Skocz do zawartości

GUFI

Forumowicze
  • Postów

    83
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez GUFI

  1. hehe:) pewinie dziwią się ludkowie na spotrowych machinach jak skuterek leci na równi z nimi. To jest ten plus tuningu mechanicznego. Niby zwykły skuterek a tu nagle takie przyspieszenia:) To mi się w skutrach podoba właśnie, że jest tyle akcesoriów do nich. I do poprawek stylistycznych i mechanicznych.
  2. Hehe to je moja maszyna :D Krosa w planach nie miałem, ale jamaszka na seryjnym zawieszeniu jest dosyć wysoka, więc troszkę z krosa tam jest faktycznie;) Ale ona tak wysoko wygląda też za sprawą tych fotek. Wrzeczywistości nie jest aż tak wielka. A'propos to niedługo będzie do sprzedania jak coś:()
  3. To znaczy mnie raczej chodziło o tuning wizualny właśnie. A kolega Gościu pisał o mechanicznym tuningu Rometów. A co myślicie o takiej przeróbce: http://wojtas85.w.interia.pl/yamajkaa.html ??
  4. Hejka:) Otóż ciekawy jestem czy ktoś z Was przerabia swój motorowerek? Jeśli ktoś ma jakiś ciekawy to czy mógł by podesłać fotkę? Szukając na sieci, ciężko znaleźć jakiekolwiek "mocniejsze" wydumki. A tak przy okazji wujek Paweł chciał się Wam pochwalić swoim bzykiem :lol: Bo na pl.rec.motocykle pokazałem co zrobiłem i nie było żadnego odzewu. No może jeden- zrugał mnie jeden gość:D Ciekawy jestem co Wy myślicie o takim przerobionym motorowerku?? Pozdrawiam serdecznie
  5. Hejka:) Ja mam RD50- silnik z 81 roku prawdopodobnie. Silniki w Dt i RD były te same. Jeśli chodzi o wymianę to ja bym na Twoim miejscu zastanowił się nad tym. Ale po kolei: 1. Yamaszka wygląda atrakcyjniej od simsonka. Części są łatwo dostępne chociaż drogie. Na szczęście te motorki praktycznie sie nie psują. Jeśli idzie o osiągi to musiał byś się przejechać nią. Moja rd jest chyba nieco wolniejsza od simsonka:( Maksymalnie wyciąga około 60km/h (przy naprawdę dobrych wiatrach). Rd i Dt było dosyć mocno dławione. Ja moją oddławiłem, wymieniłem pierścionki, wsadziłem grubsze kolanko wydechowe, stożkowy filtr, wyczyściłem wszystkie kanały i po tych przeróbkach i tak simson mnie bierze. No tyle, że Yamaszka jest bardziej widowiskowa;) Moja (na wolnym wydechu) na 1-szym biegu kręci 7,5 tyś obr./min i wydaje przy tym dzwięki nieporównywalnie lepsze od simsa. Więc jeśli chcesz mieć motorek większy od simsa to polecam Dt natomiast osiągi to inna sprawa:) Aha- nie wiem jak DT przedstawia się z masą własną, ale moja RD waży około 80kg. To dużo więcej niż simosn. To między innymi tłumaczy gorsze osiągi. Jeśli idzie o jazdę terenową to Dt powinna się sprawdzić jeśli ważysz do 60kg:)) Wątpię, żeby "latała" po terenie z 80-kilogramowym kierowcą. Pozdrawiam serdecznie (wszystkich uciśnionych osiągami;))
  6. GUFI

    ANTY-SKUTER

    Witka- to jest mój pierwszy post:)) Mam nieco odmienne zdanie na temat skutrów- pozytywne. Otóż na mój gust to skuterki wcale nie są takie złe. Osobiście jeżdzę na zwykłym moto (poczułem tą moc między nogami;)) Natomiast gdy pracowałem w wakacje miałem przyjemność pośmigać trochę na skuterku. Według mnie to też całkiem przyjemna maszyna:) Fakt- obsługa nowych bzyków przypomina nieco suszarkę do włosów;)) Ale dla niektórych to nawet plus. Jedno czego nie odmówię skuterkom to przyspieszenie. Te którymi jeździłem (mimo iż nie należały do najszybszych) miały o niebo lepszego kopa niż moja RD. No i jeszce jedno- są wdzięcznym tematem do tuningu. Tak więc chyba nie ma co "dyskryminować":)) Jedno co mi się nie podoba to podejście właścicieli skuterków do kwestii całego "klimatu" motocyklowego. Otóż w moich okolicach, skuterkami najczęściej przemieszczają się chłopcy dresowcy;) W życiu jeszcze żaden nie odpowiedział mi na pozdrowienie na trasie:( No ale to już ich wina, a nie ich maszyn. Tak więc nieważne czym się poruszasz- liczy się tylko: Jeździć Jeździć!!! :D) Pozdrawiam serdecznie (kucze ale mi się rozpisało;))
×
×
  • Dodaj nową pozycję...