VX800 czy coś innego...?

[FhissT]

panowie jak w temacie... strasznie napalam sie na Vx'a (świetny wygląd dźwięk i cena) ale jest to moto dość rzadko spotykane i żaden z moich qmpli nie mial z nim styczności. W tej cenie są jeszcze banity 600 i XJ600 ale yamaha jakoś mi nie podchodzi... pracuje jak wiadro z gwoździami ;)

może ktoś z forum jest mi w stanie troche podpowiedzieć odnośnie VX'a... może ktoś zaufany sprzedaje...

[jeszua]

wpisz "800" w wyszukiwarkę, w dziale sport, turystyk - jest kilka tematów z porównaniami i jeden (niezbyt duży) o samym sprzęcie

jsz

[Berbim]

Miałem kiedyś okazję przejechać się VXem i powiem że dobrego wrażenia na mnie nie zrobił. Wygląda jak naked ale prowadzi się jak chopper. W tym czasie jeździłem SV 650 i na jej tle wypadł naprawdę blado, przynajmniej pod względem właściwości trakcyjnych. Ale muszę też przyznać, że wygląd i dźwięk z kominów niczego sobie.

[FhissT]

dzieki panowie za pomoc! mialem problemy z wyszukiwara ale wszystko opanowane (scrypty czy jaka cholera/)

przewertowalem forum, pomimo pewnych ale nielicznych uwag jestem dalej zdecydowany na ten model...

jest to moto ktorym sie jeździ dlatego ze sie tego chce a nie dlatego ze sie musi ;)

jest to badź co badź namiastka buell'a, nastepnym krokiem w miare funduszy bedzie bulldog, ale to juz dalsze plany

na ta chcwile nie widze nic ciekawszego za 5-6 tys PLN

jeśli nabęde Vx'a to sie pochwale... :buttrock:

 

pozdrawiam i szerokości!

[docsv]

Cześć FhissT...

Mój bardzo dobry kumpel ma VXa w idealnym stanie i prawdopodobnie będzie wystawiony w najblizszym czasie. Jeździłem nim i efekt niesamowity. faktycznie rama z Intrudera, więc nie sportowa, ale dużo można z niego wycisnąć...

pozdr.

[kylo]

pomimo pewnych ale nielicznych uwag jestem dalej zdecydowany na ten model...

jest to moto ktorym sie jeździ dlatego ze sie tego chce a nie dlatego ze sie musi ;)

 

Cześć, napaliłeś się widzę na ten model to argumenty na NIE zapewne i tak do Ciebie nie dotrą więc nie będę się rozpisywał.

Dam radę, mam prawo bo cztery(4) lata posiadałem vx800 i nakręciłem nim 42tys km. VX z zalet ma wygląd i brzmienie(jak nawiercić wydechy) reszta to wady, niestety, w silniku pomimo regularnego serwisu dużo i kosztownie potrafi sie popsuć, rama porażka a hamulce to w zasadzie ich nie ma załozyłem przewody w stalowym oplocie to skuteczność wzrosła do poziomu fiata 126p.

Jak chcesz więcej to na pw ,będę miał czas to napiszę.

 

NIE polecam VX800, z tych co pisałeś kup BANDITA i będziesz zadowolony!

[Guti]

Witaj . Miałem , jeździłem prawie 3 lata (moje pierwsze duże japońskie moto , dawno temu w sumie ale trochę nabazgram jeśli Ci to pomoże :biggrin: ) .

 

Jeśli będziesz oglądał vx-a to przypatrz się dobrze silnikowi (uszczelki pod tylnym cyl. i głowicą , dobrze go osłuchaj) , to jego słaba strona (nie jeden właściciel szukał silnika bo korba wyszła bokiem lub wyrobione luzy na sworzniu kobra-tłok i stuka dziadostwo , ja trafiłem akurat na wersje canadyjską i miałem 50KM zamiast 60KM może dlatego jakoś obyło się bez problemów , zdaje się ze mój nie kręcił tak wysoko , ale głowy nie dam , w każdym bądź razie był przymulony te 10KM i nie miałem problemów , celowo nie pisze o przyśpieszeniu i prędkościach bo każdy ma inne wymagania - wtedy to była moja pierwsza Japonia wiec sami rozumiecie :bigrazz: ) , po 2 jak już by Ci się kiedyś coś stało z silnikiem to polecam wymienić na silnik intruza 800 , budowa prawie identyczna po za przestawionymi czopami na wale , tak czy siak silnik od intruza 800 jest bardziej wytrzymały , pasuje bez większych problemów i można kupić z ebaya całkiem świeży ! , kolega (jakieś 2 miesiące temu) wstawił silnik od intruza 600 (ponieważ w jego oryginalnym silniku korba wyszła bokiem ! dziura w silniku na wielkość pięści) ale stwierdził , że teraz jest za słaby . Następna sprawa , w porównaniu z banditem czy xj - Vx- kiepsko jeździ-koniec kropka . Wali się w zakręty przy nie dużych prędkościach tyle ,za to jak ostro będziesz chciał pojeździć w zakrętach to rama pływa żebyś sie nie zdziwił podczas jazdy ! , przedni hebel-porażka , one są chyba jako pro-forma a we 2 +bagaż to już ... :banghead: zawias przód miękki (ale to akurat można samemu poprawić) i jeszcze jedno - kupujesz motocykl , który będzie miał już kilka lat na karku i to może się wiązać z jego apetytem na olej , czasem spory apetyt (tego nie stety nie sprawdzisz przy oględzinach :icon_rolleyes: ) chyba ze trafisz na naprawdę uczciwego właściciela , który Cię o tym poinformuje .

 

Po za tym same plusy : mało pali , wał kardana , 2 garnki to zawsze ze świecami taniej :) wydechy ładnie brzmią dopóki nie są seryjne i wnętrzności (tłumienia) od korozji nie oderwą się i nie zaczną dzwonić , najlepiej przerobić na głośniejsze lub kupić zamienniki o ładniejszym brzmieniu. Vx- to namiastka Buella ? Sorry ale to musi być kur...sko mała namiastka buella którym miałem okazje się przejechać :icon_twisted: ... podobne może jest tylko to , że ten ma V-ke i ten :icon_mrgreen:

 

 

Wdł. mnie Vx-ma więcej wad jak zalet , ale jak już napisałem to było moje pierwsze japońskie moto i myślałem, że tak ma po prostu być , dopóki nie przejechałem się czymś innym :icon_mrgreen: Mimo to życzę udanych łowów jeśli tak bardzo Ci się podoba , tylko bądź ostrożny przy oględzinach , później nie katuj go to powinien pojeździć . Pzdr