PaleSatan

Wiedzialem Irek ze sobie w palnik zapodales :biggrin: Ale nie martw sie ja bede odrabial zaleglosci w weekend To jak ludziska co z ta sobota bo nie widze entuzjastycznych odzewow na bardzo TAK :icon_razz: Dzisiaj odebralem sprwozdanie uszkodzen od rzeczoznawcy. 14 rzeczy uszkodzonych z kwalifikacja do wymiany a kapa na sliniku do malowania podobnie jak blotnik i owiewka. A przy okazji dowiedzialem sie za mam skorzana kurtke i chromowane lustreka :biggrin: :icon_razz:

No o mnie tez zapomnieli ale ja wiem ze mam malo interesujacy i wcale nie glosny motor ale jeszcze mnie kiedys zapamietaja :) :bigrazz: :P

Ja bede na pewno w sobote :P A Irek film ciagle skleca albo kaca leczy :bigrazz:

Wy sadysci jedni chcecie usmiercac niczemu winne komary romety i motorynki :)

Rczej nikt z nas Cie nie zauwazy bo wszyscy na studiach sie pilnie ucza :buttrock: A moze to ta firma od zniczy? :biggrin: Tak czy inaczej namyslilem sie idziemy w sobote pochlac do pubu :biggrin: :flesje: :icon_biggrin: A do ktorego to sie dogadamy.

To przywiezcie ten sprzet do picia na nastepny rybol :biggrin: :banghead:

Wiciu ja ide w piatek na pewno bo na pietrza gra hollow :crossy: Ale jak pojdziecie w sobote to tez pewno sie wybiore pod warunkiem ze dnia poprzedniego sie za mocno nie najebie i nie przechleje calej kasy :eek: A moze tez pojdziesz w pt :banghead: :biggrin:

Jak bedzie dupna pogoda to z ogniska zrezygnujemy ale knajpa wtedy jak najbardziej. Tylko zeby wszyscy w miare mozliwosci przybyli nie koniecznie na motorach ;) Wazne zeby bylo dobra zabawa wiadomo :biggrin: :icon_razz: i dlugie pogawedki hehe

Mnie to cieszy ze coraz wiecej osob jest chetnych na dwa dni :icon_razz: Spokojnie Browar pewnie nie wszyscy beda sie chcieli zalac na pelne 48 h i czesc bedzie chciala pozwiedzac okolice rybola. Tubylcy napewno wymyslicie jakas traske ;)

A jak duze maja byc te kulki? (czym wieksze tym dluzsza faza :biggrin: ) Co do starego plynu hamulcowego to mialem okazje takie cos wachac. Wali gorzej niz jakikolwiek spirytus :icon_razz: Az sie w gradle podnosi a od samych oparow juz jest faza :biggrin: Czyli jednak w tym przepisie troche prawdy jest ;)

I wiecej luda tym dluzsze poznawanie sie przy flaszce :D :cool:

Pogoda wrecz zajebista. Deszcz snieg w sam raz na ognisko :cool: Tylko i tak nie do zrealizowania bo Witasa i Ani nie ma zostali we wrocq. Wiec zostaje ewentualnie pub chociaz nie wiem czy ide bo wczoraj sie ostro zalatwilem a poztym asmo tez sie narazie nie moze zdecydowac. Witas mowi zeby przelozyc na za tydzien jak on bedzie. Ja juz tez jestem po sezonie chociaz nie moge schowac maszyny bo czekam czy nie bedzie ewentualnej drugiej wizyty rzeczoznawcy. Ale moge poczekac skoro moglbym wiec kasy dostac z ubezpieczenia :D pzdr.

Taka traska to by byla ciekawa alternatywa, mnie sie podobala trasa do rybola i pozniej na lesna polane. Ale wiadomo tankowanie o kazdej porze dnia to przeciez sport narodowy :bigrazz: Tego zjaranego panelu to raczej nie odkryja poniewaz nie sadze zeby ktokolwiek tam sprzatal pod dywanem :) I tak ja pisze Karola w jeden dzien nie da sie ze wszystkim zapoznac (albo sie pozniej tego nie pamieta :P) wiec musza byc dwa dni :buttrock:

Widze Zbyhu ze na powaznie wzialez do siebie kwestie organizacyjne :bigrazz: Ja jestem za zlotem dwudniowym miejsce obojetne (na kotwicy nie bylem a lesna polana byla wypasna). Poztym nie jeden woodstock sie przezylo wiec raczej nie bedzie takich warunkow ktore by mnie mogly przestraszyc :bigrazz: Co do wyzywienia to oczywiscie ze kazdy sobie. Ale jak widzialem to przeciez po ostatnim zlocie zostalo torche kielbasek, mozna jakas zupke chinska konserwe itp. i zapic browarem i bedzie git :biggrin: Co do czasu wolnego to raczej nie bedzie problem z jego zagospodarowaniem. Raczej znaczna czesc spedzi go na leczeniu mega kaca (przeciez brak perspektywy poworotu dnia nastepnego spowoduje znacznie wieksze spozycie trunkow wiadomych) :wink: Czekam wiec na kazde info jak przebiegaja ustalenia na temat zlotu. Btw. Mozna by juz wstepna sciepe kasy zorganizowac duzo wczesniej aby zarezerwac domki zanim wszystko pozajmuja

PGR to polec cos od siebie. Powiedz co ty bieresz na wene tworcza :biggrin: Zbyhu jak tak bedziesz pisac to na starosc wydasz ksiazke z opowiesciami motocyklisty :wink: :bigrazz: Wiec powodzenia :bigrazz:

