HALO SZCZECIN-OGÓLNY

[ann]

Ojjjjojoj Mada zdrowiej szybko i nabieraj sił a swoją drogę ten sezon jest troche pechowy...

pozdrawiam

[madriana]

Dziekuje wszystkim za życzenia :D

 

teraz napisze jak bylo i jest.....

 

Zjechalam z Europejskiej we Wrocławska. Jechalam sobie spokojnie, przepisowo az do bolu, az tu nagle samochod we mnie wjechal z lewej strony. Uderzyl mnie w bok. Jeszcze jakis czas probowalam wyprostowac tor jazdy ale konik upadl a ja koziolkowalam. Jak zdjelam kask to zaczelam na babe wrzeszczec (ty ku* jak jezdisz itp) a ona na to, ze mnie nie widziala a poniewaz sie rozgladala to pewnie ja szybko jechalam :lalag:

Darlam sie jeszcze chwile ale zaraz zadzwonilam po policje. Powiedzialam, zeby wezwali tez karetke, bo nie moglam na nodze ustac. Z ulicy pomogl mi zejsc chlopak Pani Kierowcy. Zaraz tez podszedl jakis chlopak (Tomek), ktory pytal, czy mam co z motorem zrobic bo jak nie, to on pomoze. potem pilnowal policji, zeby dokladne zdjecia porobili jakie sa uszkodzenia motocykla i zaoferowal sie jako swiadek(SZACUN I Wielki DZIEKI dla tego Pana). Swiadek sie przyda, bo Pani nagadala, ze wyjechala z ulicy ze znakiem STOP i uderzyla mnie z mojej prawej strony a prawda jest taka, ze uderzyla mnie z lewej i wyjezdzala z malej uliczki, gdzie nie mazdnego znaku stop tylko zwykle ze jest na podporzadkowanej. Ciekawe czemu naklamala... Policja byla niesamowicie szybko bo chyba po niespelna 10ciu minutach (pogotowie tez). Z palami nie gadalam bo ratownicy zapakowali mnie w kolniez, szyne i do karetki. tyle co w alkomat dmuchnelam. Motorek niezbyt wyglada: lagi krzywe, misa olejowa dziurawa, klamka sprzegla urwana, bak porysowany, lampa i kierunek zniszczone...... Ja wyszlam z tego ze skrecona noga (chodzic nie moge, samochodzikiem jezdzic nie moge no i sezon sie dla mnie skonczyl :crossy: ). Pocieszam sie tylko, ze teraz baba zaplaci za geometrie na ktora mnie nie bylo stac :P .

No i tak to jest, czlowiek przezyl droge na zlot z peknieta felga, nauke stunt-u na Chociwlu a tu durna baba pod domem we mnie wjechala :crossy:

 

Pzdr 4 ALL :crossy:

[Plakatufka]

Witam! Trzymaj się Madrianna. Zedrzyj z baby skórę i dwa razy sprzedaj. Pozdrawiam.

[Ana]

Mada trzymaj sie cieplo i jesli bedziesz potrzebowala pomocy to daj znac. Dobrze, ze nic powaznego Tobie sie nie stalo. Zedrzyj z baby ile wlezie !!!

[Majkel]

czek dys aut

 

http://wiadomosci.o2.pl/?s=257&t=274370#more

[Kraka]

mada walcz o swoje z glupia pipa

 

p.s

 

staaaaasia

[Konrado]

A ja nic nie powiem Madrianie. Bo juz dzis mowilem.

[miśkaDR]

Mada bidulko, wracaj szybciutko do zdrowia, bo trzeba basenik nie długo powtórzyć

[Sokół]

czek dys aut

 

http://wiadomosci.o2.pl/?s=257&t=274370#more

 

 

widziałem to wczoraj w TV a najlepsze jest to ze zatrzymali go zajezdzajac mu droge cywilnym autem:/ widze ze policja ostatnio za duzo sobie pozwala ale jeszscze popamiętaja :icon_mrgreen:

[madriana]

A ja nic nie powiem Madrianie. Bo juz dzis mowilem.

 

konrado.... :icon_mrgreen: ale ja w kasu bylam :buttrock: i siedzialam na siedzeniu jak Pan Bóg przykazal...

[DiZel]

Zjechalam z Europejskiej we Wrocławska. Jechalam sobie spokojnie, przepisowo az do bolu, az tu nagle samochod we mnie wjechal z lewej strony. Uderzyl mnie w bok. Jeszcze jakis czas probowalam wyprostowac tor jazdy ale konik upadl a ja koziolkowalam. Jak zdjelam kask to zaczelam na babe wrzeszczec (ty ku* jak jezdisz itp) a ona na to, ze mnie nie widziala a poniewaz sie rozgladala to pewnie ja szybko jechalam :lalag:

*** sluchaj, a co z Jarkiem?

bo jak na pasie wsiadaliscie na konia to on niespecjalnie byl ubrany na jakiekolwiek szlify :D

 

Darlam sie jeszcze chwile ale zaraz zadzwonilam po policje. Powiedzialam, zeby wezwali tez karetke, bo nie moglam na nodze ustac. Z ulicy pomogl mi zejsc chlopak Pani Kierowcy. Zaraz tez podszedl jakis chlopak (Tomek), ktory pytal, czy mam co z motorem zrobic bo jak nie, to on pomoze. potem pilnowal policji, zeby dokladne zdjecia porobili jakie sa uszkodzenia motocykla i zaoferowal sie jako swiadek(SZACUN I Wielki DZIEKI dla tego Pana).

***slusznie. paly - badz co badz, ocenia, czyja byla wina, a baba nie bedzie miala podstaw do wykrecania sie w ubezpieczalni.

a ten gosc, tomek, to nie nasz major?

 

Swiadek sie przyda, bo Pani nagadala, ze wyjechala z ulicy ze znakiem STOP i uderzyla mnie z mojej prawej strony a prawda jest taka, ze uderzyla mnie z lewej i wyjezdzala z malej uliczki, gdzie nie mazdnego znaku stop tylko zwykle ze jest na podporzadkowanej. Ciekawe czemu naklamala...

***a co za roznica, czy ze zwyklej podporzadkowanej, czy ze stopu? i tak jej wina i tak. a co do baby, to zauwazylem, ze one tak maja, ze jak cos nabroją to obwiniaja caly swiat, tylko nie siebie :buttrock:

na szczescie sa wyjatki

 

Motorek niezbyt wyglada: lagi krzywe, misa olejowa dziurawa, klamka sprzegla urwana, bak porysowany, lampa i kierunek zniszczone......

***sie wyklepie :buttrock: serio, wszystko do zrobienia z OC paniusi. z tego co piszesz - zrobią ci szkode calkowitą, czyli przy likwidacji dostaniesz 70 % wartosci rynkowej motocykla i moto zostaje u ciebie. jesli masz czas (tylko czas, duuuuzo czasu) - to walcz o swoje 100% (bo napewno dostaniesz). a jak - to ponizej.

 

Ja wyszlam z tego ze skrecona noga (chodzic nie moge, samochodzikiem jezdzic nie moge no i sezon sie dla mnie skonczyl :buttrock: ). Pocieszam sie tylko, ze teraz baba zaplaci za geometrie na ktora mnie nie bylo stac :icon_mrgreen: .

***czyli masz obrazenia = polecam skorzystanie z uslug firmy dochodzacej odszkodowania od ubezpieczycieli:

Firma AKA Biuro doradztwa i dochodzenia odszkodowań po wypadkach

komunikacyjnych i innych.

 

70-340 Szczecin. ul. Boh. Warszawy 32

tel./fax: 091 8122036, 8122037, 8122039

 

Leszek Szeliga - specjalista ds.odszkodowań

tel.kom: 0 502 119 775

tel.dom. 091 463 39 83

 

www.aka.szczecin.pl

 

kontaktuj sie na priwa z miskiem - on ma doswiadczenie w korzystaniu z ich uslug. wyciagniesz kaske na naprawe konia i jeszcze wcale nie male "co nieco" na otarcie lez za obrazenia.

 

zdrowiej.

[PAWULONIK]

Na poprawe humoru:

http://video.google.com/videoplay?docid=-1...=genre%3Acomedy

 

MADRIANA:Zjechalam z Europejskiej we Wrocławska. Jechalam sobie spokojnie, przepisowo az do bolu, az tu nagle samochod we mnie wjechal z lewej strony. Uderzyl mnie w bok

 

Miałem dyżur i słyszałem jak przekazywali ten wypadek ,dobrze że nic poważnego się nie stało.

Madriana pozdrowionka!

Edytowane 25 Września 2006 przez PAWULONIK

[kamilpierwszy]

oczywiscie dokladam sie do wszystkich zyczen,

duzo zdroofka...,

[IceMan]

szybkiego powrotu do zdrowia

 

a tutaj coś na poprawę humoru :icon_mrgreen:

 

[Majkel]

szybkiego powrotu do zdrowia

 

a tutaj coś na poprawę humoru :buttrock:

 

 

To jest za mocne widzialem to wczesniej malo sie nie poplakalem ze smiechu naprawde Konrado nie potrafi okielzac scooootera :icon_mrgreen: