Ustawianie poziomu paliwa

[czarekmbx]

Jak mam rozumieć rysunek z serwisówki?

 

W jakiej pozycji ma być gaźnik? Tak jak jest na motocyklu, czyli pochylony do przodu, czy tak jak na rysunku w poziomie?

 

 

Czy zbyt duży poziom paliwa może objawiać się duszeniem po dodaniu gazu na wolnych obrotach?

[DZIKOWSKI]

W większości sprzętów poziom paliwa ustawia się w pozycji "roboczej" gaźnika.

Co do duszenia to może masz filtr powietrza zawalony ???

Spróbuj może wzbogacić mieszankę i zobacz czy przejdzie

Za duży poziom paliwa też będzie się objawiał duszeniem, zalewaniem sprzęta czy dymieniem na czarno

Edytowane 8 Maja 2012 przez zikowski

[czarekmbx]

Bo właśnie nie mogę dojść do ładu z gaźnikami. A to ciągnie gdzieś lewe powietrze, a to nie ma wolnych obrotów, a to po raz kolejny nie chce przechodzi z wolnych na średnie, ale za to "góra" zawsze jest ok.

 

Dobra biorę gaźniki, patrze na nie z boku, przechylam o odpowiedni kąt i rurkę z paliwem przystawiam po środku komory, wzdłuż króćców i śrubek do spuszczania paliwa, tak? Czy może w inne miejsce?

[qurim]

Dałeś niepełny opis z serwisówki. To co jest napisane to oczywistość - poziom w wężyki i takie tam pierdoły. A pozycja gaźnika przy pomiarze jest opisana kilka zdań wcześniej. Powinieneś mierzyć w pozycji pionowej. Jeśli gaźniki są pod kątem w motocyklu to wtedy powinieneś mieć na gaźniku punkt odniesienia w którym mierzysz, bo poziom jest równoległy do powierzchni ziemi a komora pod kątem i z przodu komory odczyt będzie inny niż z tyłu komory. Dlatego mierzysz w pozycji pionowej i wtedy masz jasno zmierzone ile tego jest. Metoda z węzykiem jest trudniejsza do ogarnięcia ale bardziej miarodajna. Metoda na sucho jest łatwiejsza ale nie zawsze dokładna.

 

 

Duszenie silnika przy wkręcaniu to jeden z objawów zbyt niskiego poziomu paliwa.

[czarekmbx]

Dodaje wcześniejszą część serwisówki i gdyby mógł ktoś na to zerknąć i wyłapać jakieś szczególne info byłbym wdzięczny :flesje:

 

Zaraz jeszcze polecę poszukać na gaźnikach jakiś znaków

Edytowane 9 Maja 2012 przez czarekmbx

[qurim]

Znaków nie będzie, nie wierzę w takie cuda. Opis pokazuje mierzenie poziomu gdy gaźniki są w moto. poziom ma być 0,5-1mm powyżej powierzchni przylegania komory pływakowej.

 

Ale, ale... Masz tam podaną też wysokośc pływaka 17mm. To ułatwia zabawę. Gaźnik na stół, zdejmujesz pokrywę. Kładziesz gaźnik na "twarz" czyli dolotem do stołu w taki sposób aby języczek pływaka dotykał igiełki na zaworku ale jej nie wciskał (jest na sprężynie) i mierzysz od powierzchni przylegania komory do szczytu pływaka czyli prostopadle do powierzchni komory. Ma tam być 17mm, zmierz ile jest teraz zanim coś zmienisz. Jeśli zaworek masz bez tej igiełki to wtedy możesz położyć gaźniki do góry kołami i mierzyć wysokość.

Edytowane 9 Maja 2012 przez qurim

[czarekmbx]

Ustawianie poziomu pływaka na 17mm nie przynosi nic ciekawego, jeden gaźnik jest ustawiony 3mm nad stan, a drugi 2mm pod.

Ustawiłem teraz, że oba na raz są 2mm pod.

Czy ciepły czy zimny trzeba zaciągnąć ssanie żeby odpalił lub delikatnie manewrować gazem na ciepłym.

Ma wolne obroty ustawione na 2tys chodzi na nich chwile po czym zaczyna powoli schodzić w dół i gaśnie, chyba, że dodam delikatnie gazu to się ładnie wkręci, gwałtowne odkręcenie przepustnicy powoduje wzrost obrotów na 3tys zawieszeniu się na chwile i dalej idzie jak bajka. Po przytkaniu delikatnie wlotów do airboxa efekt dławienia jest mniej zauważalny.

 

Regulować to dalej poziomem paliwa czy wystarczy składem na wolnych?

[piter2323]

przerabiałem ostatnio temat regulacji poziomu paliwa w komorach tyle ze ja je robiłem poprzez sprawdzenie faktycznego poziomu paliwa. Metoda jak na pierwszym zdjęciu które zamieściles. Co prawda jest więcej odkrecania i skrecania ale wtedy masz wartoś jaka ma byc. Ja bym ustawil jak w serwisówce na 0.5mm. Z mierzeniem wysokości pływaka wszystko by było dobrze jakbyś miał nowy zawór iglicowy i gniazdo

 

najpierw bym to dokładnie ustawil przed kreceniem czym kolwiek

Edytowane 10 Maja 2012 przez piter2323

[czarekmbx]

Udało mi się ustawić w końcu poziom z serwisówki i moto dobrze się wkręca, trzyma wolne obroty. Na ciepło zapalił raz w miarę ok, ale po przejechaniu się wkoło komina i zgaszeniu nie chciał za bardzo zapalić, czy to ze ssaniem czy bez, łapał tak jakby na jeden gar i momentami ciężko kręcił. Podejrzewam padnięte aku.

Czy jak podepnę się pod aku z samochodu i zapali na ciepło od strzała będzie wiarygodnym potwierdzeniem, że aku od moto jest padnięty?

[LORD VADER]

Niekoniecznie , ale na 90% tak.

Ale to Kawasaki = sprawdzanie luzu zaworowego i kompresji obowiazkowe.

[czarekmbx]

Luz ustawiałem ostatnio. Żaden z zaworów nie był podparty, część była za ciasna, a część za luźna.