Czechy????

[przemek96]

Mam pomysł na jedno miejsce:

http://www.veteransalon.cz/index.php?poc=1

Tak daleko nie musicie jechać :crossy: W miejscowości Ceska Ves niedaleko granicy też jest muzeum weteranów :banghead:

Tutaj link:http://www.veteranklub.cz/frame_muzeum.htm

[t 2]

Każdy mi się wydaje bał się rzucić termin... :D

 

Co byście beze mnie zrobili :banghead:

 

To ustalamy drugi weekend lipca, czyli 10-12 :crossy:

 

 

drugi łykend lipca to chyba 11-13 ?

[Bart3z]

drugi łykend lipca to chyba 11-13 ?

Tak tak pomyliłem się :wink:

 

Jeśli ten wyjazd nie wypali to jadę nad morze szlakiem latarni na tydzień... :icon_mrgreen:

[Dawid125]

No ale mógłby wypalić :(

[tomulus]

Musimy ustalić ilość kilometrów to chyba podstawowa sprawa. Mnie tam każda ilość pasuje.

 

Zasadniczo mam dwie luźne propozycje. Po pierwsze wjechać do czech w Mikulowicach za Głuchołazami i jechać w strone Karlovej Studanki.Po drodze odwiedzić Jasenik. Po Karlovej sie pokręcić napić śmierdzącej wody i spróbować wjechać na Pradziada. Kilka kilo dalej w miejscowości Mala Moravka jest pole namiotowe i tam można by spędzić piątkową noc. Pole bez luksusów ale bardzo przyjemne. Jeżeli przyjedziemy wieczorem a wyjedziemy rano to prawdopodobnie nic nie zapłacimy. Następnie udać sie trasą przez Rymarzov i Uniczov do Olomouca. Zwiedzanie oglądanie i dalej dowolną drogą do miasta Frydek-Mistek. To moim zdaniem tez bardzo fajne okolice i wiele rzeczy do obejrzenia i wiele dróg do zjeżdzenia. Tam też nocleg bo przecież pić sie chce. W niedziele okolica. Może otwarty park wodny we Frydku. Wejście jak za darmo. I jazda powrotna według wspólnych ustaleń.

Druga propozycja to po nocy na kampie w Malej Moravce wyjazd do Brna i okolic.

 

Oczywiście są to moje luźne przemyślenia do korekty lub całkowitej zmiany. Czechy mają ten plus że gdzie nie pojedziesz to zawsze jest coś wartego obejrzenia

[Dawid125]

Musimy ustalić ilość kilometrów to chyba podstawowa sprawa. Mnie tam każda ilość pasuje.

 

Zasadniczo mam dwie luźne propozycje. Po pierwsze wjechać do czech w Mikulowicach za Głuchołazami i jechać w strone Karlovej Studanki.Po drodze odwiedzić Jasenik. Po Karlovej sie pokręcić napić śmierdzącej wody i spróbować wjechać na Pradziada. Kilka kilo dalej w miejscowości Mala Moravka jest pole namiotowe i tam można by spędzić piątkową noc. Pole bez luksusów ale bardzo przyjemne. Jeżeli przyjedziemy wieczorem a wyjedziemy rano to prawdopodobnie nic nie zapłacimy. Następnie udać sie trasą przez Rymarzov i Uniczov do Olomouca. Zwiedzanie oglądanie i dalej dowolną drogą do miasta Frydek-Mistek. To moim zdaniem tez bardzo fajne okolice i wiele rzeczy do obejrzenia i wiele dróg do zjeżdzenia. Tam też nocleg bo przecież pić sie chce. W niedziele okolica. Może otwarty park wodny we Frydku. Wejście jak za darmo. I jazda powrotna według wspólnych ustaleń.

Druga propozycja to po nocy na kampie w Malej Moravce wyjazd do Brna i okolic.

 

Oczywiście są to moje luźne przemyślenia do korekty lub całkowitej zmiany. Czechy mają ten plus że gdzie nie pojedziesz to zawsze jest coś wartego obejrzenia

 

Mi pasuje:)

[tomulus]

Musicie jednak zabrać głos żeby można było coś zdecydować. Może jakieś inne koncepcje.

[kriszx-6r]

Kurna,caly czas sledze temat,a od tygodnia nie zagladalem i tyle sie dzialo wiem ze pewnie planow nie zmienicie ,ale musze sie wypowiedziec,bo mnie szlak trafi.Jak juz pisalem na poczatku powstania tematu,pasowaly by mi 3 weekendy od 18 lipca,ale pewnie sie tego zmienic juz nie da,

cholera ;) :notworthy: ;)

Pisze sie na 18,19 lub 20 ktos jeszcze? :)

[tomulus]

(...)wiem ze pewnie planow nie zmienicie (...)

 

 

A czy to wiesz. Jak już mówiłem ja się z terminem nie spinam. Dopasuje sie do wiekszości

[Dawid125]

I znowu lipa w temacie... Czuje że nic z tego nie będzie... Mi pasuje pierwszy terwin podany przez Tomulusa... 18-20 jest jeden z lepszych zlotów więc ten termin dla mnie odpada.

 

pozdro

[tomulus]

Może sie jeszcze uda w tym sezonie w jakimś późnejszym terminie. Dawid a ten 18-20 to myślisz o Szklarskiej??

[Dawid125]

Nie, szklarska w tym roku pokrywa się ze zlotem w strobinie na którym zawsze jestem. Wiec wybieram Strobin:) Na szklarskiej się zawiodłem 2 lata temu... A teraz w weekend wybieramy się na zlot do Łagowa chyba, a w niedzielę prosto z Łagowa na Salve :rolleyes:

 

pozdro

dawid

[tomulus]

To co??? Może sierpień???

[Dawid125]

Hehe z tą organizacją i tymi ludzmi to raczej nie damy rady Tomulus :buttrock:

[tomulus]

Eeeeee nie ma się co łamać. Wszystko co wielkie rodzi sie w bólach :bigrazz: