Skocz do zawartości

Porównanie Warriora i VZR 1800R


smoq73
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

No właśnie, czas na motor, ceny nie będą już lepsze, i co wybrać co lepsze? Wizualnie podobają mi się oba. Po wizytach i rozmowach w różnych salonach zdaje mi się że yamaha jest lepszą marką - w sensie jakości wykonania trwałości itd. Siedziałem na obydwu - bardziej też pasuje mi Warrior ale nie podoba mi się praca silnika. Strasznie duże drgania i nie tylko na niskich obrotach gdzie są zrozumiałe ale również przy 4krpm. W Suzuki tego nie ma - no i suzuki lepiej gra. Jak wam się widzą te 2 modele?? Pozdr smoq

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czemu tylko te dwa modele ( dość specyficzne bo bardziej do lansu niż w trasę ). Zakładam że masz duże doświadczenie bo to mocne sprzęty .

 

Po prostu mi się podobają. Jestem bardzo duży :icon_rolleyes: ale doświadczenie nieduże. Nie będę jeździł w dalekie trasy i raczej żadnych sakw nie przewiduję. Trasy - nie sądze aby mi się udało wiecej niz 80-100 km na raz robić, wakacje jeśli z motorem to na przyczepce go zabrać ze sobą, więc taki motor właśnie mi odpowiada a obydwa się podobają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli nie masz doswiadczenia, to zapomnij o tych dwoch. To motockle dla wprawnych jezdzow, bardzo ciezkie, mocne i trudne w prowadzeniu. Zacznij od czegos łagodniejszego.

 

Tak, wiem czytałem inne wypowiedzi, ale jednak jak wam się widzi porównanie tych 2 maszynek??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli nie masz doswiadczenia, to zapomnij o tych dwoch. To motockle dla wprawnych jezdzow, bardzo ciezkie, mocne i trudne w prowadzeniu. Zacznij od czegos łagodniejszego.

 

Nie przesadzaj, Warrior ma 86 KM. Mniej więcej tyle co Bandit 600 czy inne pierdziawki klasy 600 ccm które zazwyczja kupuje się na 1-sze moto. Yamaha bardzo liniowo i przewidywalnie oddaje moc (takie były moje odczucia). Oczywiscie nie jest to idelany 1-szy motocykl (chyba za dobrze sie rozpędza :icon_biggrin: ) ale myślę, że jest do ogarnięcia.

 

smoq73-> kup co Ci się bardziej podoba. Obie marki to ścisła czołówka producentów motocykli. Drgania Warriora trzeba polubić albo.... kupić Intrudera :icon_eek:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie przesadzaj, Warrior ma 86 KM. Mniej więcej tyle co Bandit 600 czy inne pierdziawki klasy 600 ccm które zazwyczja kupuje się na 1-sze moto. Yamaha bardzo liniowo i przewidywalnie oddaje moc (takie były moje odczucia). Oczywiscie nie jest to idelany 1-szy motocykl (chyba za dobrze sie rozpędza :) ) ale myślę, że jest do ogarnięcia.

 

smoq73-> kup co Ci się bardziej podoba. Obie marki to ścisła czołówka producentów motocykli. Drgania Warriora trzeba polubić albo.... kupić Intrudera :)

 

No obydwa są sliczne, skłaniam sie bardziej na strone Intrudera wydaje mi sie ze jest po prostu nowoczesniejszy, ale chyba bardziej mi sie podoba Warrior, cena tez na korzysc Warriora bo nowego moge miec za 38k a Intruder 43, mam troche czasu jeszcze, sam zakup chyba odloze na styczen bo maja byc nowe przepisy podatkowe, że będzie można odliczyć caly VAT co nie jest dla mnie bez znaczenia. Chętnie bym je zobaczył obok siebie brakuje takiego salonu "intermarkowego" :( dzieki bardzo w kazdym razie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolega kupił niedawno Intrudera 1,8 i wcale dużego doświadczenia w ujeżdzaniu motocykli to on nie miał... i spokojnie sobie radzi ... Intruz wcale nie jest taki ciężki... nisko umieszczony środek ciężkości i kanapa, powodują , że spokojnie poradzi sobie z nim nawet kobietka... trzeba tylko ostrożnie odwijać na mokrej lub luźnej nawierzchni... poza tym szerokość tylnej opony bardzo przeszkadza w lataniu po winklach... zatem koleżka pewnie będzie sprzedawał... jakby co to mogę dać cynk... Motocykla ze Stanów 2006 rok... przebieg śladowy... igiełka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolega kupił niedawno Intrudera 1,8 i wcale dużego doświadczenia w ujeżdzaniu motocykli to on nie miał... i spokojnie sobie radzi ... Intruz wcale nie jest taki ciężki... nisko umieszczony środek ciężkości i kanapa, powodują , że spokojnie poradzi sobie z nim nawet kobietka... trzeba tylko ostrożnie odwijać na mokrej lub luźnej nawierzchni... poza tym szerokość tylnej opony bardzo przeszkadza w lataniu po winklach... zatem koleżka pewnie będzie sprzedawał... jakby co to mogę dać cynk... Motocykla ze Stanów 2006 rok... przebieg śladowy... igiełka.

 

Właśnie o tą nieporęczność na winklach chodzi, jeździłem ( co prawda VTX1800 ) na laczu 240 i wiem że trzeba dużo umieć, przeciwskręt mieć w małym palcu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

No i maszynka jest już w domku :). Przywieźli mi go w piatek poźnym popołudniem tak że już było ciemno. Ale i tak musiałem nim się przejechać. Suzi-moto nie nalało mi za dużo do baku więc była to konieczność jeśli chciałbym sobie go posłuchać pod domem. Na shellu do tankowania było chętnych 3 pracowników :D oczywiscie zatankowałem sam. Do wczoraj wieczorem przejechałem na nim 100 km prawie. Jest śliczny ładnie brzmi i JEST MÓJ :clap:. Dzisiaj oczywiscie też nim pojeżdże bo na szczęscie nic z nieba nie spadło :lalag:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to masz farta bo u mnie śnieg i -3 więc nie da rady polatać.

Ja w tej chwili też jestem w stanie oczekiwania na Boulevarda M50 dla żony i choć mam swoją maszynkę

to też już jakoś się nie mogę na niego doczekać.

Gratuluje zakupu pięknej maszyny i do zobaczenia na drodze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

zazdroszcze zakupu :icon_question: ja też szukam właśnie coś dla siebie ale cały czas się zastanawiam,

a 15 stycznia stuknie data urodzin i muszę sie zdecydować i coś sobie sprawić na taką okazję :offtopic:

a pewnie też nie wytrzymam i dosiądę sprzęta :icon_question: oby tylko nie zrobiło się biało do tego czasu..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

zazdroszcze zakupu :cool: ja też szukam właśnie coś dla siebie ale cały czas się zastanawiam,

a 15 stycznia stuknie data urodzin i muszę sie zdecydować i coś sobie sprawić na taką okazję :icon_biggrin:

a pewnie też nie wytrzymam i dosiądę sprzęta :icon_biggrin: oby tylko nie zrobiło się biało do tego czasu..

 

I co wybrales? juz masz 3 miechy po urodzinkach pochwal sie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i maszynka jest już w domku :wink:. Przywieźli mi go w piatek poźnym popołudniem tak że już było ciemno. Ale i tak musiałem nim się przejechać. Suzi-moto nie nalało mi za dużo do baku więc była to konieczność jeśli chciałbym sobie go posłuchać pod domem. Na shellu do tankowania było chętnych 3 pracowników ;) oczywiscie zatankowałem sam. Do wczoraj wieczorem przejechałem na nim 100 km prawie. Jest śliczny ładnie brzmi i JEST MÓJ :buttrock:. Dzisiaj oczywiscie też nim pojeżdże bo na szczęscie nic z nieba nie spadło :P

 

walasnie tez mysle o zakupie intrudera 1,8

rozumiem, ze kupiles go w salnie suzuki?

jesli nie tajenmica, duzo ci spuscili z ceny katalogowej?

moze byc na prw

jak sie jezdi?

ja jeszcze caly czas sie waham, bo nie wiem , czy takim intruderem da sie przejechac trase wieksza niz 100-200 km bez bolu d...y.

Edytowane przez Aleks777
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...