Jezeli w sobote ma tak pizdzic jak dzisiaj przez caly dzien to ja na zaden dwor sie nie ruszam. Nie wiem co to by musialo byc za ognisko zeby nas ogrzac. Chyba bysmy musieli las sfajczyc :bigrazz: Ale jak Witas sie starszej pozbedzie to mozemy impre u niego w chacie zrobic :wink: :bigrazz: A jak to nie wypali to gdzies w lesznie do pubu na piwo proponuje. Jakies inne propozycje :biggrin:

Co do tematu dziadkow za kolkiem to dzisiaj zauwazylem jaka to masakra 1 listopada to wyjechali na droge tacy dziadkowie niedzielni kierowcy Mialem dzisiaj kilku zauwazyc jak jada doslownie masakra. Na rondzie jeden to niewidzial jak ma jechac i stal na srodku i tamowal ruch :icon_razz: Przeciez jak on zdawal na prawko to nie bylo takich skomplikowanych utrudnien na drodze jak ronda. BTW. Kriss. gratulacje bezkolizyjnego wyjscia z opresji

Cala ekipa leszczynska jest chetna od zaraz i juz teraz :bigrazz: :buttrock: A temat i tak powstal za pozno o kilka dni bo teraz mozemy nie zdarzyc z wpisywaniem sie na czas ;) Ciekawe ile stron spamu powstanie zanim pojawia sie jakies konkrety :icon_razz: :icon_razz: Ale dobra wiadomosc taka ze to juz za pol roku :D

Oczywiscie ze tak, reszta tez jechala tylko ze na roznych paliwach plynnych :icon_razz: Prawie jak porzadne prochy :bigrazz: Ja kiedys zapijalem antybiotyk wodka bezposrenio po polknieciu :buttrock: Ale mnie nie tylko chodzilo o relacje z rybola tylko o caly dzial pisarski na twojej stronie. No chyba ze na trzewo nic nie piszesz :icon_razz:

Chwile mnie nie bylo i tak juz tu naspamowaliscie ;) Jak to ogniska nie bedzie? Jak bedzie zla pogoda to posiedzimy u Witasa w chacie a kielbaski usmazymy w kominku. Witas a ty cos zrobisz ze starsza zeby nam nie przeszkadzala :D Ewentualnie jak zadne srodki perswazji nie zadzialaja to mozemy isc gdzies pic do pubu ;) Jak mowilem mnie pasuje tylko sobota @Beti Ania wczoraj mowila ze ona wodeczki po rybolu to juz nie tyka wiec chyba sama zostaniesz na polu walki @Witas Nom wczoraj byl rzeczoznawca obejrzec moto i wszystko spisal rzetelnie nawet sciemy Asmo ze mogla sie laga uszkodzic i ze poszly lozyska glowki ramy, kurtke tez wpisal w straty i zanotowal se co kupilem do moto i rachunki co mialem tez odnotowal. Zobaczymy jak wyjdzie wycena, ale w tym sezonie juz na pewno nie pojezdze. @Irek FILM :wink: FILM :crossy: FILM :wink:

Czyli Witas z Ania oraz Asmo a takze byla Beti i moja skromna osoba :bigrazz: Po piwo sie kiedys zglosimy :crossy: A jakze pewnie ze rycerze. Mam nadzieje Bartic ze nigdy w to nie watpiles :( Bo widzisz Ario jechalismy wszyscy w tempie wiadomym :( a poztym Witas nam zafundowal przeszlo godzinny rajd przez wroclawskie korki celem pokazania swojego mieszkania :evil: A o mnie znowu zapomnieli :( Co za ciche wydechy mam czy jak :bigrazz: Btw. Zbyhu relacja swietna ale zastanawia mnie skad u Ciebie taki talent pisarski jak na studenta polibudy?

Beti a mowia ze to tylko faceci mysla o piciu (wodki) :crossy: a tu zobacz wystarczy ze sie motorzystki zjada.... :bigrazz: Co do ogniska to jednak pasuje mnie juz tylko sobota bo w piatek jednak ide do roboty. Neoo czytaj ten topic bo jak bedzie jakies spotkanie to na pewno tu bedzie info

Jechal dosc spokojnie bo jakby niezle zapier*alal to bym sie nie zdarzyl nawet przyjrzec :P Ale jak masz mozliwosc jechac do niemcowni poszukac sprzeta to tak zrob. Jak cos znajdziesz za te pieniadze to bedzie w lepszym stanie niz ta na aukcji.

O fuck. Co za zbieg okolicznosci :P We wrzesniu bylem w Zakopanym i widzialem tego sprzeta jezdzacego. Rzucil mi sie w oczy wlasnie przez to zielone malowanie ala kawa i prosta kiere. Nie zauwazylem czy mial zolte angileskie tablice. Ale prawda jest ze koles go musial skasowac w polsce a nie takiego z anglii przywiezc. BTW. Koles ma napisane na aukcji lokalizcja Chochołów czyli kolo Zakopca wiec by sie zgadzalo ze to sprzet kotry widzialem.

Co ja widze Kolejna spamerka dolaczyla do forum :biggrin: No moze juz nie jestes tylko plecaczkiem ale spraw se motór i nie bedziesz wogole plecaczkiem :biggrin: A ostatnio to bez Ciebie jezdzilismy bo ja robilem za plecaczek (ale i kamerzyste) :P Co do ogniska to na dzien dzisiejszy obojetne mnie ktory dzien. Najlepiej ten z ladniejsza pogoda :icon_evil: :banghead: Beti jak tam po imrezce motocyklistek :biggrin: