Skocz do zawartości

wypadek , z własnej głupoty


Rekomendowane odpowiedzi

czemu dożywotnio?

kości się nie zrosły?

nie można wykręcić?

do czego teraz służy ten żeloz?

juz ci kolego odpowiem

 

jak wiadomo w naszym pieknym kraju robi sie wszystko na chybił trafił i w moim przypadku było ze chybił żle złozone przedramie sie krzywo zrosło po roku nastepna operacja w której było musowe przecięcie kości przedramienia na pól i przekrecenie jej i to wszystko zostało poskręcane wiec ze wzgledu na to przecięcie kości dożwwotnio blacha i śruby

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak wiadomo w naszym pieknym kraju robi sie wszystko na chybił trafił i w moim przypadku było ze chybił żle złozone przedramie sie krzywo zrosło po roku nastepna operacja w której było musowe przecięcie kości przedramienia na pól i przekrecenie jej i to wszystko zostało poskręcane wiec ze wzgledu na to przecięcie kości dożwwotnio blacha i śruby

Ja również mam blachy i śruby w przedramieniu, ale z tego co mówili, to na rok do 1,5 roku. Sytuację miałem podobną, choć nie widzę tutaj żadnego "chybił" ze strony medyków, którzy zrobili na prawdę kawał dobrej roboty.

Złamane obie kości przedramienia (jako jedne z wielu :)), krzywy zrost (przemieszczenie, skręcenie - ogólnie nieciekawie), a potem operacja i od nowa rozkuwanie kości, próba przywrócenia ich do normalnego położenia, skręcanie na 2 blachy i 12 śrub... Z tego co ja się zorientowałem, to blach nie zostawia się dożywotnio - można same śruby/druty/gwoździe, ale nie blachy. Dwiedz się lepiej, bo może to nie tak jak myslisz. Blachy (płytki AO) powinno się wyciągnąć jak pojawi się zaawansowany zrost kości (pełny zrost trwa dwa lata). W szczególnych przypadkach (gdy blachy przeszkadzają, uwierają) można pokusić się o wyjęcie ich po pół roku od operacji. Zostawienie blach na dłużej niż 2 lata może skutkować osteoporozą ze względu na gorsze ukrwienie kości w miejscu gdzie przylegają, oraz przez to, że blachy częściowo odciążają kości. Kości sprytne są i 'czują' obciążenie - jeśli go nie ma, to (jak każdy nieużywany organ) zanikają. Może u Ciebie nie wystąpił zrost kostny, ale wtedy też obawiam się, że same blachy nie wystarczą do zapewnienia wystarczającej wytrzymałości.

Jak dawno temu miałeś tą operację?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miras- to słabo sie zorientowałes :rolleyes:

ale poważnie moze w twoim wypadku jest było inaczej operacje miałem 12 lat temu w klinice w poznaniu i pózniej po operacji rózne konsultacje dodam ze płytka +8 śrub i w ogóle tego nie czuje i nie przeszkadza mi to jak bym miał miec wyciągniete to juz by tego dawno nie było a po operacji ortopeda powiedział ze dożywotnio mam tą płytke+ śruby ;)

 

 

operacje miałem w 88 roku cos mi sie popierdzieliło :biggrin:i nie 8 tylko 5 srób zmeczenie po pracy daje o sobie znac

Edytowane przez 7FIODOR
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miras- to słabo sie zorientowałes :buttrock:

ale poważnie moze w twoim wypadku jest było inaczej operacje miałem 12 lat temu w klinice w poznaniu i pózniej po operacji rózne konsultacje dodam ze płytka +8 śrub i w ogóle tego nie czuje i nie przeszkadza mi to jak bym miał miec wyciągniete to juz by tego dawno nie było a po operacji ortopeda powiedział ze dożywotnio mam tą płytke+ śruby :buttrock:

Nie twierdzę, że wiem wszystko w temacie... wręcz przeciwnie - cały czas dowiaduję się czegoś.

Ale nadal nie rozumiem dlaczego już wtedy rokowali, że masz mieć to dożywotnio...? Może to nie są płytki typu AO tylko jakieś inne? Ale chyba każdy rodzaj żelastwa można usunąć jak się kości zrosną. Może u Ciebie od razu było wiadomo, że nie będzie zrostu? Którą kość miałeś złamaną? Łokciową, czy promieniową? Masz może jakieś RTG z tą płytką? :biggrin:

Moje płytki czasem trochę czuję i dodatkowo ograniczają mi ruch skrętny nadgarstka, ale jeszcze przed ich włożeniem wiadomo było, że będą na określony czas 12-18 miesięcy. Zastanawia mnie więc jakie warunki zadecydowały o dożywotnim noszeniu płytek? Może czas od złamania do operacji? A może 12 lat temu zakładali, że płytki ma się dożywotnio? Kiedy ostatnio to prześwietlałeś/konsultowałeś?

 

No dobra, a co np. na lotniskach przy przechodzeniu przez bramkę?, piszczy czy nie? :biggrin:

Nie - bramki za mało czułe są i nie piszczą. Raz nie wyjąłem wszystkich gratów z kieszeni (jakieś jeszcze drobniaki zostały), to sprawdzili mnie dodatkowo skanerem ręcznym, a ten bardziej czuły jest i zapiszczał przy kieszeni oraz w okolicach dłoni. Kieszeń opróżniłem, a w kwestii ręki padło pytanie "co pan tam ma?" - o dziwo wystarczyła odpowiedź "2 blachy i trochę śrub" :buttrock: nie wnikał dalej, a ja przeszedłem. Następne przejścia przez bramki (z opróżnionymi z metalowych przedmiotów kieszeniami) kończyły się brakiem wykrycia czegokolwiek. Czasem tylko sam poproszę o zbadanie ręcznym skanerem, w celu upewnienia się, że to żelastwo nie zostało rozpuszczone przez pitą w nadmiarze colę :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...