Skocz do zawartości

Dyjas

Forumowicze
  • Postów

    42
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Dyjas

  1. no wlasnie, na thumper talk, gdzie znalazlem link do tego filmu, byla taka sama dyskusja
  2. Najpierw nie moglem uwierzyc, potem pomyslalem ze to jakis montaz, a teraz powoli dochodzi do mnie ze on to naprawde zrobil. Az ciarki przechodza... http://s147.photobucket.com/albums/r292/do...nt=MOV00945.flv
  3. Po poscie Enduroboja przypomnialo mi sie to i owo. Zalety: - malo pali, na jednym baku mozesz jezdzic i jezdzic - jeden naped starczyl na ponad dwa lata - 250 jest poreczniejsza i wydaje sie wyraznie lzejsza w zakretach i ciasnych trasach niz np. Honda XR 400 Wady: - u mnie hamulec przedni, mimo ze zmienilem tarcze i klocki dzialal bardzo mizernie. bardziej spowalnial niz hamowal. pomogl by na pewno oplot stalowy - z czesciami do eskploatacji (zadnej powaznej awarii nie mialem) byl klopot bo np w Larsonie w katalogach nie mieli tej XL250R, wiec musialem kupowac czesci pod XR 250 i mialem obawy czy beda pasowac, ale pasowaly
  4. Zajebisty tor, niezly klip i fajna muzyka: http://video.google.ca/videoplay?docid=142...&q=corner+grass
  5. Honda XL 250 R byla moim pierwszym motorem. Jedyne czynnosci serwisowe jakie wykonywalem przy niej przez dwa lata to zmiany oleju (co 1500 km), czyszczenie filtra powietrza i smarowanie lancucha. Do zaworow nie zajrzalem (ale moze by wypadalo...). Slowem niezawodne i dzielne enduro, idealne na pierwszy motocykl. Co do Hondy XR 400 to polecam, ale za dwa lata, jak sie wjezdzisz na 250. Teraz moglaby byc za mocna. Takie sa moje doswiadczenia - teraz jezdze wlasnie XR 400. Kolega, ktory od mnie kupil 2,5 roku temu do dzisiaj nie ma z XLR-ka zadnych klopotow. Co nie znaczy, ze nie powinienes krytycznie sie przyjrzec sprzetowi.
  6. Tak sie bawia na XR-kach w Colorado! http://web.mac.com/jim303/iWeb/Site/Movie%201.html obok, sa dwa kolejne filmy
  7. Zalezy jaki blotnik. Z miejscem na lampe czy bez? Ja szukalem z miejscem na lampe. W Honda Plaza w Warszawie chcieli 330 czy 340 (razem z lampa, nie mozna kupic bez...), w Olek-Motocykle za ok 240 (nie pamietam czy z lampa czy bez) - ale sie nie moglem doczekac, no i dobrze, bo w koncu znalazlem jeszcze tanszy - w Inter-Motors za 110 blotnik Acerbisa (bez lampy, ale z miejscem na nia). I jestem zadowolony z niego. A blotnik bez miejsca na lampe kupisz jeszcze taniej. Popytaj.u Olka a najlepiej w Inter Motors. Z ciekawosci, to kto Ci chcial sprzedac taki blotnik za 500 zl?
  8. Tomski: Tak te czesci i akcesoria sa w wiekszosci specjalnie dla XR Gadimex: Ja mam zupelnie inne doswiadczenia z XR. Ani ja w swojej XR 400, ani moj brat w swojej Hondzie XR 600, ani moj kolega, ktory przerobil dwie XR 400 nie mieli problemow z tymi klapkami. Co do kickstartera, to zgadzam sie, ze sie zuzywa, ale trzeba na to wielu lat. W moim poprzednim motocyklu Hondzie XLR 250, musialem zmienic kopniak, ale motor mial juz 10 lat - 10 lat kopania...Wiec nie mialem do nikogo o to pretensji, tylko wydalem sto kilkadziesiat zlotych. Z tego co wiem to w DRZ, nie tylko nie trzeba kopac, ale nawet nie mozna :icon_twisted: Wiec jak guzik nie zadziala, to klops... Co do odpalania na zimnym i cieplym silniku to mozna sie nauczyc. Zgodze sie, ze konstrukcyjnie DRZ jest nowoczesniejszy, ale tak jak Ty bys nie kupil XR, ja bym nie wzial DRZ. Do WR-ki nie porownuje, bo to nie ma sensu, inna bajka. Pozdrawiam
  9. W USA Honda xr 400 jest najpopularniejszym motocyklem enduro, wrecz kultowym. W zwiazku z tym, a moze dlatego sa niezliczone mozliwosci modyfikacji: zawieszenia na twardsze sprezyny albo w ogole na upside downy. Bardzo czesto sa rozwiercane do pojemnosci 440, bo kupno wiekszego tloka to sprawa jednego klikniecia. Jedyny klopot to ....wybor producenta. Ze wzgledu na ceny i dostepnosc stac na to wiekszosc Jankesów. http://www.thumpertalk.com/forum/showthrea...t=353054&page=2 Tutaj jest link do zdjec amerykanskich XR-ek, ktorymi sie chwala uzytkownicy forum dla tych motocykli. Moja ulubiona Xr-ka to ta prezentowana przez uztkownika Rockjockey. Na samej gorze jest link do sklepu z czesciami i akcesoriami. Jak ktos sie chce nabawic kompleksow to zapraszam do odwiedzenia....
  10. Stoje przed podobnym dylematem, z tym ze pod uwage biore tylko enduro: Wr i CRFx. Ze wzgledu na przywiazanie do marki, wyglad i przede wszystkim legendarne prowadzenie - jak wersji crossowej - wybralbym CRFx. Jesli chcesz przeczytac recenzje z jazdy wejdz na strone www.dirtbike.com i poszukaj recenzji w dziale Off road bike tests. Niestety honda ma jeden minus - zawory! I uwazam, ze klopot nie polega tylko na ich czestym sprawdzaniu i regulowaniu - bo to jest klasyka we wszystkich wyczynowych motocyklach. Czesto dochodzi do tego, ze trzeba je po prostu wymieniac. Poczytaj sobie o tym na amerykanskim forum offroadowym www.thumpertalk.com link do subforum o CRFx: http://www.thumpertalk.com/forum/forumdisp...hp?f=200&page=2 Inne subfora np. o WR nie poswiecaja tyle uwagi zaworom, a ich uzytkownicy nie narzekaja tyle co wlasciciele CRFx. Zwroc uwage, ze jako "Przyklejone" sa dwa tematy o zaworach. Niemniej problem nie dotyczy wszystkich egzemplarzy, ale zawsze mozna trafic. I wlasnie z tego powodu wybralbym WR. Ale ciagle sie waham, bo po prostu lubie Hondy... tak czy owak wczesniej niz na wiosne nie kupie... ps. Jako lekture polecam nie tylko czesc forum o CRFx ale cale forum www.thumpertalk.com - po co uczyc sie na wlasnych bledach, skoro mozna na cudzych :(
  11. Mam takie same doswiadczenia. Mitasy sie wylamuja i krusza. Za to Kenda jest nie do zdarcia, zalozylem w ubieglym sezonie i do dzisiaj jezdze, wlasnie na Trackmasterze. Co prawdza najwyzszy czas ja zmienic, ale swoje zrobila. Kenda to nie Michelin albo Metzeler, ale w tej cenie (ok 200 zl opona na tyl, uwaga na przednie! - podobno lipa) lepszej jakosci nie znajdziesz.
  12. Jezdze taka honda i uwazam, ze to porzadne enduro. Mocne i niezawodne. Wystarczy dbac o zmiany oleju, myc filtr powietrza i wlasciwie mozesz hulac i hulac. Czytaj: niedrogie w utrzymaniu. Do lasu i na pola idealne. Na torze troche ciezkie, ale tez mozna pojezdzic. Trudno mi porownac do Dr bo nie jezdzilem. A cena nie wydaje mi sie az tak wygorowana, po prostu Xr-ki trzymaja dobrze cene. Co nie znaczy, ze nie powinienes sie targowac. Osobiscie: polecam.
  13. Kupilem lancuch oringowy VAZ+ zebatki. W bardzo dobrej cenie w porownaniu np. do DID-a. I kicha straszna! Po kazdej jezdzie musze go naciagac conajmniej o jedno oczko, bo prawie ciagnie sie po wahaczu. W dodatku przednia zebatka nie wchodzi do konca na wieloklin, wiec praktycznie jest nieprzydatna. (choc symbol wskazuje na to, ze powinna pasowac do mojego motocykla). Podsumowujac: nie polecam!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...