Marcin SF Opublikowano 7 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2007 a wedlug mnie ta mala zadyma byla przeurocza w koncu cos zaczelo sie dziac w tej naszej spelunie:Di wogole nie rozumiem czemu sie ludzie rzucili zeby ich rozdzielac....?? jedynie co to mozna bylo np poprosic ich grzecznie zeby opuscili lokal i dokonczyli "powazna meska rozmowe" na zewnatrz...niestety nie zdazylem dotrzec w miejsce zdarzenia i im to przekazac bo zostali zaj*biscie szybko rozdzieleni:(bo faceci tak czasem maja ze musza sobie cos hmmm w specyficzny sposob wyjasnic i nie nalezy im wtedy przeszkadzac:)pozdrawiam wszystkich serdecznie :D ee ja tam skoczyłem któremuś pomóc, ale nie mogłem się zdecydować któremu :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Listek31 Opublikowano 7 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2007 Ciekawy jestem gdzie ja wtedy byłem w WANNIE he he he Nic nie czaje. Cytuj Jak mogę to pomogę a jak nie mogę to przynajmniej spróbuję. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aśka Opublikowano 7 Listopada 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2007 Ciekawy jestem gdzie ja wtedy byłem w WANNIE he he he Nic nie czaje.śmiem podejrzewać, że akurat zbierałeś siły(co dla niewprawnego oka mogło zostac odebrane jako sen)na dalsze picie :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
turtel Opublikowano 7 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2007 a wedlug mnie ta mala zadyma byla przeurocza w koncu cos zaczelo sie dziac w tej naszej spelunie:Di wogole nie rozumiem czemu sie ludzie rzucili zeby ich rozdzielac....?? jedynie co to mozna bylo np poprosic ich grzecznie zeby opuscili lokal i dokonczyli "powazna meska rozmowe" na zewnatrz...niestety nie zdazylem dotrzec w miejsce zdarzenia i im to przekazac bo zostali zaj*biscie szybko rozdzieleni:(Przecież nikt im nie bronił dokończyć rozmowy na zewnątrz, a reagować szybko trzeba było bo niedaleko stały pełne kufle i było ryzyko, że się piwo rozleje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin SF Opublikowano 7 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2007 Przecież nikt im nie bronił dokończyć rozmowy na zewnątrz, a reagować szybko trzeba było bo niedaleko stały pełne kufle i było ryzyko, że się piwo rozleje. hehe tego dopiero było by szkoda :) impra zacna więcej takich klimatów prosze :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Listek31 Opublikowano 8 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2007 (edytowane) Aha dzięki Asiu to wiele wyjaśnia he he he Czyli zmęczyłem się tańczeniem. Edytowane 8 Listopada 2007 przez Listek31 Cytuj Jak mogę to pomogę a jak nie mogę to przynajmniej spróbuję. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aśka Opublikowano 8 Listopada 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2007 Aha dzięki Asiu to wiele wyjaśnia he he he Czyli zmęczyłem się tańczeniem.nie nie! hopsanie było później! więc zbierałeś siły na picie i tańczenie :buttrock: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.