Skocz do zawartości

maniek_7

Forumowicze
  • Postów

    2860
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    8

Odpowiedzi opublikowane przez maniek_7

  1. Ale czy tylko muszą wynieniać tlok i pierścienie, czy jeszcze cylindry mogły dostać?

    Oczywiście jutro moto ląduje u nich w serwisie, ale zastanawiam się, jak sprawdzić czy zrobili to pożądnie, czy tylko "połatali" coby działał... Jest na to jakiś sposób?

    Bo że szczęśliwi nie będą, że w koszty ich wpuszczam (w właściwie sami się wpuścili) to pewne....

  2. Witam,

     

    6 tygodni temu dałem do warsztatu w Michałowicach (na ul. Spacerowej) moją DRZ która nie miała ładowania. Pięć tygodni zajęło gościom stwierdzenie, że w alternator wpadł kawałek łożyska (igiełkoweg) i zmielił uzwojenie, w związku z czym należy je wymienić. Rozebrali silnik, w PolandPosition kupiłem wirnik, wyżucili śmiecia, złożyli i po 5-tygodniach odebrałem moto. W sobotę pojechałem na tor w lesie polatać i w czasie jazdy moto nagle zaczęło słabnąć,... i silnik zgasł. I już nie odaplił (rozrusznik kręcił). Pomyślałem, że szlag trafił iskrę lub cewkę. Trudno, popchałem go z 1,5 km potem trafił się uczynny człowiek z autkiem terenowym (otwarte Aro) i zaproponował, że wpakujemy na pakę moto to mnie podżuci do domu (miałem jeszcze ze 4 km). Wkładamy moto na samochód i... olej się z silnika leje! Okazało się, że nie ma jednej ze śrub którymi się olej spuszcza (się znaczy odkręciła)...

     

    Teraz pytanie które się nasuwa samo : czy silnik stanął bo go szlag trafił? Bo wygląda że oleju to była resztka. A w serwisie rozkładali i składali silnik i... zwrócili mi uwagę, że przy silniku miałem śruby poskręcane bez żadnych loctitów, więc mi posmarowali żeby się od wibracji nie poodkręcały :banghead:

    Do serwisu zawiozę moto w czwartek, bo dopiero wtedy mam czas.

  3. Cześć Maniek,

    Cześć Wszystkim,

    jak trzeba trochę dołożyć do puli, to da się zrobić.

    Nie chcę za rok sprzedawać. 48KM to już coś, DR ma chyba 24 .... i różnica jest zasadnicza.

    Może poszukam DRZ, może WR, 12 TPLN jest do łyknięcia, jak warto...

     

    dzięki

    J

     

    DR350 ma 33 KM, ale to szczegół ;).

     

    Warto dołożyć - ja z takim zamiarem kupiłem DRZ i wiem, że na trochę mi starczy. Za stary jestem abym na 110 % wykorzystał jej możliwości :D

  4. To prawda, sam tak miałem ze swoim byłym gixerem - po zrobieniu kilku okrążeń na torze, zauważylem że mam kierę krzywą.... a było prosto przed wyjazdem (moto wcześniej zaryło w piachu).

    Ale nie przejmuj się, jest kilka firm zajmujących się prostowaniem. Nawet odgłaszają się w ŚM i Motocyklu. Dajesz lagi z półkami i prostują... :D koszt to jakieś 200 zł.

     

    BTW - nie ma takiej możliwości, aby przez nierówne branie hamulca, lagi się wichrowały!

  5. Cześć Jacy!

     

    Ponieważ od jesieni przesiadłem się na enduro (choć na następną wiosnę zamierzam dokupić z powrotem coś szosowego ... BTW właśnie trypla :biggrin: ) to mogę Ci doradzić że :

     

    Jak masz 10 TPLN, to od razu odłóż z tego :

     

    - buty : 700 PLN (takie w miarę)

    - kask + gogle : 500 - 700 PLN (coś się znajdzie)

    - ochraniacze (komplet) : 400 - 600 PLN

    - spodnie, bluza : 400 - 600 PLN

     

    razem : 2 - 3 TPLN (ja wydałem ponad 3). I tego się nie da obejść, bo w enduro nie jest kwestią czy ale ile razy glebniesz w ciągu dnia (mnie udało się zejść do 1 - 3 gleb ale też zależy gdzie). A jak szosowe wdzianka absolutnie się nie sprawdzą w terenie.

     

    To raz!

