuneczek dla niego.
  3. Jak jechaliśmy na zlot miałem na liczniku ok 100 poza terenem zabudowanym, a jak odwoziłem ja max 70. Niestety wyciągnąłem odpowiedznie wnioski. Nauczyłem się aby najpierw obejść teren gdzie chce coś robić, mieć przystosowane moto, zawsze mieć strój i jak lece to uważać gdzie ląduje. Nauczyłem si o wiele więcej ale od tamtej pory jeżdze 2x ostrozniej serio.
  4. Fakt jedno dobre. Ale doswiadczenie hmm no może nabrałem doświadczenia jak lądować. Najlepsze w tym wszystkim jest to, że sztuczke miałem wyjeżdzoną do perfekcji;] bite 6 lub 7 godzin jazdy non toper. Widac, że to za mało =]
  5. oj troszkę przegiąłem pałkę w ubiegłą niedziele. Zaczęło się tak ... kumpel pisze, że w niedziele robimy zlocik motocyklowy. Wszystko pięknie, elegancko, ale do czasu. Jedziemy w pole robimy ognisko. Dojechałem podrzuciłem kumpele (prawdopodobnie w niedalekiej przyszłości już nie koleżanka=]), a koledze rozwalił się pasek w skuterze więc ja jade do niego aby popchac. Tzn pchałem a raczej pchano mnie raz i chciałem to powtórzyć czyli siąść na moto zaprzeć sie nogą o motor pchanego i jazda. Niestety on powiedział że dopcha sam. Co sie będę narzucał pomyślałem. Ful gaz jadę po polu 90 - to już jest głupie - ale co dalej. Chciałem zrobić mój wyjeżdżony do perfekcji trick. Zarzucić tylnym, jazda bokiem a przy małej prędkości strzał ze sprzęgła i obrót o 180 stopni. Rano gdy tankowałem spadł mi kask i czułem w kościach, że szlif jest blisko. Podczas jazdy bokiem tylne koło wpadło w jakąś dziurę . Podskoczyło nie opanowałem i poleciałem. Podczas lotu miałem z 60km/h. Całe szczęście ja w kombinezonie i lądowanie na miłym polu. Ale z moto była akcja. Jeden z kufrów był niedopięty i wszystkie klucze mi wyleciały, wyglądało to jakby z mego sprzęta sypały się części. Całe szczęście, że mam gmole. Z motocyklem nic tylko lusterko złamałem a raczej złamałem śrubę do przykręcenia szkoda. Najgorsze jest w tym to, że widziała to moja kobieta. Dobra rada nigdy nie popisywać sie na niepewnym terenie.
  6. W tą niedziele w Siemianicach koło Słupska na dosyć obszernej sudnej drodze bedzie zlot motocyklowy. Na razie pewny jest przyjazd paru 50, 125 i 250 ccm chętnych serdecznie zapraszam. Spotykamy się na stacji bęzywnowej "rolmasz" w niedziele za słupskiem przed Siemianicami. Gorąco zachęcam do odwiedzenia.
  7. Nie ma co to moto jest zajeczoperzyste :D
  8. hmm w moim mieście Słupsk potwierdza się teza, że samochodziarze dbają o nas. Lecz w ostatnim jednośladzie odbyła się rozmowa o zupełnie innym mieście Warszawie - i niezbyt dobrze mówili o katamaranach. I właśnie z tąd moje przemyślenia. Mam nadzieje, że Warszawa to jedyny wyjatek w polsce.
  9. no prawda prawdą ja niestety spodni nie mam skórzanych lecz w przyszłym tygodniu kupuje. Ale skórzaną kurtke nosze cały czas, są odstępstwa od reguły lecz jeżdze 2 razy wolniej.
  10. Czytam na o2.pl artykuł o motocyklistach, nie gnębili nas bardzo lecz twierdzili tylko, że za często zbierają sie panowie motocykliści na autostradzie koło krakowa i robia różne sztuczki (jedyna sztuczka jaka mi przychodzi na mysl to taka - policja w poldku: jest motor po chwili motocykla nie ma trick godny Koperfilda, a umie go większość z nas). Nie artykuł mnie zaciekawił lecz komentarze pod spodem wiele było dobrych, a pewna osoba twierdziła nawet że mało jest w polsce ulic dla motocykli (popieram). A jeden komentarz pobił wszystkie " jak widze jak motor chce mnie minać jak jade 160 to spycham ich do rowu". To nie jedyna opinia po której wiadomo że w polsce nawet chory umysłowo ma prawo jazdy. Dlaczego takie dałny poruszają sie po naszych drogach i dlaczego nic sie z nimi nie da zrobić.
  11. No widzisz, sprawa wygląda tak. Miałem troszke w baku już rezerwa i miałem zatankować ale... Nie było za co. Nagle godz. 15 tel. "słuchaj przyjedź do mnie musisz nam pomóc wycinamu drzewa owocowe przyda się ktoś do pomocy". No więc ja sie tłumacze, że beny nie mam, a oni na to że jak przyjade to mi dadzą troszke. Myśle sobie jazda... i pojechałem. Co sie okazało mieli nie bene tylko dali mi na bene. Jak wracałem na hate pomyślałem że zamiast robić 600m pojad od razu na stacje. I co beny nie stykło. Przykro pcha sie moto, tankuje i śmiga dalej. =]
  12. Fakt jest faktem, mam dysleksje i dysgrafie ale nie zwalnia to mnie z uwagi na pisownię. To że zwrócono mi uwagę jest bardzo dobre, dostałem ostrzerzenie za pisownię ale nie podziałało to na mnie tak jak ten :notworthy: . Co do pchania mo to mam nadzieje, że nigdy więcej tego nie doświadcze. P.S. U mnie motocykliści często się zatrzymują tylko ja miałem ten problem że ani jednego nie widziałem.=]
  13. Dziękuje za repremende i odpowiedzi. Z dłonią na piersi obiecuje, że poprawie sie zatankuje do pełna, a nad interpunkcją i błedami już pracuje.
  14. kurde chłopie takie rzeczy powoli zaczynaja mnie już ostro wpieniać ! :biggrin: było wiele postów o a1 poszukaj to nie boli można zawsze poszperać o a1 z google kurde jest tyle sposobów. Koszt taki jak na A tylko że robisz wczesniej i nie na wszystkie moto. Ostatnio jak gadaliśmy o tym na forum doszliśmy do wniosku że tan kto ma a1 zachwala je i podoba mu się a ten kto nie ma krytykuje. Powiem jedno stac Cie rób nie stać nie rób! A na przyszłość poszperaj to nie boli.
  15. hmm jade wczoraj do kumpla zatankowałem mało ale wydawało sie że starczy i powinienem dojechać Wracając do domu niestety nie starczyło. Całe szczęście że brakło 200m przed domem i mało do pchania i to po bocznych drogach. Ale dziś zatankowałem resztke z bańki i trzeba sie dostać na stacje. Dojechałem do końca mojej wioski=] i co staną. Trzeba było pchać to moją krówke. Więc tak wnioski są całkiem dobre podczas pchania moto troszke sie spociłem i bez skury tylko w T-szercie było całkiem ciepło, z pozdrawianiem nie było problemów, szedłem wolno i mogłem dowoli trzymać ręke w górze, pozdrawiali mnie wszyscy z puszek i każdy sie przygladał. Szkoda że nikt nie pomógł ogólnie spędziłem miło 1,5 godzinki ale mam teraz pytania bo jak pchać moto? Kto wie? Jak szedłem po wsi to ok na poboczu ale jak w mieście? Ja pchałem po chodniku co prawda był tam znak droga rowerowa a ja moto popycham ale co tam drogą w mieście byla wązka i jakbym pchał moto wszyscy by sie wpieniali, że ruch tamuje. No i jeszcze z której strony pchać moto, i z której prowadzić?? Wie ktos cokolwiek o tym ?
  16. gratulacje a ja dziś zdałem egzaminy poprawkowe w mojej szkole z najwyższymi notami można świętować
  17. wiesz proponuje zakopać topór wojenny. Motocykle to dla mnie pasja zapewne dla Ciebie również i powinna ona nas łączyć a nie dawać powody do kłutni. Każdy z nas ma racje Twoje rady są dobre moje również ja pozostane przy swoich ty przy swoich i tyle. Zamiast sie kłucić podajmy sobie ręce i ciągnijmy tego dalej. Sorry za :D ale musiałem. P.S. nie jestem stunterem owszem nawinołem troszke km na r1 a stuntowałem przez 2 miechy na af1 i za dobry sprzęcior do wyczynów to to nie jest. Pisze to co myśle i doradzam tak ja to mi pomogło uczyłem sie tak i dosyć szybko wszystko załapałem. Pozdrawiam na koło szerokości
  18. jeśli omnie chodzi to po tym temacie wybieram kardana. Ale łańcuch mnie też zadowala, a praca przy nimm to dobra frajda. Ale przemawia do mnie kardan nie wiem tylko czemu nie śni mi sie po nocach. :) Ale on jest najlepszy bo czamu montowali by złom do Rocketa III.
