cytryna ( bandit 400 ) Opublikowano 28 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2008 wczoraj jeszcze ładnie bez problemu odpaliła i chodziła ładnie, dzis ide do motocykla, krece i dupa :/ motocykl kreci a po pewnym czasie strzela w tłumik. Podłaczylem go pod akumulator samochodowy i nic to nie dało, motocykl nadal kreci i kreci, a po pewnym czasie strzał w wydech :/ Nie mam pojecia co się mogło stać. Jest problem ze ssaniem, bo cos linka sie zacina, tzn trudno złapac miejsce w ktorym wogole to ssanie działa, a jaksie odciagnie do konca, nawet na działajacym silniku to motocykl gasnie. Własnie sobie pomyslałem ze moze linka od ssania sie zawiesiła i wciaz zalewa silnik ? Motocykl stoi w parkingu podziemnym i czuc tam wilgoć. Pozatym wczoraj motocykl odpaliłem jedynie na okolo 10 sekund z 3 raz pod rzad i moze od tego jest jakis problem bomotocykl nie dogrzał sie dobrze ? poprzedni własciciel mowi ze swiece wymienione i ze moze byc to wina gaznika bo jest do czyszczenia, ale jesli bylaby to wina gaznika to stało by się to z dnia na dzień ? wiec moje pytanie, czy wie ktos moze co mogło sie stać i od czego zaczać poszukiwania ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JanuszK30 Opublikowano 29 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2008 Witam Zrob porzadek z ssaniem to jest bardzo prawdopodobna przyczyna tego co opisujesz, a poza tym musisz poznac maszyne :icon_mrgreen: bo chyba od tygodnia nia jezdzisz prawda :buttrock: pozdrawiam Cytuj Mechanika Motocyklowa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RAFAL Opublikowano 29 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2008 Wina to zalane świece ,wykręć i wygrzej nawet na kuchence gazowej .Jeżeli pomoże (a na pewno ) wisisz piwo . :icon_mrgreen: Silnik nie złapał temperatury a ssanie było włączone stąd problem .Pzdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cytryna ( bandit 400 ) Opublikowano 29 Marca 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2008 jesli wasze rady zadziałaja stawiam browar prze piwerwszym spotkaniu :] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JanuszK30 Opublikowano 29 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2008 Wina to zalane świece ,wykręć i wygrzej nawet na kuchence gazowej .Jeżeli pomoże (a na pewno ) wisisz piwo . :) Silnik nie złapał temperatury a ssanie było włączone stąd problem .Pzdr. zalana swieca to nie problem, ze trzeba ja wygrzewac, wystarczy odczekac pol godziny i silnik pali, nie wierze, ze wszystkie cztery swiece padly... ale fakt faktem rozne w zyciu juz sytuacje widzialem i sa mozliwe lecz jedne bardziej drugie mniej prawdopodobne, sprawdz Cytryna czy w ogole paliwo dochodzi wiem, ze to banalne ale czasami pomija sie te podstawowe problemy... pozdrawiam Cytuj Mechanika Motocyklowa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RAFAL Opublikowano 29 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2008 Januszku30 autopsja ,wszystkie nie ,stąd strzały w wydech .Pzdr. I jak tam Cytryna ??Walczysz?? :icon_mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LORD VADER Opublikowano 29 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2008 (edytowane) Jak swieczki były stare to odpalaniem moto na chwile pare razy pod rząd mozna je załatwić .Zaciągniecie ssania na rozgrzanym silniku przeważnie skutkuje jego zgaśnieciem, chyba ze moto pracuje na zubozonej mieszance to wtedy dostaje obrotów.Po wyczyszceniu swiec problem powinien zniknać.A jak sie zapomnisz to nastepnym razem sprubój odpalic bez ssania.Jest tez taki wynalazek jak K2 start spray , który to pozwala pomóc szczęsciu ten jeden raz gdy człowiek zapomni sie i zapaskudzi świece odpalajac i gasząc moto bez rozgrzewki. Edytowane 29 Marca 2008 przez janosikkk Cytuj Kochany pamiętniczku , właśnie spadł śnieg . I dlatego postanowiłem sobie kupić nowy motocykl :D Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cytryna ( bandit 400 ) Opublikowano 29 Marca 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2008 (edytowane) świece przeczyściłem i jedyne co sie poprawiło to czesciej strzela w wydech :/ po wykreceniu swiece byly zalane, przeczysciłem przepaliłem, odpalałem bez ssania i nic to nie dalo. Motocykl po okolo 3 obotach strzela w wydech i po nastepnych 3 obrotach znów to samo :/ paliwo chyba dochodzi bo po kazdym strzale czuc paliwem. Czy mogł sie przestawić zapłon ? Edytowane 29 Marca 2008 przez cytryna ( bandit 400 ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LORD VADER Opublikowano 29 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2008 (edytowane) No to kup ten start spray na jakiejs tankszteli , jak juz moto zaskoczy to nie daj mu zgasnąc, rogrzej i w długą porzadnie wygrzac świece :P Słoneczko jest to bedzie przyjemne z pożytecznym. Zapłon na bank sie nie przestawił. Wymiana świec konieczna ;/ Edytowane 29 Marca 2008 przez janosikkk Cytuj Kochany pamiętniczku , właśnie spadł śnieg . I dlatego postanowiłem sobie kupić nowy motocykl :D Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RAFAL Opublikowano 29 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2008 (edytowane) W takim razie pozostała wymiana świec ,co do zapłonu mało prawdopodobieństwo. Edytowane 29 Marca 2008 przez RAFAL Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cytryna ( bandit 400 ) Opublikowano 29 Marca 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2008 a ten start spray gdzie mam wlac lub gdzie mam nim psiknac ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JanuszK30 Opublikowano 29 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2008 (edytowane) do airboxa ... kable na pewno dobrze pozakladales po zabawie z swiecami? Edytowane 29 Marca 2008 przez JanuszK30 Cytuj Mechanika Motocyklowa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yahoo Opublikowano 29 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2008 (edytowane) W takim razie pozostała wymiana świec ,co do zapłonu mało prawdopodobieństwo. To ja powiem tak: Po pierwsze: nowe świece. Świeczki w FZR padają spontanicznie nawet bez powodu, a takie kilkakrotne odpalenie i zgaszenie zabiło je na amen. Po drugie: pomiar kompresji. W 3HE bardzo, ale to bardzo typowe jest wypalenie gniazd zaworowych i samych zaworów, jest to typowa usterka, najczęściej akcja kończy się kapitalką głowicy, co w poznaniu w Marexie kosztuje kilkaset złotych. Jeżeli tylko okaże się, że kompresja jest kiepska, a luzy zaworowe będą w normie - masz chłopie głowicę do roboty. Dlatego nie baw się w kręcenie i wypalanie świec, bo szkoda czasu. Zacznij od pomiaru kompresji, potem od kontroli zaworów. Dopiero jeżeli okaże się, że kompresja jest w porządku - czyścimy i regulujemy gaźniki, _wymieniamy_ świece (najlepiej na odpowiedniki Denso, są odporniejsze na zalanie i ogólnie - na wilgoć). Jakby co - służę supportem i odsyłam do relacji Fata z walk z jego FZR: Fatalna FZR Przy okazji: jak wygląda u Ciebie szczelność układu zasilania, zwłaszcza króćce airbox-gaźniki? Stwardniałe? Do wymiany. Jak wygląda filtr powietrza? I ostatnie, równie ważne. Wierzysz poprzedniemu właścicielowi bo go znasz i masz powody ufać, czy po prostu dałeś się naiwnie wpakować na minę? JanuszK30: racja, nie pomyślałem. Kable dobrze pozakładane? -- pzdryahoo Edytowane 29 Marca 2008 przez yahoo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LORD VADER Opublikowano 29 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2008 Yahoo ty nie przyprawiaj ludzi o zawał :notworthy: , koledze sie przez noc gniazda zaworowe nie przypaliły na tyle doszczętnie coby nagle nie mógł odpalic rano. Cytuj Kochany pamiętniczku , właśnie spadł śnieg . I dlatego postanowiłem sobie kupić nowy motocykl :D Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cytryna ( bandit 400 ) Opublikowano 29 Marca 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2008 sadze ze kable sa dobrze pozakładane, bo te z prawej strony sobie ułorzylem tak jak zdejmowałem, a z lewej nie bylem pewien i sprawdziłem na 2 roznych połorzeniach i na kazdym to samo. Filtr powietrza czysciutki jak cholera, przed chwila go ogladalem. Kupiłem rowniez ten spray do szybkiego odpalania, psiknałem i dupa te same objawy :/ pozatym jak starałem sie odpalić to wydawało mi się ze powietrze wraca przez airbox, choc mogło mi sie wydawaća moze dzieje się coś z modułem zapłonowym ? a teraz głupie pytanie, gdyby ktos wsadził mi cos w wydech mogły by byc takie objawy ? a co do gniazd zaworowych to z dnia na dzień mogło by sie to stać ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.