wypada sie pochawalić

[zbychuda]

a więc dwa dni temu pojechałem do Giżycka po ktm-a exc 125. z Wrocławia wyszło to jakieś 600 km w jedną stronę. a więc 9 godzin jazdy busem ale jak dojechaliśmy na miejsce motor okazał sie igła (znaczy zobaczymy w dalszej eksploatacji) ale na owiewkach są dwie rysy silnik chodzi jak marzenie. po pierwszej jeździe doszedłem do wniosku że to potwór (wcześniej była dt 125) motor jest z 2005 roku ale pierwsza rejestracja była w 10.2006 a wiec ma jeden sezon na karku. znarazie dochodzę co i jak ale po drugiej jeździe już było w miarę ok już czułem że to ja jadę na nim a nie on na mnie. jak by ktoś z okolic Wrocławia Wołowa lub Brzegu dolnego był by chętny do jazdy to bardzo bym sie cieszył bo przydadzą sie wskazówki lepszych jeźdźców.

 

na razie jedno zdjęcie jeszcze z allegro bo nie było czasu porobić nowych

 

http://img129.imageshack.us/my.php?image=dsci0439ds3.jpg

 

radość tym większa że sam sobie kupiłem ten motor trochę zarobiłem trochę po oszczędzałem i jakoś dokulałem pieniądze

pozdrawiam

[Jabud]

Gratulacje dla Ciebie :buttrock: :bigrazz: :cool: Świetne moto... Jeśli mechanika jest taka jak optyka to naprawde dobry wybór...

 

A można wiedzieć ile dałeś???

[zbychuda]

no właśnie i tu sie bardzo zdziwiłem bo koleś powiedział że odda go za 11800 więc spodziewałem sie jakiegoś wałka, tłok do wymiany czy coś a jak na razie tłok ok znaczy odpukać

[serwient]

tłok do wymiany czy coś

jak najmniej awaryjnego uzytkowania zycze :buttrock:

fajne sprzety tylko kur... za drogie :bigrazz:

[ucek]

iha! iha! :icon_rolleyes:

 

obyś pokochał wściekliznę z wzajemnoscią i miał taki fan, jaki ja mam ze swoją :D

Nieustających wyzwań w terenie, poczucia jedności z motorkiem i rozwijania inteligencji w czasie jazdy - graty chłopaku!!