fila Opublikowano 28 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2008 najlepsza obecnie oferte na AC ma Allianz, jednak w Radomiu karza mi placic dodatkowo 600zl na jakies inne niekomunikacyjne ubezpieczenie poniewaz moto jest w leasingu :icon_biggrin: czy ktos mial podobna sytuacje a moze tylko mnie robia w konia bo wiedza, ze sa najtansi na rynku? moze warszawie ktos ostatnio placil AC moto w lesingu? maciek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
YARECK Opublikowano 28 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2008 Ja kupiłem ostatnio w Allianz AC bo mieli najlepszą ofertę. Dodatkow okazało się że Pani walnęła się w obliczeniach zniżek i za dużo mi dała przez co oferta była atrakcyjniejsza o 300 zł. Później Pani do mnie dzwoniła, żeby mnie pospieszyć z dopłatą ale ja nie omieszkałem zadzwonić do Allianz i tam dowiedzieć się, że źle wyliczona skłądka to problem agenta anie mój bo ja polisę podpisałem razem z agentem i zarówno mnie jak i firmę obowiązują warunki zawarte na umowie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Schack Opublikowano 30 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2008 Ja kupiłem ostatnio w Allianz AC bo mieli najlepszą ofertę. Dodatkow okazało się że Pani walnęła się w obliczeniach zniżek i za dużo mi dała przez co oferta była atrakcyjniejsza o 300 zł. Później Pani do mnie dzwoniła, żeby mnie pospieszyć z dopłatą ale ja nie omieszkałem zadzwonić do Allianz i tam dowiedzieć się, że źle wyliczona skłądka to problem agenta anie mój bo ja polisę podpisałem razem z agentem i zarówno mnie jak i firmę obowiązują warunki zawarte na umowie. Trochę to także Twój problem. Bo agent będzie musiał zwrócić z własnego portfela tę pomyłkę. Więc chyba byłoby fair, gdybyś pokrył te róznicę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leonstar Opublikowano 30 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2008 Agenci sa ubezpieczeni od pomyłek, nikogo nie naciągał, zapłacił tyle ile mu agencja wyliczyła, gdyby była inna składka pewnie by podziekował, więc nie wiem gdzie tu nie fair. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
YARECK Opublikowano 30 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2008 W normalnych warunkach pewnie zaproponowałbym podział tej kwoty na pół, ale Pani mnie totalnie wkurzyła bo zadzwoniła do mnie, że musze dopłacić bo ona się pomysliła, żadnego "przepraszam", i jeszcze mi proponuje jakieś ubezpieczenia mieszkania, albo przejście do ich OFE, za co agent dostaje ciężką kasę.Dwa dni mnie ponaglała kiedy zapłacę i kiedy zapłacę, więc zadzwoniłem do Allianz i resztę to już znacie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
YARECK Opublikowano 25 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2008 A teraz proszę o poradę co zrobić bo historia owa ma swój bieg dalszy.Otóż: jakieś 3 tygodnie temu (dzień przed wyjazdem na urlop) otrzymałem pismo z Allianz wzywające mnie do zapłaty 306 zł brakującej składki.A że żydek ze mnie i liczykrupa, postanowiłem zadzwonić pod podany w piśmie nr telefonu i dowiedzieć się niby czemu to ja mam płacić skoro zapłaciłem całość wskazaną w oryginale polisy.Okazało się, że w centrali Allianz mają na wniosku i na kopii polisy AC inną kwotę do zapłaty niż ja na oryginale.Pociągnąłem temat, wykonałem chyba z 10 telefonów i się okazało, że ... agentka dokonała SAMA zmiany we wniosku i na kopii polisy, PARAFUJĄC TO MOIMI INICJAŁAMI.Oczywiście spotkałem się z ową agentką, która to cały czas szła w zaparte, że to moja wina bo powiedziałem że mam większe zniżki niż mam w rzeczywistości (co jest nieprawdą). W efekcie pani wzięła ode mnie druk z Allianz i pewnie postanowiła sama zapłacić.Nie było ani jednego "przepraszam".Napisałem o tym do dyrektora oddziału i do jednego z unit menagerów ale bez odzewu.No i mam zamysł, żeby po pierwsze zgłosić to na policji, a po drugie może jakieś media by się zainteresowały, bo może proceder ten to nie jednostkowy przypadek?Poradźcie proszę co robić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Chri$ Opublikowano 2 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2008 (edytowane) Agenci sa ubezpieczeni od pomyłek B Z D U R A ,nawet nie ma takiego ubezpieczenia,i za kazda zle obliczona skladke agent doplaca z wlasnej kielni. A teraz proszę o poradę co zrobić bo historia owa ma swój bieg dalszy.Otóż: jakieś 3 tygodnie temu (dzień przed wyjazdem na urlop) otrzymałem pismo z Allianz wzywające mnie do zapłaty 306 zł brakującej składki.A że żydek ze mnie i liczykrupa, postanowiłem zadzwonić pod podany w piśmie nr telefonu i dowiedzieć się niby czemu to ja mam płacić skoro zapłaciłem całość wskazaną w oryginale polisy.Okazało się, że w centrali Allianz mają na wniosku i na kopii polisy AC inną kwotę do zapłaty niż ja na oryginale.Pociągnąłem temat, wykonałem chyba z 10 telefonów i się okazało, że ... agentka dokonała SAMA zmiany we wniosku i na kopii polisy, PARAFUJĄC TO MOIMI INICJAŁAMI.Oczywiście spotkałem się z ową agentką, która to cały czas szła w zaparte, że to moja wina bo powiedziałem że mam większe zniżki niż mam w rzeczywistości (co jest nieprawdą). W efekcie pani wzięła ode mnie druk z Allianz i pewnie postanowiła sama zapłacić.Nie było ani jednego "przepraszam".Napisałem o tym do dyrektora oddziału i do jednego z unit menagerów ale bez odzewu.No i mam zamysł, żeby po pierwsze zgłosić to na policji, a po drugie może jakieś media by się zainteresowały, bo może proceder ten to nie jednostkowy przypadek?Poradźcie proszę co robić. moja rada:powinienes spotkac sie z tym agentem i dyrektorem tego oddzialu przynoszac na spotkanie kopie swojego wniosku, by pokazac, ze agent falszuje wnioski - a policja g.wno z tym zrobi. po drugie - skoro agencina w ten sposob zalatwia sprawe - nie zaplacilbym na Twoim miejscu tych trzech stow - chociazby,zeby pokazac , ze oszustwo nie poplaca. a po trzecie - proponowal(a) ci ubezpieczenie mieszkania bo jest dodatkowa znizka na AC i OC z tego tytulu - ale to powinna ci to zaproponowac PRZED albo PRZY ubezpieczeniu moto. po czwarte - trafiles na kiepskiego i nieuczciwego agenta . PO PIĄTE I NA TEMAT: :biggrin: leasingobiorca oplaca ubezpieczenie moto w leasingu, i jesli jest pelne ubezpieczenie OC I AC np. w Allianz - nie zgadzaj sie na jakies inne dodatkowe gowno, bo to wyciaganie kasy. Edytowane 2 Sierpnia 2008 przez Chri$ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.