Skocz do zawartości

polska - uk


kelpi80
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Heja!

W niedziele, 15 czerwca odpalam moto i jade do Londynu z Legnicy.

 

Plan jest nastepujacy:

1/ unikanie autostrad, aby obejrzec sobie w koncu Niemcy (natchnienie: "Podroz przez Niemcy" Wolfganga Buchera link do ksiegarni

2/ cel: zobaczyc jak najwiecej, w mysl zasady forumowego kolegi "dystans ponad predkosc"

3/ dzienne przebiegi: dzien 1: 270 km, 2: 630 km, 3: 400 km, 4: 150 km ogolnie: ok. 1500 km

4/ trasa: wyjazd niedzielne popoludnie Legnica-Berlin

dzien drugi (poniedzialek) Berlin-ok. poludnia Hamburg - pod wieczor wybrzeze morza Polnocnego, nocleg gdzies w kepie krzakow pod lasem, albo w przypadku zlej pogody w pierwszym lepszym tanim hotelu

dzien trzeci (wtorek) wybrzeze morza Polnocnego w kierunku Holandii, przejazd przez A7 Afsluitdijk, autostade przeciagnieta przez morze - Google Maps, obiad w Amsterdamie, pod wieczor do Rotterdamu i o 22 prom na Wyspe.

sroda rano (ok. 6 am) przejazd 140 km do Londynu.

5/ Koszt: prom 60 gbp + 20 za kajute bez okna, paliwo ok. 6l/ 100km czyli 90 litrow, wychodzi troche mnej niz 100 gbp (jakies 400 pln), ewentualnie noclegi, ok. 25 euro. Wrazenia bezcenne.

6/ ekwipunek ten co zwykle- moja Tenerka 660, '94 + kufry + tankbag + gps garmin colorado 300 + chinskie zupki.

 

Jak juz dojade, mozecie liczyc na relacje na blogu, co sie przydalo itp. W koncu marzenia sie spelniaja. Jeszcze na jesien zeszlego roku taka wyprawa pozostawala w strefie wyobrazni.

 

Jakies rady, opinie itp. mile widziane.

Jesli ktos jest juz w Londku to prosze o kontakt na priva :) chetnie nawiaze blizsza niezobowiazujaca znajomosc w celach zmotoryzowanych :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Heja! Tydzien temu wrocilem! Nawinalem troche km niekoniecznie najkrotsza trasa, ale nie to sie liczy! Wrazenia przez te 4 dni - bezcenne :biggrin:

 

Jesli ktos ma cierpliwosc to tutaj jest opis co sie dzialo:

http://tenere.blox.pl/2008/06/Czerwcowa-Wyprawa.html

i troche fotek.

 

Ogolne podsumowanie.

 

Trasa.

Legnica-okolice Cottbus-Berlin-Hamburg-Groningen-Amsterdam-Hoev van Holland-Harwich-London.. po drodze niezliczone zapomniane przez ludzi autostrad miejsca

 

Sprzet.

moto:Yamaha XTZ 660 Tenere, '94.

gps: Garmin Colorado 300, w tankbagu (praktycznie bezobslugowy).

kufry: zega touratech

opony: tyl pirelli scorpion, przod bridgestone trial wing

z najnowszych wynalazkow: zamontowany cyfrowy woltomierz (fajan sprawa) i wodoodporne gniazdo zapalniczni do ladowarki akumulatorkow AA.

z najnowszych zakupow :buttrock: spodnie modeka scorpion (to chyba aby do opon nazwa pasowaly, niestety troche przemokly na tylku w czasie oberwania chmury) i buty acerbis smx-4 (sprawdzily sie)

 

Paliwo.

Pelny bak na starcie + tankowanie 1x za 20 zl, 4 x za 25 euro.

 

Spanie.

79 euro w Groningen (najdrozszy hotel w zyciu).

 

Prom.

Stenaline. http://www.stenaline.com/

Bardzo polecam. Polaczenie Hoek van Holland (obok Rotterdamu) - Harwitch (140 km od Londynu na polnocny wschod). Bilet bookowalem tydzien wczesniej, ok. 60 gbp za moto + 20 gbp za kajute z prysznicem.

 

Dystans.

1530 km, 25 h jazdy (wg gps). 4 dni (start po poludniu, dzien, dzien, i do poludnia ostatniego dnia), 3 noce. Termin: od 15 do 18 czerwca 2008.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sie wie (: traska calkiem fajna. a jeszcze fajniejsze bylo to, ze jak przestawi sie gps czasami na obliczanie trasy na "najkrotszy dystans" a nie na "najkrotszy czas" (jak to zwykle sie robi) to potrafi poprowadzic czasami drogami super-niskiej kategorii. zdazylo mi sie to kilka razy. waskie drogi gdzies na zadupiach. cos jak polskie polne drogi, pomiedzy lakami czy przez las. tyle ze wyasfaltowane (choc zdazylo sie kilka szutrowych). to moj ulubiony komunikat: "zjedz z .... na droge nieutwardzona". :P

 

jechalem sam ale czsami ktos sie "podlaczal" i przez kilkanascie kilometrow jechalismy razem. bylo calkiem fajnie. nie trzeba sie przejmowac co i jak. kazdemu polecam!

 

fotki jedyne te co w albumie picassy. link jest w blogu.

 

pozdrawiam! teraz czeka mnie smiganie po anglii! :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I to jest w tym GPS troche wkurzajace :P

Teraz ustawiam tylko na "najszybsza trasa" i jade.

Ostatnio jak bylismy we Francji to sprawdzilem dwie opcje: przy "najszybszej trasie " wyszlo 30 minut, podczas gdy tzw "najkrotsza" okazala sie 3,5 godzinna !!!!

Najszybsza obliczyla z autostrada, zas najkrotsza nie :P

A smigasz gdzies po Londynie tylko czy inna czesc Anglii ??? :P

ISRA: 27062
SREU: 614

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiadomo- jak sie spieszysz warto przestawic na "najkrotszy czas", bo rzeczywiscie "najkrotsza" moze prowadzic np. przez centrum w godzinach szczytu.

chociaz czasami fajnie przejechac sie najkrotsza- bo normalnym ludziom nigdy nie przyszloby do glowy np. tluc sie bocznymi drogami. autem to masakra, a na moto czasami fajnie sie przejechac, a i jakosc nawierzchni czy korki tez na moto nie wiele szkodza. :lalag:

na razie krece sie po londynie- do pracy i spowrotem. w weekend na pewno gdzies sie wybiore. trzeba obadac okolice :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiadomo- jak sie spieszysz warto przestawic na "najkrotszy czas", bo rzeczywiscie "najkrotsza" moze prowadzic np. przez centrum w godzinach szczytu.

chociaz czasami fajnie przejechac sie najkrotsza- bo normalnym ludziom nigdy nie przyszloby do glowy np. tluc sie bocznymi drogami. autem to masakra, a na moto czasami fajnie sie przejechac, a i jakosc nawierzchni czy korki tez na moto nie wiele szkodza. :D

na razie krece sie po londynie- do pracy i spowrotem. w weekend na pewno gdzies sie wybiore. trzeba obadac okolice :D

 

.....no to jst nas grupka osob jezdzacych po Anglicku:)))...sprawdz w zloty imprezy, przejazdzki w tytule United Kingdom czyli.........

ja teraz jade do PL za kilka dni na moto..ale szybkimi trasami:D

pozdr :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.....no to jst nas grupka osob jezdzacych po Anglicku:)))...sprawdz w zloty imprezy, przejazdzki w tytule United Kingdom czyli.........

ja teraz jade do PL za kilka dni na moto..ale szybkimi trasami:D

pozdr :P

 

fajna traske zaliczyles.....sam mysle o wariancie podobnym ale z uwzglednieniem alp austriackich.....

ale to plan na nastepny sezon

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...