piotr7557 Opublikowano 16 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2008 Witam. Posiadam Honde Hornet 600 z 2001 r. Kupiłem ją niedawno, była sprowadzona z Włoch, nie znam jego dokładniej historii. ;) Wiem tyle że jest po dwóch delikatnych ślizgach co wnioskuje po przytarciach na klamkach oraz podnóżkach. Rama na pewno była robiona, cała część od połowy jest malowana, wiedziałem o tym przy zakupie ale motocykl jeździł prosto wiec uznałem że była to fachowo przeprowadzona naprawa. Opony były jeszcze orginalne... łyse jak dupa węża :bigrazz: i poszarpane na krawędziach. Kupiłem nówki Metzeler Z6. No to przynudziłem a teraz sedno sprawy ;) Motocykl ma przejechane 26000 km w co wierze spoglądając na tarcze hamulcowe, prace silnika itd. Zbliża się Serwis chce żeby to było raz a dobrze i zastanawiam sie co powinienem wymienić przy takim przebiegu??-olej-płyn hamulcowy, chłodniczy-przewody hamulcowe (podobno po tylu latach trzeba... jest tak??)-klocki są ok-sprężyny i olej w przednim zawieszeniu (czy jeśli oddam moto na serwis to sprawdzą??)-tarcze sprzęgłowe (czy sprawdzą?)-łożysko główki ramy (kiedy?)-napęd (w sumie nie wiem w jakim stanie) Myślałem też o małym tunningu :lalag: -szersza kierownica (daje to coś??)-szyba nad leflektor, taka mała 30x27 (czy rzeczywiście jest wygodniej?)-żelowe siedzenie (oj boli międzyjajcze w dłużych wypadach)-gmole (wiadome po co) Kurka, pierwszy raz w życiu oddaje coś na serwis i po prostu nie wiem czy panowie z serwisu (u Zbyszka w Bielsku) zwrócą sami na wszystko uwage, czy będe im musiał o wszystkim powiedzieć? Z góry dzięki z info, nie moge sie doczekać wiosny, do zobaczenia na trasie motocyklowa braci ;) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 16 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2008 Czy masz jakis klopot ze sprzeglem czy przednim zawieszeniem ???Jezeli nie to na pewno nie trzeba wymieniac tarcz sprzegla, czy sprezyn przedniego zawieszenia. Lozysko glowki ramy wystarczy tylko sprawdzic i ew wyregulowacNatomiast warto wymienic wszystkie plyny i naped, jezeli kwalifikuje sie on do wymiany. Przewody hamulcowe jesli sa oryginalne ( stare ) warto zamienic na takie w stalowym oplocie.Z rzeczy do tuningu szyba i siedzenie jest dobrym pomyslem jak masz na to kase, szersza kierownica nic nie da a z gmolami moze byc problem ( zrobienie i montaz w Hornecie, ktory o ile pamietam ma grzbietowa rame i silnik jako element nosny ) Adam M. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotr7557 Opublikowano 16 Stycznia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2008 (edytowane) Cóż... Jeśli chodzi o sprzęgło to miałem pewien problem, kiedy w upalne dni motocykl mocno się nagrzewał to sprzęgło szarpało przy ruszaniu... a może to była wina oleju? Jeśli chodzi o zawieszenie, to słyszałem że po 30 tys km sprężyny nalezało by wymienic, a czy obecnie sprawuje się dobrze to trudno mi ocenić (to mój pierwszy motocykl i jedyny Hornet którym jeździłem) Stalowy oplot hmmm... a czy jest lepszy niż standardowy? Czy dozowalność hamulców sie nie zmieni? O szerszej kierownicy myślałem ze względu na pewniejsze prowadzenie np na koleinach. Gmole do Horneta widziałęm w sklepie, chyba nie ma problemu z montarzem. I tylko jeszcze cena takich gadżetów jest dla mnie niewiadoma... PS. I jeszcze takie coś wypatrzyłem, ale nie wiem jaka cena http://www.mariomoto.pl/index.php Edytowane 16 Stycznia 2008 przez piotr7557 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JERY Opublikowano 17 