Skocz do zawartości

Prawie dzwon


sitars
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

 

No to bym się doigrał. W drodze na pogrzeb naszego kolegi NOSTRADAMUSA miałem "przygodę".

Dziadek w eskorcie włączając się do ruchu postanowił zawrócić sobie na podwójnej ciągłej jak ja byłem jakieś 10-20m od niego. Dałem w lewo a ten dalej, znalazłem dziurę między nim a poboczem, jednak dostałem strzała w kufer. Moto zatańczyło tyłem, jednak udało mi się jakoś utrzymać w siodle. Wpadłem na taki żwir na poboczu i tam się zatrzymałem (pobocze na wysokości ok 2 m). Kufer odfrunął w pole. Dalej tradycyjnie, dziadek, że za szybko jechałem i oczywiście moja wina. Skończyłem z nim rozmowę, wezwałem pały, żeby rozwiali jego wątpliwości i na tym sie skończyło. Dostał mandat i reprymendę od policjantów, a mnie na pożegnanie życzył wszystkiego najgorszego.

No i to chyba tyle.

 

P.S.

Jak to jest z ubezpieczeniem, kufer jest do wyrzucenia. Czy mam zadać kasy za 2 sztuki. W sumie to ten kufer ma już swoje lata i trudno dokupić na sztuki.

Pozdrawiam

SQ7NSQ

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czolem!

 

No, niestety trzeba uwazac na idiotow...

Dwa dni temu o maly figiel tez nie wyladowalem w rowie lub w kufrze jakiegos Audi. Podczas niezbyt spiesznego wyprzedzania trzech samochodow, nagle srodkowy pojazd (wlasnie Audi) postanowil tez zaczac wyprzedzanie i wbil sie centralnie przede mna na lewy pas. Roznica predkosci miedzy nami - jakies 30-40km/h. Z wielkim trudem i ucieczka na lewe pobocze, jakos wyhamowalem, trabiac na slepego buca ile wlezie. Co sie strachu najadlem to moje...

Gratuluje wyjscia z opresji!

Uwazajcie na siebie!

 

Pozdro

Edytowane przez zbyhu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

P.S.

Jak to jest z ubezpieczeniem, kufer jest do wyrzucenia. Czy mam zadać kasy za 2 sztuki. W sumie to ten kufer ma już swoje lata i trudno dokupić na sztuki.

 

obawiam się, że będzie kłopot z uzyskaniem zwrotu za komplet. co to dokładnie są za kuferki? może dałoby się wskazać jakiś fabryczny, po wysokiej cenie, a kasy wystarczyłoby na dwa innej firmy..?

jsz

„Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.”
[R. Kapuściński]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ubezpieczalnia na to nie popatrzy, przynajmniej w moim przypadku jak podałałem uszkodzenia kasku to podałem najdrozszy model nolana i nic nie mowili. Mozesz spokojnie oblukac jakies drogie kuferki i przyczaić ich nazwe i model.Pozniej zrob naklejeczki za 10 zł i ponaklejaj na kufry i bedzie gites. wiadomo ze musisz cos celowac przynajmniej kształtem i nie mozesz powiedzieć ze sa z 2007 roku.

 

Wiem ze to oszustwo ,ale będąc ucziwym dostaniesz 39 zł.Ubezpieczalnie oszukują nas to i my oszukujmy ubezpieczalnie - gozej jak sie trafi na bystrzaka w TU.

powodzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podaj cene dwoch nowyc. Jezeli ubezpoieczyciel bedzie innygo zdanie to niech dostarczy Ci taki sam jeden kuferek, zycz mu szczesliwego szukania.

 

:icon_rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

No to bym się doigrał. W drodze na pogrzeb naszego kolegi NOSTRADAMUSA miałem "przygodę".

Dziadek w eskorcie włączając się do ruchu postanowił zawrócić sobie na podwójnej ciągłej jak ja byłem jakieś 10-20m od niego. Dałem w lewo a ten dalej, znalazłem dziurę między nim a poboczem, jednak dostałem strzała w kufer. Moto zatańczyło tyłem, jednak udało mi się jakoś utrzymać w siodle. Wpadłem na taki żwir na poboczu i tam się zatrzymałem (pobocze na wysokości ok 2 m). Kufer odfrunął w pole. Dalej tradycyjnie, dziadek, że za szybko jechałem i oczywiście moja wina. Skończyłem z nim rozmowę, wezwałem pały, żeby rozwiali jego wątpliwości i na tym sie skończyło. Dostał mandat i reprymendę od policjantów, a mnie na pożegnanie życzył wszystkiego najgorszego.

No i to chyba tyle.

 

P.S.

Jak to jest z ubezpieczeniem, kufer jest do wyrzucenia. Czy mam zadać kasy za 2 sztuki. W sumie to ten kufer ma już swoje lata i trudno dokupić na sztuki.

Pozdrawiam

 

Co za typ ... nie potrafi przyznac sie do bledu ... dobrze zrobiles wzywajac paly ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracając do tematu. Dziadek -data urodzenia 1928 r. Jak policjant coś do niego mówił to musiał powtarzać czasem kilka razy, bo tamten niedosłyszał. Zastanawiam sie co ze wzrokiem, nie miał okularów, oczywiście to nie znaczy, że ma problemy z widzeniem, ale...

Wypadałoby chyba co jakiś czas sprawdzać stan zdrowia kierowców w takim wieku. Przecież kurka to jest 79 lat !!

Pozdrawiam

Edytowane przez sitars

SQ7NSQ

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podaj cene dwoch nowyc. Jezeli ubezpoieczyciel bedzie innygo zdanie to niech dostarczy Ci taki sam jeden kuferek, zycz mu szczesliwego szukania.

 

:icon_twisted:

 

Dokładnie tak. KS-Rider ma zupełną rację. Przetestowane wśród kilku moich znajomych. Tylko oczywiście "życzenia" zawsze w postaci pism. Poza tym możesz poprosić kumpla / kumpli o wystawienie na allegro jednego kuferka / kompletu kuferków ... w odpowiedniej cenie, a jakże :) i podeprzesz się w piśmie do ubezpieczyciela :icon_eek:.

 

I ja też mam zamiar w ten sposób do tematu podejść, jak tylko wreszcie zakończy się moim zwycięstwem sprawa o crash moto. Rocznica minęła 11.08 ... świadkowie się nie stawiają ... następny termin 27.10, we will see if it is A BIG FISH or just a macrele :evil:

 

Pozdro serdeczne,

 

&REW. :crossy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...Rocznica minęła 11.08 ...

 

u mnie jeszcze trwa 04.07.2004

 

:icon_question:

Edytowane przez ks-rider
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

mnie kiedys uaz prawie zepchal do rowu , podczas przejazdu pojazdow militarnych na zlocie w Boryszynie , wyprzedzajac kolumne aut wlekacych sie 20 km/h w 30 stoopniowym upale , typek z ekipa jechal uazem bez budy , bylem na wysokosci jego tylnich dzwi , gdy ten tez postanowil cos wyprzedzic mialem wtedy jakos 60 - 70 km/h widzac zblizajacego sie domnie uaza dalem po klaksonie i zjechalem na trawiaste pobocze gdzie wyprzedzilem go , szczescie ze moje moto to enduro i utrzymalo sie na poboczu bo do przydroznego rowu zostalo mi z 10 centow w lewo, a tam bym juz polecial na pysk . Gosc albo mnie nie widzial albo nie chcial widziec , mozliwe ze byl pijany bo widzialem co sie dzieje na takich zlotach.

Edytowane przez Nitomen

KomaRR -->Simson S51-->2 x ETZ 250 i 251--->KLR 650 A1--> XR 600R - 94--->Obecnie VFR 800 Fi -98 oraz KTM LC4 620 GS - 98 na FCR 41

 

http://www.bikepics.com/members/rysiek24/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...