PIERDOLNIK - przestrzeń zaaranżowana alternatywnie...

[Titi]

Rarek ma rację. Tylko qrwa nudy,trochę zimno polatać , pracy nie ma, oczywiście z moim wykształceniem. To na forum, można by było po kimś przejechać a tu nikomu się nie chce. Chyba załapię jesienną depresję to se do psychiatry pochodzę może tam będzie weselej :biggrin:

[Arkadiusxmoto]

Zasadniczo jeździmy po Żółtym :icon_twisted:

ale świeta nadchodzą , litość w sercu czuje :biggrin:

Titi , jak złapiesz juz tą Depresje dawaj ją na integracje ... niech sie dziewczyna napije :flesje: :icon_mrgreen:

[Titi]

o.k a Karolek co taki ważny się zrobił. Odkąd pracuje w tej Hondzie to do starych kolegów ledwie się odezwie. Aż mi się nie chce poszukać tej iglicy dla niego, znaczy jego Suchej Elki...

[Arkadiusxmoto]

iglica już jest ... z wykałaczki ładne wychodzą :bigrazz:

Kierownik ważny :icon_eek: Prezes cały czas taki sam tylko robota go wciąga :crossy:

[Titi]

no tak, przy Kukim korby dostać można :icon_twisted:

 

 

ooo Szczeniak się pokazał na forum :clap:

Edytowane 19 Listopada 2008 przez Titi

[Arkadiusxmoto]

:icon_twisted: :buttrock: nie da sie ukryć :icon_twisted:

[Jupik]

Rarek ma rację. Tylko qrwa nudy,trochę zimno polatać. To na forum, można by było po kimś przejechać a tu nikomu się nie chce. Chyba załapię jesienną depresję to se do psychiatry pochodzę może tam będzie weselej :biggrin:

 

HAHAHA :icon_mrgreen: to może jakieś kółko wsparcia motocyklowego na okres zimowy założymy :icon_mrgreen:

 

Zasadniczo jeździmy po Żółtym :icon_twisted:

ale świeta nadchodzą , litość w sercu czuje :biggrin:

 

BUAHAHAHAHAHA :icon_mrgreen: pozytywny brak słów :icon_mrgreen:

[Titi]

HAHAHA :icon_mrgreen: to może jakieś kółko wsparcia motocyklowego na okres zimowy założymy :icon_mrgreen:

 

 

mitingi mogą się odbywać w blaszaku na Traugutta, są tam dobrze kopiące irlandckie browce. Bebas już tam ma stałą miejscówkę :clap:

 

 

ale Raruś się uczuciowy zrobił. Jeszcze trochę i zaczną się z Żułciutkim spotykać, ciekawe który będzie przynosił kwiaty? :icon_twisted:

[Jupik]

Kwiatki to ja im przyniose :icon_mrgreen:

 

TiiiTiii jaśniej bo my młode pokolenie i jak Ty do nas blaszak to my :eek: :icon_mrgreen:

 

Bebas... dawno nie słyszałem o tym człowieku... kiedyś miałem okazje z nim jechać... :crossy: w tej chwili moją przejażdżkę z nim to można taktować jak jakiś artefakt :biggrin:

 

TiiiTiii popraw mnie jeśli się mylę :notworthy:

 

Bebas, Remik, Karolina, Szczurek, Głupi, Płetwa, Kuśmierz, Jaszki, Łysy itp... kiedy to było :banghead: wtedy jeździłem w pampersie jeszcze ale swoje pamiętam, żurki na "merze" w Jedlińsku :icon_mrgreen:

Edytowane 19 Listopada 2008 przez Jupik

[Titi]

Kwiatki to ja im przyniose :icon_mrgreen:

 

TiiiTiii jaśniej bo my młode pokolenie i jak Ty do nas blaszak to my :eek: :icon_mrgreen:

 

Bebas... dawno nie słyszałem o tym człowieku... kiedyś miałem okazje z nim jechać... :crossy: w tej chwili moją przejażdżkę z nim to można taktować jak jakiś artefakt :biggrin:

 

TiiiTiii popraw mnie jeśli się mylę :notworthy:

 

Bebas, Remik, Karolina, Szczurek, Głupi, Płetwa, Kuśmierz, Jaszki, Łysy itp... kiedy to było :banghead: wtedy jeździłem w pampersie jeszcze ale swoje pamiętam :icon_mrgreen:

 

Głupi to może być Gienek albo ja. Tak nazywaliśmy siebie nawzajem a reszta to podchwyciła.No jeszcze Rycho, JImmi(wtedy Cinek bo z metra cięty), Metys, Wafel, Dizel, Kajtek, Maniek i wielu innych. Ja z Gienkiem zaczynaliśmy na poważnie od Junaków jakieś 23 lata temu. Ale były piękne czasy ;) :wink:

 

blaszany bar nad śiatem alkoholi. między dworcem a Waryńskiego.

Edytowane 19 Listopada 2008 przez Titi

[Jupik]

Głupi to wtedy wołali na tego co jeździł Viraszka 750 bordową, i chyba miał sklep z moto rzeczami...

jak robiłem za plecak to spotkania były na JET o 19 praktycznie codziennie, a później o 22 o ile dobrze pamiętam... czasami też pod garażem Jędrusia(miał wtedy jakaś Kawke 1100 chyba chopperka) na 11go listopada...

 

:buttrock:

[Titi]

Głupi to wtedy wołali na tego co jeździł Viraszka 750 bordową, i chyba miał sklep z moto rzeczami...

jak robiłem za plecak to spotkania były na JET o 19 praktycznie codziennie, a później o 22 o ile dobrze pamiętam... czasami też pod garażem Jędrusia(miał wtedy jakaś Kawke 1100 chyba chopperka) na 11go listopada...

 

:buttrock:

 

 

to już było duuużo pużniej. Pierwsza japonia która była w naszym mieście to Suka Katana, miał ją Wojtek Borucz i zamienił się z Waflem na BMW 500 Kuriera. Dizel jeżdził NSU na agrafkach, Kajtek Indianem Chiefem, sprzęgło w nodze,Jaszek z Tamarą składali Syrenkę w ramie od Urala przedłużonej 15 cm. Była jakaś WLA ale nie pamiętam kto nią jeździł. A przeważnie były Janki, Iże, Osy, Panonie, potem M-ki, Urale, Katarzyny nikt nie myślał o kupnie Jawy czy MZ-tki :icon_mrgreen:

 

[Arkadiusxmoto]

Na wspomnienia się wam zebrało ... tak rano i bez :flesje: :icon_eek:

[Titi]

Na wspomnienia się wam zebrało ... tak rano i bez :flesje: :icon_eek:

 

 

 

:icon_razz: :flesje: :icon_razz:

[Jupik]

Tośmy dostali bezcenną lekcję historyji :icon_mrgreen: :clap:

 

arigato TiiiTiii-san :notworthy:

Edytowane 19 Listopada 2008 przez Jupik