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2008 Moim zdaniem odpusc sobie siedzenie. Mnie tez tylek bolal na poczatku, ale w miare nawijania km problem znikal. Dupa poprostu musi sie utwardzic :P Na poczatku sie pomeczysz, ale zapomnisz o tym problemie szybciej niz sadzisz. Lepiej za ta kase, kup sobie cos z innych rzeczy ktore wymieniles. Szyba jak najbardziej zdaje egzamin. Bez szyby nie meczaca predkosc oscylowala w okolicach 120km/h. Z szyba wzrata o ok. 40km/h. Aaaaa, no i jest do czego przyssac GPSa :icon_evil: Przewody w stalowym oplocie sobie daruj. Jesli nie masz zamiaru robic stopie, nie wykorzystasz tych przewodow, a latwiej o zablokowanie przedniego kola. Do jazdy turystycznej, powiedzmy z predkosciami autostradowymi, fabryczne hamulce wystarczaja. Mi i tak za czesto blokuje przednie kolo, nawet na fabrycznych przewodach. Co sie najadlem strachu to moje :biggrin: Szersza kiera napewno poprawia wyczucie moto i daje wieksza pewnosc prowadzenia. Z drugiej strony, trudniej wyczuc "zanikanie sily" gdy przod traci przyczepnosc, bo dzwignia jest wieksza. Jak w zyciu, cos za cos. Kolega Adam tez ma racje. Przy szerszej kierownicy, "standardowy" gmol na niewiele sie zda. Jesli chodzi o naped, to sprawdz na ktorej kresce masz znacznik. Jezeli okolice srodka to powinno byc ok. Jezeli blizej konca (srubek napinajacych) to pewnie jest jego ostatnie tchnienie. Oczywiscie przy zalozeniu ze lancuch, jako nowy mial tak dobrana dlugosc ze znacznik znajdowal sie przed srodkiem. W decyzji o wymianie, pomoc moga tez ogledziny zebatki. Jezeli jest tam troche ciala to git. Jezeli szpileczki to do wymiany (oczwiscie komplet zembatki + lancuch) Mozna tez wziac pod uwage jak szybko po naciagnieciu lancucha, robil on sie luzny. Ja mialem tak, ze gdy przed wyjazdem naciagnalem lancuch, to w Wawie wisial juz jak drut telegraficzny latem. Loyzska glowki ramy tez wzmienilem. Pdobnie jak Ty, nie znalem dokladnej historii motocykla, wiec zalozylem z gory, ze lozyska pochodza z fabrki. Po 6 latach zywota Horneciatka, zdecydowalem ze wymienie je na stozkowe. Przod i tak mialem rozbierany po kraksie, wiec zrobilem to niejako przy okazji. Jak sie okazalo, orginalne bieznie mialy wzery. Wlasciwie to byla bieznia w biezni ;) Przod nie dobija wiec narazie go nie ruszam Co do mojego sprzegla, to sam nie wiem. Niby sie nie slizga, ale mam klopoty z cichym wrzucaniem biegow. Zastanawiam sie czy wina sprzegla, czy jednak wciaz mojej slabej techniki ktora uslinie staram sie poprawic korzystajac ze wszystkich znalezionych porad na tym forum :lalag:. Chyba bede musial to skonsultowac z kim bardziej doswiadczonym Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
danielp1986 Opublikowano 17 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2008 witam zobaczylem temat horneta i musialem sie zainteresowac jery w moim hornecie tez niekiedy (jak sie szybko wlaczy jedynke) slychac "zgrzytniecie" mysle ze tak musi byc. mam jednak inny problem wymieniam uszczelniacze w zawieszeniu i nie wiem do konca ile wlac oleju zalozylem nowe uszczelniacze ale martwi mnie ze lekko weszly w lagi, nie wiem czy tak zostawic?prosze o odp pozdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotr7557 Opublikowano 17 Stycznia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2008 No dobra... a regulacja gaźników i zaworów? Kiedy? Ile to kosztuje? Kurcze GPS i Amorek skrętu bym sie skusił ale nie wykrzesam tyle kaski naraz. PZDR Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wolenweider Opublikowano 17 