Porada na temat zakupu motocykla.

[Albor]

Odpisując w podobnym Tobie stylu:

 

Mam 35 lat, żonę i dwójkę dzieci i również postanowiłem kupić sobie motor.

Tyle że ja mam prawko od 1988 roku i trochę już pojeździłem motorami.

 

Ostatnimi czasy żyłem bez moto stale rozmyślając że kiedyś w końcu sobie kupię.

Upodobania mam podobne: Żadnych ścigaczy, chopper albo turystyk.

Dobrze można wyglądać tylko na czymś takim a nie na osłoniętej owiewkami kosiarce do trawy.

 

I w końcu kupilem...

Suzuki LS 650 Savage rocznik 1996 z przebiegiem 24 tys. km.

Dałem mniej więcej tyle ile Ty masz...

do sedna

 

Polecam Ci to moto

 

To jednocylindrowy 4suw o pojemności 652cm3

Prosta konstrukcja, żadnych chłodnic, w razie czego wszystko jesteś w stanie naprawić sobie sam w garażu.

Napęd na koło przekazywany jest przez pas napędowy, którego żywotność oceniana jest na 40 tys. km,

a kultura pracy jest daleko lepsza od łańcuchów.

W razie potrzeby remontu silnika masz tylko jeden cylinder i jeden komplet zaworów.

Zdjątko z central processing unit zobacz w miejscu mojego avatara.

To moto ma charakter. Dudniący odgłos jednocylindrowego silnika sprawia,

że wszyscy się oglądają, lalki też. Nie jest duży, a wrażenie robi duże.

 

Na trasie spokojnie można tym podróżować ze stałą prędkością 120 km/h

choć znacznie bardziej komfortowe są prędkości w granicach 90-110, gdyż przy 120 już wchodzi w wibracje

Vmax to 145 i wystarczy!

 

Mam 2 miesiące i bardzo sobie chwalę. Jeżdżę nim do pracy.

Dzięki niebyt dużym jak na chopper rozmiarom idealnie nadaje się do przeciskania się przez korki.

Odejście spod świateł ma dobre, choć to przecież nie ścigacz.

 

Model produkowany długo, toteż późniejsze roczniki są bardziej dopracowane technicznie i na pewno trwalsze.

[Szpilka]

No sprawa leży w guście ale ja osobiście na sam poczatek polecam Honda Shadow :icon_mrgreen:

[szwarc]

A więc tak.

Poszukałem posprawdzałem.

Znalazłem w necie KAWASAKI VULCAN VN750A.

 

Pojechałem, zobaczyłem, przejechałem się i ..... wrażenie piorunujące nie mogłem się oprzeć i ...... zakupiłem.

Podczas jazdy zapomniałem o wszystkich innych.

 

Oto zdjęcia :

 

http://www.grodziec.org/motor/k1.jpg

 

http://www.grodziec.org/motor/k2.jpg

 

http://www.grodziec.org/motor/k3.jpg

 

http://www.grodziec.org/motor/k4.jpg

 

http://www.grodziec.org/motor/k5.jpg

 

http://www.grodziec.org/motor/k6.jpg

 

http://www.grodziec.org/motor/k7.jpg

 

http://www.grodziec.org/motor/k8.jpg

 

http://www.grodziec.org/motor/k9.jpg

 

Motocykl rzekomo po wymianie klocków, oleju, płynu hamulcowego, opona tył nowa, przód taka sobie (raczej do wymiany) rok produkcji 1992, motocykl generalnie z wyglądu w super stanie, na obu wydechach od spodu przy końcówkach dziury - nie wiem albo ktoś niechlujnie zrobił je specjalnie albo tak wypaliło.

 

Zapłaciłem za niego 7600 zł + opłaty (podatek, rejestracja, oc, nw - na rok) 340 zł, czyli w sumie 7940 zł

 

I co powiecie na temat tego zakupu ?

Cena dobra ?

 

A jak sam motocykl - ma ktoś jakieś doświadczenia ?

[Peny]

hmmm...czytam czytam i juz miałem Ci polecić Virago 750 bo taką jezdze i sobie chwale aż tu czytam że kupiłeś Kawasaki :) w sumie to bardzo podobna do mojej taka sama pojemnośc, koła ma nawet podobne i ten sam rocznik...wydaje mi sie ze cena jest w porządku bo na oko widać że moto zadbane...

 

ja tez zaczałem od 750 pojemności, podobno dużo jak na początek, ale tez mało po miesiącu jezdzenia więc jesli ktoś ma troche oleju w głowie i odpowiednio obchodzi sie z gazem to polecam wiekszy silnik zeby nie zmieniać co pare miesiecy motorków bo przecie sie do nich przywiązujemy...

 

mój ma 6 sekund do setki i mozna nim polecieć 180 km/h dla kogoś kto zaczyna takie parametry moga przerazić i tak jest motocylk jest bardzo elastyczny i szybko sie zbiera... z tym, że przy Twoim wzroście i wadze chyba troche za mały (pisze o Virażce) spacerówki jak najbardziej sie przyjadą...

 

ciekawi mnie czy wytrzymałeś i grzecznie czekasz na przerejestrowanie i odpowiednią do jazdy pogode... ja jak kupiłem moto wsiadłem i bez OC, bez przeglądu zacząłem jeżdzić... napisz jak to było z Tobą

[szwarc]

Hmmm ..... Moto kupiłem we wtorek, w zasadzie nigdy wcześniej nie śmigałem tak dużym motocyklem i.... - przyjechałem nim z Wrocka (130 km) w nocy o 22 dopiero byłem w domu - zmarzłem jak cholera - trzy kurtki, kalesony nie pomogły - do tego kask orzeszek - bez szybki - innego na razie nie posiadam. Rano w środę pojechałem do urzędów i o godzinie 12 moto już był opłacony i zarejestrowany - więc jak tylko pokaże się pogoda zapalam i jadę :D - tylko kasy brak na paliwo - spłukałem się doszczętnie - ale co tam przyjdzie czas, że się odkuje

[Albor]

Coś zamydliłes...

W avatarze fotka Kawy od początku, a Ty piszesz że właśnie się zdecydowałeś, bo sobie pojeździłeś. Porównując fotki widzę że to ta sama Kawa. Czyli miałeś ją na widelcu tylko nie wiedziałeś czy na pewno chcesz ugryźć.

Jeśli nie jeździłeś na innych to co to za decyzja. Podjarałeś się pierwszym moto i w gorączce wydałeś kasę.

Tak się nie robi dobrych zakupów, ale może Tobie się udało.

Powodzenia

i szerokości

[szwarc]

kolego w avatarze zdjęcie umieściłem dopiero po zakupie motocykla (dokładnie dwa dni po zakupie - i tak to jest ten sam motor) więc nic nie mydlę - co do napalenia - masz rację napaliłem się i zakupiłem.

 

A ty kolego widzę że masz duszę detektywa - tyle, że nie za bardzo ci to wychodzi.

[Albor]

kolego w avatarze zdjęcie umieściłem dopiero po zakupie motocykla (dokładnie dwa dni po zakupie - i tak to jest ten sam motor) więc nic nie mydlę - co do napalenia - masz rację napaliłem się i zakupiłem.

 

A ty kolego widzę że masz duszę detektywa - tyle, że nie za bardzo ci to wychodzi.

 

Drażliwy jesteś jak widzę. Spokojnie, nie chodzi o to by sobie dogryzać.

Coś mi nie pasowało - napisałem, zapytałem.

Każdy odradzałby Ci zakup dokonywany bez lepszego rozeznania, ale miejmy nadzieję że dobrze trafiłeś.

Pozostaje życzyć szerokości, rozwagi i wielu tysięcy kilometrów do pokonania.

 

Pozdrawiam

[amfm]

Ja też miałem takie dylematy, również ogładałem tę Virażkę 1100 w Poznaniu, ale suma sumarum kupiłem Virażkę 750. Po zakupie dymałem 450 km z Poznania do Krakowa ale to było 1,5 tygodnia wstecz i temperatury były na poziomie 12-13 stopni.

 

Co do ciuchów i dodatków to faktycznie też sporo wchłonie. Ja kupiłem Airoha SV55S (600,-) a skóry lub tekstylia kupię przed nowym sezonem.

 

Pozdrawiam :buttrock:

[cyklotron]

Gratuluje zakupu, ładnie się prezentuje, a w chopperach najważniejszy jest wygląd, rocznikowo stary ale to nie ma znaczenia, jeśli poprzedni właściciel dbał, co widać po zdjęciach, to pojeździ jeszce 15 lat. Kupiłeś , że tak powiem, bez namysłu, miłość od pierwszego, eh, podstawowy błąd, ale bardzo częsty, tak to już bywa. Życzę Ci dużo radości z jazdy i oby wszystko było git. Pewnie nie podarujesz i będziesz teraz jeździł, pamiętaj że ciuchy są bardzo ważne, to Twoje zdrowie a czasami życie, nie oszczędzaj na nie, protektory na wszystko, rękawice, odpowiednie buty, w tych temperaturach łatwo przemarznąć, chroń kolana przed zimnem i wszystkie stawy ( zimowe rękawice ). Przyczepność opon w temperaturze poniżej 10 stopni spada drastycznie, bardzo ostrożnie z gazem i hamulcem, szerokości.

[Prezes Bugs]

Witam.

Na początek coś napiszę o sobie. Mam 28 lat, żonę i dwoje małych dzieci, niedawno zrobiłem prawo jazdy na motocykl - wiem może późno ale jak to mówią lepiej późno niż wcale. Zawsze fascynowały mnie motory - kiedyś jeździłem na komarku, mińsku, javie a nawet ze dwa razy na junaku - więc doświadczenia niewielkie. Mieszkam w małej miejscowości Grodziec k. Złotoryi i Bolesławca.

Chciałbym zakupić teraz (no do końca listopada - mówią że to najlepszy okres na zakup) motor. Podobają mi się Choppery, Cruisery ewentualnie coś szosowo-turystycznego - ścigacze nie wchodzą w grę.

Z porad znajomych muszę kupić coś co ma minimum 750 cm3, napęd na wał kardana, silnik w układzie V - rok (według porad) nie jest tak ważny. Mam nawet kilka swoich typów : Yamaha Virago, Suzuki Intruder, Honda Shadow.

Co możecie mi poradzić ?

Może jakieś inne motory - naprawdę przyjmę wszelkie porady.

Motorem chciałbym jeździć rekreacyjnie, może ewentualnie jakieś zloty - o których jeszcze nic nie wiem - bardzo małe doświadczenie - ale chcę zacząć.

 

Gdzie można kupić - dobrze motor.

 

Może macie jakieś dobre oferty.

 

A dodam jeszcze, że dysponuję kapitałem teraz jest to 5000 zł a do listopada będzie około 8000 zł - i tyle maksymalnie chciałbym przeznaczyć.

 

Liczę na sporo porad.

 

P.s. Dodam tylko, że ważę 96 kg i mam 191 cm wzrostu.

 

Nie Virago tylko kolego . Ja mam Suzuki Intruder 2 sezony koledzy juz posprzedawali virago bo za male i

i nie wygodne dla 2 osob.

[abu111]

:icon_biggrin: Piękny motor. :icon_question:

[Gość Tatsu]

Tak to jest z miłością do motorków.

 

Ja wybierałem poprzez gazety i rozmowy przez pół roku. Jak zobaczyłem Wild Stara :icon_biggrin: zapomniałem co to rozum i kupiłem. Teraz klnę że ciężki i nieporęczny. Wali się w zakrętach, części drogie i w ogóle... a i tak nie zamienię go na nic innego w najbliższym czasie.

 

Teraz dopiero ze spokojem poprzymierzam się do róznych innych motorków i mam rozum by wybierać.

 

Nie przejmuj sie miłość do Motorka, oślepi, wypróżni kieszenie, sprawi bół głowy, a i tak będzie zaglądał do garażu codziennie.