qgel Opublikowano 22 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2007 Msza Sw. odbedzie sie w poniedzialek (22 pazdziernika) o godz. 8.00 w Kosciele Ofiarowania Panskiego w Warszawie (rog ul. Stryjenskich / Belgradzkiej). czy nie pomyliłeś daty ? (napisałeś w czasie przyszłym 9 godzin po mszy ?) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grucha_75 Opublikowano 22 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2007 kurcze... reka szybsza od glowy :icon_question: 29-go of kors... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ekim Opublikowano 23 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2007 (edytowane) kurcze... reka szybsza od glowy :wink: 29-go of kors... dobrze napisał 22. Przynajmniej wiem że wtedy msza była. Może 29 będzie także Pozdrawiam, Wstępnie mogę napisać, że Przemek będzie żegnany w czwartek 25 około 12 lub 13-tej.To wszystko zależy jeszcze od prokuratury. Pozdrawiam ,Michał PSPotwierdzam termin pogrzebu Przemka. Odbędzie się on w najbliższy czwartek (25.10.2007) o godz 13 w Wieluniu. Katedra na cmentarzu lub przy cmentarzu. Edytowane 24 Października 2007 przez Ekim Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zolnierz Opublikowano 25 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 25 Października 2007 Pamiętajcie o Przemku. Zawsze będzie jeździł z nami w naszych sercach... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ADAM 66-VN 2000 Opublikowano 26 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 26 Października 2007 (edytowane) Pamiętajcie o Przemku. Zawsze będzie jeździł z nami w naszych sercach... Napiszcie przyjaciele że mógłby jechać wolniej...mógł...a na pewno jeździłby z Wami jeszcze nie jeden raz... Wszyscy piszemy o koleinach, liściach, mokrych drogach...itp... Wszyscy oszukujemy się... Prędkość jest największym wrogiem motocyklisty!!! Tak, tak, wiem daje ona wiele przyjemności...niczym narkotyk dla ćpuna... Cóż... Wiecie co jest później... Zaczynałem jeździć jednośladami w wieku 10-lat... Położyłem moto dawno temu wjeżdżając na mokrą studzienkę kanalizacyjną we własnym miasteczku. Studzienka była na łuku drogi, popadało, śpieszyłem się do dziewczyny... Upadłem, pogubiłem buty, połamałem płot, zegary w moto rozsypały się...(MZ-ETZ 150...śliczne, prawie nowe moto...)... Mogłem jechać WOLNIEJ... Teraz wiem...poprostu wolniej. Gliniarze mówią "niedostosował szybkości do panujących warunków jazdy"... Cóż...niby proste..., a takie trudne... Odkryłem Amerykę? NIE! Tylko chłopaka żal, bo mógł jechać wolniej...trochę wolniej... Edytowane 26 Października 2007 przez ADAM 66-VN 2000 Cytuj ADAM - BMW 1300 GT Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Czarek-fighter Opublikowano 26 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 26 Października 2007 "... Cóż...niby proste..., a takie trudne... Zależy jakim sprzętem latasz. Nie ma co się oszukiwać,że jak masz np. przecinaka to raczej śmigasz z prędkościami ,które ''nieco'' odbiegają od tych dopuszczalnych przez przepisy ruchu drogowego.Wiem bo już to przerabiałem i wiem jakie można ponieść konsekwencje . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.