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2008 (edytowane) No dobra... a regulacja gaźników i zaworów? Kiedy? Ile to kosztuje? Kurcze GPS i Amorek skrętu bym sie skusił ale nie wykrzesam tyle kaski naraz. PZDR Siema, olej co 6 tyś, zawory i gazniki co 12. Pozdrawiam Edytowane 17 Stycznia 2008 przez Wolenweider Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JERY Opublikowano 17 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2008 Siema, olej co 6 tyś, zawory i gazniki co 12. Pozdrawiam Troche nie w temacie, ale... to Ty wystepujesz w filmikach "Stunt Poland" ? danielp1986. Problem w tym ze u mnie slychac 1, 2,3 w gore i praktycznie kazdy bieg w dol. Zwlaszcza przy dynamicznej jezdzie. Jedyny wyjatek to zmiany biegow przy 5000 rpm. Ale to taka jazda jakby dziadek prowadzil. Przyszpieszenia porownywalne ze Skoda Felicia :icon_mrgreen: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wolenweider Opublikowano 17 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2008 Troche nie w temacie, ale... to Ty wystepujesz w filmikach "Stunt Poland" ? hehe nie, to nie ja, ja się boje latać na gumie :icon_mrgreen: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JERY Opublikowano 17 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2008 Ejj noo, serio pytam :icon_mrgreen: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotr7557 Opublikowano 17 Stycznia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2008 Amorek skrętu... po co? Shim sie boje jak ognia ;] i pozatym u mnie dziór w jezdni jak w serze... Ponoć fajnie mieć... ale to chyba drogie wszak :crossy: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RaY Opublikowano 17 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2008 (edytowane) Amorek skrętu... po co? Shim sie boje jak ognia ;] i pozatym u mnie dziór w jezdni jak w serze... Ponoć fajnie mieć... ale to chyba drogie wszak :crossy: Jakies 1600, szybka psuje linie naked bika a gmole to do Harleya.... wsadza jak ja mam crashpady. Edytowane 17 Stycznia 2008 przez RaY Motocykle to nie wszystko, ale bez nich wszystko jest niczym... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JERY Opublikowano 17 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2008 Koledze chodzilo zapewne nie o typowe gmole, tylko o cos w rodzaju klatki. Tez mysle o czyms takim, ale nie taka przesadzona jak do stunu. Cos delikatniejszego, ale zeby chronilo w razie szlifa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
erniak Opublikowano 17 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2008 jak dla mnie crash-pady do horneta to porażka :bigrazz: ze wzgledu na zbyt słaby uchwyt mocujący silnik. nie jednego horneta widziałem po szlifie z pękniętym/urwanym uchwytem z powodu crashow. wydaje mi się, że takie gmole byłyby zdecydowanie lepsze rozwiązaniem http://www.givi.it/downloadfree.asp?lib=Im...ID=5730&UT_ID=0 pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotr7557 Opublikowano 17 Stycznia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2008 (edytowane) właśnie takie gmole miałem na myśli... Kurcze a z tym amorkiem jeszcze, jak jest po angieslkiemu amortyzator skrętu?? można by na angielskim eBayu zerknąć, bo tam tanio jak u nas na targu ;d aaa i jeszcze jeden question... Czy świece i kable też się zmienia tak często?? aaa no i jeszcze taki żal wyraże: DLACZEGO BANDITOWCY, FAZEROWCY ITD MAJĄ PRZYKLEJONE TEMATY A HORNECIARZE NIE?? NAS TEŻ DUŻO!! Edytowane 17 Stycznia 2008 przez piotr7557 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi