Skocz do zawartości

REJESTRACJA MOTO, z zagranicy (Wielka Brytania)


blitz
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Właśnie zakończyłem pierwszy etap rejestracji motocykla. Teraz czekam miesiąc na twardy dowód i kartę pojazdu.

W moim przypadku wyglądało to tak:

1.- Przegląd zerowy - 116 zł - od ręki, bez czekania w kolejce, pół godziny

2.- Tłumacz przysięgły - tłumaczenie dowodu rejestracyjnego i umowy kupna - wychodzi 4 strony tłumaczenia przysięgłego - 120 zł + VAT, czyli 146,40 zł - do odbioru na trzeci dzień

3.- Złożenie VAT 24 w celu otrzymania VAT 25 - 160 zł - tu najdłuższe czekanie, bo termin odbioru po tygodniu

4.- Opłata rejestracyjna - 186 zł

5.- Opłata ewidencyjna - 2 zł

6.- Ubezpieczenie OC - najtaniej jest chyba na moto w PZU, bo stawka wyjściowa - 150 zł

W Wydziale Komunikacji byłem około 9:30 w piątek, do okienka czekałem 15 minut, po tablicę rejestracyjną miałem się zgłosić po 1,5 - 2 godz. Bez czekania w kolejce, podejść do okienka po odbiór. Byłem po 3 godzinach, bo pojechałem pozałatwiać parę spraw, do okienka czekałem z 5 minut - Urząd Dzielnicowy Warszawa Praga Południe.

Wszystko zajęło niecałe dwa tygodnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolega po kilkuletnim pobycie w Angli też wrócił do kraju.

Jeździł tam motocyklem zarejestrowantm w Anglii na siebie.

Przywiózł go do Polski z angielskimi papierami, czyli dowodem rejestracyjnym na siebie.

 

Czy procedura rejestracyjna jest taka sama?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy procedura rejestracyjna jest taka sama?

 

Wszystko jest dokładnie tak samo jak napisał blitz, a sam musiałem się dowiadywać tego samego gdyż też kupiłem od polaka miekszającego w UK przyjechał tu i sprzedał mi z ich rejestracjami dowodem rejestracyjnym i umowa napisaliśmy po polsku więc zaoszczędzam na tłumaczeniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poprostu kolega musi przerejestrowąc z siebie na siebie - taka prawda. Oczywisci enie przestawia umowy kupna z siebie na siebie tylko tą poprzednią z kogos tam na siebie.

 

pzdr

 

 

Piękne dzięki, przekażę jak ma się poruszć po urzędach

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko jest dokładnie tak samo jak napisał blitz, a sam musiałem się dowiadywać tego samego gdyż też kupiłem od polaka miekszającego w UK przyjechał tu i sprzedał mi z ich rejestracjami dowodem rejestracyjnym i umowa napisaliśmy po polsku więc zaoszczędzam na tłumaczeniu.

 

No to możesz kolego mieć problem !

Z tego co mi wiadomo, nie będziesz mógł mieć zwolnienia z VATu, bo zwolnienie dotyczy tylko przy zakupach poza granicami Polski !!!

Radziłbym co prędzej załatwić nową umowę zawartą za granicą.

Ale najlepiej wszystkiego dowiedzieć się w urzędach, skarbowym i komunikacji.

 

Tyy zapomniałeś o przekładce :icon_mrgreen:

 

O jakiej przekładce ???

Lampy ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co mi wiadomo, nie będziesz mógł mieć zwolnienia z VATu, bo zwolnienie dotyczy tylko przy zakupach poza granicami Polski !!!

 

Chodzi o nabycie wewnątrzwspólnotowe, a nie poza granicami.

 

Wiem, ale widocznie miałem złe informacje. Jeśli to prawda, to niepotrzebnie płaciłem za tłumaczenie umowy, bo miałem dwujęzyczną. Ale z drugiej strony, ze skarbowym nigdy nic nie wiadomo :|

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

umowę spisujcie w dwóch językach, zawsze strona mniej do tłumaczenia

 

Ale nie zawsze jak kupujesz motocykl w Anglii piszesz umowe !!!! :D

Ba, malo tego, ja juz mam trzeci motocykl i przy ZADNYM nie spisywalismy umowy kupna-sprzedazy, bo .............. Angole tego nie potrzebuja. :clap:

Skladasz podpis na V5C i wysylasz go do DVLA. Potem spokojnie czekasz na ten sam dokument z Twoimi donymi i juz jezdzisz dalej :crossy:

Ich nie obchodzi za ile kupiles czy sprzedales motocykl.

Chyba ze jedziesz do UK z zamiarem kupna motocykla i rejestracji go w PL, to wtedy tak, jak najbardziej spisac umowe.

Gorzej spisac ja po Polsku z Angolem :icon_mrgreen:

ISRA: 27062
SREU: 614

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak, ale tutaj piszemy o rejestracji w Polsce motocykla sprowadzonego z UK ;P

Poza tym, jak dla mnie, super sprawą w UK jest to, że od początku jest ta sama rejestracja, nie ma czegoś takiego jak przerejestrowanie. Po prostu jest tylko nowy właściciel i nowy dowód rejestracyjny ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja kupowałem od osoby fizycznej, więc żadnego certyfikatu nie miałem. Miałem tylko umowę kupna i jedną stronę ichniego dowodu rejestracyjnego, na niej są dane dotychczasowego właściciela, nr rejestracyjny motocykla i jego dane, i jest taka część, gdzie trzeba wpisać czarnym kolorem i wielkimi literami dane nowego właściciela i datę sprzedaży. Ta strona ma format A4 :flesje: Później z tą stroną (ja byłem też i z umową) trzeba pójść do tłumacza przysięgłego i dalej, to jak już pisałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...