Gilotyna Opublikowano 26 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2008 Bondziorno;(Nasza Babcia chodzila idealnie do momentu, gdy szwagier ja polozyl (na zapalonym silniku) na prawa strone. Polozyl, znaczy zdazyla do do poziomu, zanim ja zlapalismy, ale nie to, zeby czyms mocno o asfalt przylozyla. W kazdym razie zgasla. Po przywroceniu do pionu i zapalaniu zaczelo wyciekac paliwo - z filtra powietrza, spod cylindra i skad tylko moglo - ale tylko w okolicach przedniego cylindra, tylny chodzi, jak powinien.Przeczytalam wszystkie posty na forum i nic sie nie zgadza;( Rozebralismy gazniki, wszystko wyglada tak, jak na nasze niedoswiadczone oczy powinno.(z instrukcja w reku) Przedmuchalismy wszystkie dysze i kanaliki, plywaki dzialaja, iglice sa w porzadku, wszystko wyglada dobrze (i identycznie w obu gaznikach), ale paliwo sie wylewa. W cylindrze tez jest go pelno. Swiece wymienilismy na wszelki wypadek, bezskutecznie.Iskra na przedniej swiecy jest, i z wylaczona pompka paliwa ten cylinder zaczyna lapac, szczegolnie na wysokich obrotach, na niskich go za bardzo zalewa (chyba, ze przyczyna jest jeszcze inna...). Z gory dzieki za pomoc;) :buttrock: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość marcpol Opublikowano 26 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2008 Skąd konkretnie wycieka paliwo? Czy po podłączeniu do wyjętego gaźnika benzyny wylewa się z niego paliwo? Pływak na pewno się nie zaciął? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gilotyna Opublikowano 26 Maja 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2008 Paliwo wycieka z filtra powietrza, spod cylindra(pomiedzy cylindrem a rura wydechowa,a w zasadzie na ich zlaczeniu) i skad tylko moze - ale tylko w okolicach przedniego cylindra, tylny chodzi, jak powinien.Plywak na bank nie jest zaciety.Nie podlaczalismy paliwa do wyjetego gaznika.Tzn.mamy podlaczyc rurke do wyjetego gaznika i sprawdzic..? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Leon84 Opublikowano 26 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2008 (edytowane) Ostatnio przerabiałem identyczny problem w XJ kumpla.Okazało się,że jeden z zaworków iglicowych się wykupkał :) Swoje 3 grosze dokładał jeszcze przepuszczający kranik podciśnieniowy.W tym przypadku laó się z gaźnika nawet na wyłączonym silniku.Jeśli u was leje na uruchomionym to na 99% popsuł się/zawiesł zaworek iglicowy gaźnika zasilajcego przedni gar.Paliwo przelewa sie zkomory pływakowej i ucieka wszystkimi mozliwymi dziurami - też z puszki filtra. ( silnik jest utopiony)Zerknij tez na olej - bena mogłą się do niego przedostać. Edytowane 26 Maja 2008 przez Leon84 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość marcpol Opublikowano 26 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2008 Leon84 najprawdopodobniej ma rację, uszkodzony/ zabrudzony jest zaworek lub jego gniazdo, ewentualnie pływak jest dziurawy. Tutaj http://ataman.junak.net/naprawa/133.html jest opisany prosty sposób na sprawdzenie szczelności zaworka iglicowego, o którym pisałem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gilotyna Opublikowano 27 Maja 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2008 Kochani jestescie :) Jutro wieczorkiem zalamany Pan Narzeczony bedzie dlubal once again i zobaczymy :wink: Mam nadzieje,ze tym razem sie uda,bo wyglada jak siodme nieszczescie! :icon_mrgreen: :) :P :clap:JESTESCIE GENIALNI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :flesje: :clap: Wszystko gra i buczy-nic nie cieknie podlaczylismy rurki do gaznikow - zgodnie z oczekiwaniami lewy gaznik - norma, prawy zaczal sikac. rozebralismy gada, przedmuchalismy zaworki, poziom paliwa ustawiony - i zadzialalo :) moze to autosugestia, ale jest lepiej, niz bylo przedtem... Dzieki jeszcze raz :biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.