Skocz do zawartości

Romet R 150 czy R 250?


ZbychMorderca
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Nie chciałem zakładać nowego tematu, żeby nie zaśmiecać forum, a moje pytanie jest, w zasadzie, bardzo podobne. Zanim je jednak zadam, chciałbym napisać kilka szczegółów, które określają moją sytuację, żeby rozwiać wszystkie wątpliwości :)

 

1. Mam po trzydziestce i jestem nauczycielem - to powoduje (przynajmniej u mnie), że nie marzę o zawrotnych prędkościach;

2. Zakochałem się w motocyklach (w chopperach dokładnie) jako mały dzieciak, jak pewnie większość z Was - stąd wygląd... może być tylko jeden (sportowe nawet mnie nie interesują). Lans mi "nie robi" - to ja mam się na nim dobrze czuć, a do tego musi być chopper;

3. Pracuję niedaleko domu, jazda może 20/40 min (w zależności od ew. korka);

4. W weekendy mógłbym z dziewczyną gdzieś za miasto, może w Bory Tucholskie (mieszkam w Gdańsku, więc niedaleko);

5. Jako nauczyciel kasy mam "bez liku" (popłakałem się właśnie ze śmiechu), więc opcja używanego japońca za 7-8k...niestety odpada.

6. Przeglądając forum, różne strony internetowe... dostrzegłem Rometa. I 125 i 250. Przyznam, że podoba mi się z wyglądu i...ceny:)

7. Opinie czytałem różne - skrajnie się różniące - ale czytając wypowiedzi użytkownika Luca (ogromny szacunek za wyczyny) coraz częściej myślę o Romecie / jinlun / chińczyk. Jak ktoś kiedyś napisał - zależy od gustu i od modelu.

8. Nie znam się na mechanice (kiedyś się trzeba nauczyć), nie robię z siebie bikera, ale... od 20 lat marzę o motocyklu i...zamierzam to marzenie spełnić.

9. Mam 190 cm wzrostu (waga żałosna, bo raptem 73kg... genetyczna wada - chudnę strasznie szybko) - jak będę na czymś takim wyglądał?

 

Wiem, wiem....rozpisałem się, ale chciałem, żeby wszystko było w miarę jasne. Nie stać mnie na motocykl z przedziału 6-8k, stać mnie maksymalnie na 3,5k-4,5k. To byłby maks, że potem na zupkach chińskich bym jechał ;) Podoba mi się wygląd, ale moja znajomość tematu jest kiepska (technicznie), do tej pory nawet nie wiedziałem, że jest w ogóle taki przedział cenowy.

Będę wdzięczny za rady i opinie.

Pozdrawiam wszystkich!

 

Ja wolałbym 250, zawsze już jakiś większy silniczek. Miałem okazję przejechać się chińskim chopperkiem (chyba Keeway 250ccm oczywiście z widlastym silniczkiem) i do spokojnej (i ekonomicznej jazdy) nadaje się bez problemu. Z tego co wiem z częściami do tych motorków nie ma większych problemów - mój znajomy ma sklep i serwis chińczyków i nie uskarża się na brak części zamiennych.

Nie mam zamiaru namawiać Cię na japonię, bo to wymaga sporych nakładów przy sporych przebiegach w sezonie (przynajmniej w moim przypadku, bo jestem wyczulony na jakiekolwiek najdrobniejsze wady sprzętu i po prostu wymieniam wszystko, co może ewentualnie powodować np niechciane dźwięki z silnika).

Jedna dobra rada: zastanów się może nad kupnem nowego sprzętu 250, wyjdzie trochę drożej (z tego co pamiętam to po poprzednim sezonie taki nowy chopperek 250ccm kosztował z poprzednim rokiem produkcji ok 6,5 tysiąca), ale masz sprzęt nowy i jego stan będzie zależał tylko od Ciebie, a nie od uczciwości sprzedającego.

Powodzenia :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za wszystkie odpowiedzi! :)

Przyznaję, że obecnie mam nielichy problem w przeglądaniu i kompletowaniu wiedzy teoretycznej oraz... próbowaniu dostosowania wszystkiego do mojej sytuacji finansowej. Dzięki Lefty za przypomnienie o kosztach eksploatacji, przyznaję, że o tym nie pomyślałem.

Pomyślałem za to, że może jednak byłoby zastanowić się nad silniejszym motocyklem, może czymś z przedziału 400-600 cmm3. Nad czymś co miałoby szansę wyprzedzić lub - w razie czego - kopnąć do przodu, choć na chwilę.

Przeglądam i przeglądam, wiem że chińczyki są dobre nowe, nie wiem za to jak starą japonią można się interesować, żeby nie wpaść w złom (abstrahując już od stanu utrzymania motocykla).

Zarówno posty Luca jak i innych użytkowników chińszczyzny przekonują mnie do tej marki - nie mam raczej planów objazdowo-wyjazdowych, ale praca -> dom i czasem w plener z dziewczyną, więc myślę że chińczyk będzie akuratny.

Ech... nic to, czas wrócić do lektury^^

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...