  19. nie mówie że ma sie gapić na obrotomież na wyczucie coś ok 2 tys obrotów chciałem jakoś naświetlić mu jak dużo i co zrobić po 1 mego Pioneerka nie da sie postawić. Za duży ciężar na przód i za mało mocy. Szkoda mi jest Ciebie Nie pisze 0,5m CIĄGLE LECZ 0,5 M NA PIERWSZY RAZ Z KAŻDĄ PRÓBĄ CORAZ DALEJ CHYBA NIE POWIESZ ŻE TY STAWIAŁEŚ SWOJE MOTO ODRAZU NA ODLEGŁOŚĆ 100KM ALE NIE NO OCZYWIŚCIE NAJLEPIEJ JEST NIE MIEĆ WIEDZY W TEMACIE NIE PRZECZYTAĆ I DORADZAĆ LUB KRYTYKOWAĆ na wszelki wypadek przeczytaj z 10 razy to co napisałem
  20. Jak odpalać moto zwyczajnie! Procedura startowa kranik, ssanie, kluczyk i rozrusznik bez manetki. A jak jest cieplutki to wiadomo j. w. tylko bez ssania.
  21. Ja jestem Dj jak narazie na bezrobociu ale w domu nie ma że sie nie pracuje. Jak grałem w klubie musiałem co chwila przesłuchwiać nowe CD i słuchałem podczas jazdy na moto i tak mi zostało do tej pory. Mam motke a925 i sd512 mb więc jest gdzie tą muze wkładać. Słucham techno trance i hause. Najlepsze kawałki : *Techno*- Floyd - 4Ever, Stephan JK - Puristick *Trance*- 666 and DJ Bonito - Atencion , Paffendorf - Vogue *Hause* - Faithless- Insomnia (Dj Moody Mix), Sash - Encore Une Fois Jeśli ktoś chce te lub inne kawałki mam tego full na kompie i moge meilem zapodać. A no i oczywiście najlepszy hicior Dj Filon Extasy.
  22. na stojaka nie będziesz mógł wcisnąć tylnego hamulca jak coś pójdzie nie tak i znów "kasa na lampy i bolący tył" Chłopie czytać umiesz. Nie wkręcić na 2 tys obr, tylko podczas wciśnięcia sprzęgła podnieść obroty o 2 tys. A a pół metra to nie cały czas tylko na początek aby wyczuć. Nikt nie jest profesjonalistą od urodzenia. Nie wiem jak dobry jesteś na moto, ale z czytaniem to lepiej troszke poćwicz. No dobra czytać umiesz, ale ze zrozumieniem sa kłopoty. I nie wiem czy zauważyłeś a raczej przeczytałeś na górze gość prosi o porade a nie o komentarz.
  23. ale swoją droga to takim matołką sie przyda jak robiłem a1 była tam taka babka. Miała z 40 lat i na placu manewrowym instruktor pojechał po mojego sprzęta i kazał mi jej przypilnować. Siedziałem jako "instruktor" (fajna robota) i miałem z nią ćwiczyć łuk. Na zajęciach teoretycznych była całkiem bystra wygadana i obkuta ale... Miała wyjeżdzone 24 godz. i co łuk zrobiła tak że cofając znalazła sie 20m od niego, wrócić nie umiała, a przy cofaniu chcąc skręcić w prawo kierownice w lewo totalne beztalencie. Od tamtej Pory usłyszałem że zdała za 1 razem :flesje: był to dla mnie dużżżży szok. I modle sie aby nie spotkać jej na drodze. Kategoria niedzielny kierowca to i tak za trudne szlaki jak dla niej.
  24. tak sie na wszystkim skupiam że wiele rzeczy przegapie nawet nie zauważe jak z tąd odejde =] :flesje:
  25. http://wiadomosci.onet.pl/1374600,11,item.html - zwróccie uwagę na ostatnie zdanie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...