Problem z Hondą nsr 125

[kacpextreme]

moze brac lewe powietrze na lince od gazu

[Filipecki]

Na lince od gazu ? Jesli czegos nie wiem to oswiec mnie.

Pozdrawiam

Filip

[scooby_bp]

hymm... brać lewe powietrze na lince od gazu?? miałem już kilka moto i w żadnym nie było takiej możliwości;] czyli mogę prawie że pewnie powiedzieć ze niema takiej możliwości;]

 

 

 

 

 

 

pozdro

[michal_dh]

No to ja was oswiece bo mialem taki przypadek w moim ;) Wejscie na linke do gaznika wystarczy ze nia ma takiego pimpka gumowego i juz dostaje nam sie powietrze do przepustnicy.. ja zgubilem ten pimpek i musialem sie ratowac sylikonem.. I dziala :)

[kacpextreme]

ja tez wlasnie ;/

[Filipecki]

Swietnie to ujales ;d Pimpek faktownie moze byc przyczyna nie pomyslalem o takiej sposobnosci, to raczej chodzi o nieszczelnosc na polaczeniu a nie linke prawda ?;p ! ;d Nie dobry Pimpek, Waruj.

Pozdrawiam

Filip

[kacpextreme]

nieszczelnosc na polaczeniu a nie linke prawda

prawda prawda:D

nieszczelnosc : nakrętka przepustnicy-linka

[Pit3r]

Mam tego Waszego "pimpka" na lince więc raczej to wykluczam.

[audioterrorysta]

pozycz od gargiego manometr i zmierz kompresje. Potem rozgrzej az zgasnie i zmierz znowu. Tylko koniecznie sprawdz najpierw i po rozgrzaniu i porównaj, bo w sprawnym silniku powinna być większa na ciepłym.

[Pit3r]

No i nowy rok - wracamy do problemu :icon_rolleyes:

 

Wcześniej dokładne wyczyszczenie gaźnika, zmiana świecy i fajki dały radę. Zdarzało się, że na deszczu nsrk'a przerywała albo gasła. Pod koniec sezonu zaczęła się grzać coraz bardziej i bardziej ;] Myślałem, że chłodnica jest zapchana, zdjąłem ją i oO cała w błocie, piasku itd. Więc dokładnie umyłem, zalałem nowym płynem i założyłem. Ostatnio jak było ciepło to pomyślałem, że się przejade i przy okazji zobaczę czy się nadal grzeje. Zalałem świeżej wachy, odpaliłem, przejechałem sie i znów to samo co rok temu :icon_eek: Myślałem, że benzyna kiepska no to zlałem, zatankowałem 5l tym razem z Neste. Odpaliłem elegancko, odpaliłem i zostawiłem na kilka min. żeby się rozgrzała. Wszystko wyglądalo fajnie więc wsiadam, 100m i buuu... jakby nie dochodziło paliwo albo brakowało wachy.

 

Ma ktoś jakiś pomysł co może się dziac? Czy może spróbować tak jak wcześniej nowa świeca, wyczyścić gażnik? :bigrazz: