Skocz do zawartości

zdalem


volviaczek
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

witam wszystkich a szczegolnie 4sta15 :) buziaki

 

w Wlelki Czwartek zdalem egzamin PANSTWOWY :)

co prawda za drugim razem ale zawsze do przodu

 

wiec chcialem sie tym pochwalic

 

proponuje zakupic jakies moto

chodza mi po glowie honda ntv650 lub deauville albo yamaha xj900

 

mam nadziej ze na weekend majowy juz cos bedzie

pozdrawiam i do zobaczenie

 

Robert

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to gratulacje.

Nie powiem, żebym była jakąś "super motocyklistką", ale nie miałam z tym problemu, jeżeli chodzi o egz-zdałam za 1razem.

Miałam dobre przygotowanie w PRO-MOTORZE.

Powiedz mi czy tak strasznie gnębią na egzaminie i na czym oblałeś? Ja z nerwów to zrobiłam 6 ósemek :buttrock:

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej Dzidzia

 

ja tez zaliczylem PRO-MOTORA.

 

ja nie zdalem za pierwszym podejsciem tylko z mojej winy. nie mam do nikogo pretensji, no moze minimalnie do pogody.

zdawalem 1 grudnia w pierwszy dzien PRAWDZIWEJ zimy.

wszystko oblodzone i zasypane sniegiem. bylem pewien ze odwolaja egzamin.

no i przy ruszaniu na miescie 2 razy mi zgasl. (balem sie przygazowac, chcialem delikatnie)

pozwolil wrocic i powiedzial ze niestety NIE zdalem

 

a w czwartek zupelny luz. spytal sie czy znam trase i nic sie juz wiecej nie odezwal do powrotu do WORD'u.

 

ja chyba sie nastawilem juz na deauvilla :icon_mrgreen:

tylko teraz cos dobrego wychaczyc.

w weekend kupuje helm xr1000 i moze jakies buty :icon_mrgreen:

 

pozdr

Robert

see you

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zdalem tez za pierwszym razem tydzien temu. Ogolnie to jedynie co mnie zaskoczylo to to ze robiac osemke trzeba przejezdzajac przez srodek sie obejrzec za siebie... A wiedizalem o tym tylko dlatego ze wczesniej przez to goscia udupil... ;/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co zdający to przygoda. :) Ja zrobiłam w listopadzie w deszcz siarczysty. Podjazd z desek, aż mi się nogi rozjechały. Byłam ubrana profesjonalnie łącznie z kominiarką, bo te cholerne WORD'owskie kaski są nie higieniczne( ciekawe, że sanepid tego nie weźmie w swoje ręce ). Miałam małe nieprzyjemności z tą instytucją egzaminującą.

Zdałam testy zeszłam do kasy i już nie mogłam się zapisać na praktykę. W końcu po burzliwej rozmowie z Kierownictwem był termin za 4dni i 5 osób, które czekało na egz. też dzięki mnie termin otrzymało. Poszłam do gazety i dałam temat. Czekali tylko na info, czy zdałam, czy nie.

Egzamin zdałam, chociaż miałam obawy, czy mnie nie obleją Ot tak, bo będą mieli kaprys.

Nawet wyszedł artykuł w gazecie, oczywiście zmienione dane, żeby nie było potem :biggrin:

Jak dobrze mieć ten prostokącik :icon_razz: a ja przejechałam 25tyś.km ( prowadząc, na plecaczka ) w tamtym sezonie. Teraz to na legalu i bez obaw :bigrazz: .

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...