     

    Ja kupiłem DRZ400 E (48 KM i 119 kg wagi :D ) i jakoś po GSXR1000 (160 KM) mocy nigdy mi nie zabrakło - bo w enduro te kuce to jakieś takie inne są. Ale taka DRZ to co najmniej z 10 TPLN trzeba dać (+ koło 300 - 1000 w zależności od stanu na serwis). DRZ, bo jest mniej wysilona od WR czy KTM, jest zarejestrowana (choć ma osprzęt jak rower, tzn światło drogowe z przodu i pozycyjne z tyłu ;) ).

     

    Za 6-7 TPLN lepiej poszukaj DR350 - albo TTR 600 (nie XT), ewentualnie hondę XR400 - na początek dadzą radę, choć szybko się przekonasz, że jak chcesz się bawić w większym terenie, to waga zaczyna robić różnicę większą niż kilka koni więcej (i tu wygra DR 350 - a możesz trafić nawet wersję taką bardziej wypasioną np. z USD). Ewentualnie jakiś starszy KTM, ale LC też wagę swoją mają...

  6. Sam stoję przed takim samym problemem... Choć miejscowa młodzież preferuje używane (2-suwy) hondy, yamachy, peugeoty, to ja... jednak dla juniora wejdę w Kymco - wkońcu to Tajwan, a nie Chiny. A i cena 4,5 TPLN z Agility jakieś tam... (a znając życie jeszcze można coś wyrwać) za 4 suw (przynajmniej dzieciak nie zapomni o dolewaniu oleju) jest do zaakceptowania.

     

    Przeglądając oferty, to za tą cenę można kupić 3- 6 letniego peugeota, yamachę lub hondę (ludzi popierdzieliło wyceniając używane skutery). Wolę coś nowego z gwarancją... w razie czego sam będę tym potem jeździł :biggrin:

  7. Spam on : Zamieńcie się Spam of ;)

     

    Ooo, i to jest dobre rozwiązanie! Mag*magic ma wersję E czyli bardzo przyzwoitą! Sam na jesieni przesiadłem się z GSXR 1000 na ... DRZ400 E. I DR-ka daje radę! Nie jest tak hardkorowa jak KTM ale różnica w wadze już nie jest tak duża.

     

    Ale jedno jest pewne... muszę mieć jeszcze normalne moto. Zabawa zabawą, ale czasem chce się pojechać gdzieś szybko i daleko... :)

  8. ....

    Ano fakt, Michelin to chyba teraz najlepsze oponki. Z tego co mi mówił wspólnik od opon, firma dająca najwięcej kauczuku do produkcji opon, w przeciwieństwie do - uwaga - Pirelli, która ładuje mnóstwo sadzy w procesie produkcji szczególnie do niższych modeli! I potem odpadające kawałki gumy oraz szybko znikające bieżniki nie dziwią.

     

    Moment! Przecież Pirelli to teraz Metzeller... to znaczy że metzellery mają tą samą "zaletę"... Bo mam właśnie Meztzellery (jakieź corssowe, 05 na średniotwardy teren) i jakoś dają radę.

  9. sa plyny do zmywania naklejek - jak usuwalismy naklejki z samochodu sluzbowego do sprzedania to zajelo to kilka minut, ewentualnie potem tylko przepolerowac jesli pojawily sie roznice w lakierze.

     

    Dokładnie tak. Taki płyn możesz kupić w każdym PRAKTIKERZE, CASTORAMIE, "Liroyu" czy innym o podobnej działalności. Jest zwykle w regałach z farbami / klejami.

     

    Ostatnio zmywałem tak klej z nalepek jeszcze z 2005 roku... i śladu nie ma. Pare minut to trwa, ale nie reaguje z lakierem.

     

    Pozdr

    MG

  10. Powodów jest o wiele więcej, nie jestem fachowcem ale podobno K1-K4 mają taką przypadłość, która chociaż nieszkodliwa jest bardzo drażniąca (no bo kogo nie drażni czerwona lampka na zegarze).

     

    .....

     

    Gówno prawda. Nie mają żadnej przypadłości. Albo masz walnięty wtrysk (jakoś się z tym nie spotkałem) albo masz uszkodzony/rozregulowany EXUP (albo w ogóle wywaliłeś go na krótko bez zastanawiania się). Jest to normalna informacja systemu, że jakaś istotna część nie działa poprawnie (w tym wypadku EXAP). I niestety nie musi być koniecznie wywalony EXUP, ale wystarczy że ktoś naprawiając motocykl albo samodzielnie serwisując zdjął układ wydechowy i potem nieumiejętnie pozakładał linki i dupa mokra. Tak np. było w moim gixerze, i dopiero w PolandPosition Tomek Kędzior wyregulował to pożądnie. A pozostawienie rozregulowanego Exupu objawia się np. tym, że moto nie chce się wkręcać (bo przepustnica się nie otwiera).

     

    Jak zmieniasz w serwisie układ wydechowy (CAŁY) to wszystko Ci ustawiają tak, że lampka się nie świeci i komputer poprawnie testuje cały układ. Jak wymieniasz to domowym sposobem, to takie mogą być skutki.

     

    Na torze każdy GSXR lata bez EXUP-u i jakoś u nikogo nie widziałem aby mu się kontrolka wtrysku świeciła...

  11. Nie spawa się ani nie wierci.

     

    Najpierw rozbierz z owiewek motocykl i sprawdź, czy są miejsca, gdzie można zamocować crashpad na łączeniu silnika i ramy (tak jak to się robi normalnie).

    Jeśli jest takie miejsce, sprawdź, czy crashpad nie będzie przeszkadzał np. za blisko siedzenia i kolenanem będziesz zachaczał.

    Jak jest miejsce, to zaopatrz się w śrubę o średnicy oryginalnej śruby mocującej silnik do ramy ale odpowiednio dłuższej - uwaga! nie może być za aluminiowa, bo silnik Ci się urwie, a jak będzie za twarda, to przy upadku możesz sobie wyrwać kawałek motocykla :icon_biggrin:

     

    Jeśli jednak wszystko pasi, to robisz dziurę w owiewce (bez tego nawet w gsxrach z lat 2000-2003 nie dało rady), montujesz owiewki i dokręcasz crashpady.

     

    Jak coś nie pasi, to dajesz komukolwiek posiadane już crashpady w prezencie i zapominasz o sprawie.

    Do zzr600 też sie nie da założyć bez inwazyjnej ingerencji w konstrukcję silnika. Te starsze turystyczno-sportowe tak mają i trzeba się z tym pogodzić.

  12. Fakt że tarcze hamulcowe nigdy nie były tanie a to własnie ze względu na materiał i kosztowną obróbkę. Co do dorabianych tarcz to odradzam. Jest jedna "święta" zasada : Na bezpieczeństwie się nie oszczędza' i to jest racja. Uszanuj własne życie i odpękaj te kilka PLN na odpowiednią tarcze, chociażby używaną ale do danego modelu motocykla. .....

     

    Święte słowa. Kiedyś dawno temu chciałem zaoszczędzić i kupiłem tanie tarcze KEITO... syf jakich mało. Wytrzymały 7 Tkm, a potem tak się rozlatały (to były tzw. pływające) że kosztowały glebę i klejenie/malowanie moto. To i tak niewysoka cena...

     

    Jak brak Ci kasy, to zbieraj butelki, puszki, nie pij piwa, ale akurat na tym nie oszczędzaj. ;)

  13. mówisz z doświadczenia, widziałeś jakieś statystyki i badania takich przypadków czy tak sobie po prostu gdybasz? bo jakoś nie bardzo widzę powód, dla którego miałbyś mieć rację...

    gdybyś pisał prawdę, to po cholerę byłyby kaski integralne? przecież nie po to tylko, żeby w pysk nie dmuchał wiaterek podczas jazdy :/

    jsz

     

    To może ja odpowiem, jako że regularnie raz, dwa razy do roku mam jakąś wywrotkę (mówię o moto ulicznym - na enduro to kilka za każdym wyjazdem :biggrin: ). Motocykle szosowe są tak skonstruowane, że przy upadku albo lecisz do przodu i robisz salto i walisz plerami i głową o glebę, albo spadasz z boku i też upadasz na bok/plery. Nigdy nie zdażyło mi się upaść przodem na asfalt - fakt, nigdy nie uderzyłem w nic. I czy to nie zmieściłem sie w zakręcie i padłęm na poboczu, czy to wpadłem do rowu, czy uślizgnęło mi się przednie koło (np. w deszczu na Poznaniance przy 120 km/h) - nigdy nie upadłem na twarz! Jedynie jak zdażyło mi się turlać (jak wypada się przy 140 km/h z zakrętu, to trzeba jakoś wytracić energię :biggrin: ) to wtedy zobaczyłem że mam porysowaną szybę - turlałem się po piachu. A na enduro dość często daszek - szczęka biorą na siebie pierwszy cios.

  14. A nie miałeś wcześniej problemów z kręgosłupem...? Ból w dole pleców po jeździe to może być właśnie problem z poruszonymi kręgami lędźwiowymi (jak komuś wyskakuje dysk, to właśnie tam). Może czas pochodzić regularnie na basen (wzmacnia kręgosłup) i... przede wszystkim udać się do lekarza. Zrobić sobie badania...i na wszelki wypadek udać się do dobrego masażysty. Wyprostuje kręgosłup, da kilka rad jak go wzmacniać konkretnymi ćwiczeniami i będzie gicio.

  15. Witam

    jak w tytule. Mam skórzaną kurtkę do poprawy. Szukam kaletnika w Warszawie. Proszę o namiary na sprawdzonych ludzi.

     

    Zależy co chcesz zrobić. Ja skracanie rękawów, nogawek, wstawianie wzmocnień (oczywiście mówimy o skórze) robiłem w zakładzie kaletniczym na Miedzianej - prawie na przeciwko Domu Słowa Polskiego. To mały zkaład robiący kożuchy, futra itp. A i ceny mieli fajne...

  16. Fajnie, fajnie...

     

    Mnie nie chodzi o to jak ściskać bak, tylko o przygotowanie się przed wejściem w zakręt.

    1) dobrze i efektywnie zmniejszyć prędkość (nie blokując kół, nie wpadając w poślizg, itd.)

    2) przenieść środek ciężkości "tam gdzie trzeba" (nie dociążając kiery, nie bujać motocyklem, itd.)

    3) wprowadzić motocykl w zakręt (po zakończonym hamowaniu sterując już gazem)

     

    Głównie rozchodzi się o to, co i kiedy powinno się dziać pomiędzy 1 i 2 ;)

     

    To dodaj do tego, że gdy chcesz optymalnie wykorzystać możliwość zakrętu, punkt 2 i 3 robisz jeszcze w trakcie trwania punktu 1 :biggrin:

     

    Jedź na tor, tam po kilku rundach albo odruchowo nauczysz się w czasie pierwszego momentu naciskania hamulca mocno zapierać kolanami o bak, albo po 30 minutach jazdy spadniesz z motocykla i nie będziesz miał siły kasku zdjąć :icon_rolleyes:

  17. tez mam bandita i tez o to sie obawiam dlatego kupiłem ( tak poradził mi mechanik) kupic amortyzator skretu podobno jak on jest to nie ma mowy o drganiu kierownicy...zobacze jak wyprbuje go w jezdzie co sie bedzie dzialo!!!!

     

    Jest tak jak pisał Aker: co innego kiedy kierownica lata jak się ją puści (zwłaszcza przy pewnych prędkościach, zwykle około 80 km/h) a co innego, kiedy trzymasz mocno kiere, a ona nagle sama próbuje wyrwać Ci się z rąk. To drugie to shima.

     

    A w motocyklach turystycznych, zamiast inwestować 1000 PLN za amor skrętu, dużo rozsądniej wydać te pieniądze na pożądne opony i przegląd zawieszenia. Dużo bardziej praktycznie wydane pieniądze.

  18. Witam,

     

    Jak w briefie ma 72 KW, to znaczy, że tyle ma. Np. na Niemcy są standardowo blokowane do 100 KM (czyli około 72 KW), być może w Belgii tak samo. Wiąże się to z :

     

    1. Umową pomiędzy firmami aby na danym rynku nie przekraczać 100 KM (jak w samochodach ograniczniki prędkości do 250 km/h)

    2. Stawkami w ubezpieczalni.

     

    Jak poprzedni właściciel mówi, że nie kombinował, to znaczy że masz 72 KW i już. Na zachodzie zmiany mocy muszą być odzwierciedlone w dokumentach, bo kary mają wysokie. I takiej blokady masz prawo nie zobaczyć gołym okiem.

     

    Jak chcesz mieć pewność 100 % to jedź na hamownie, np. w Warszawie w PolandPosition.

  19. Jak potrzebujesz motocykl na ulicę, a nie na tor, to Honda będzie najlepszym rozwiązaniem. Masterbike, masterbikiem, ale nam chodzi o codzienne użytkowanie motocykla. No, chyba że chcesz dawać ostro na gumę - to z tej 4-ki akurat honda ma najbardziej liniowy przebieg mocy, co powoduje, że nie idzie tak chętnie jak pozostali. Ale za to nie sprawia żadnych niespodzianek przy zeroj-edynkowym traktowaniu manetki :)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...