Kompresja w motocyklu

[mahermnih1]

Witam w temacie niżej pisałem o moim problemie pragnę jeszcze raz go rozpocząć. Ponieważ jest to dla mnie ważne.

Tak wiec:

Motor gdy jechałem w jednym momencie zgasł. Iskra jest taka jak powinna być. Paliwo dochodzi. Na przerywaczu jest mała żółta iskra, klin na miejscu. Jeden z kolegów pisał że to może być wina kompresji ale jak mam sprawdzić

czy jest taka jak ma być?? Bardzo proszę o odpowiedz ponieważ nie wiem od czego mam zacząć. Czy rozbierać

głowice i patrzeć coś na kompreche czy ściągać koło magnesowe i coś robić z elektryką co zrobić ????

PLZ help :crossy:

 

I jeszcze zapomniałem napisać że mi sie paliwo tak jakby cofa z gaźnika tak nim pluje

[Gość marcpol]

Sprwdź najpierw zapłon, to trwa chwilę. Kompresję sprawdź ciśnieniomierzem (manometrem) wkręcanym zamiast świecy zapłonowej, prawidłowa kompresja to powyżej 8 bar.

[mahermnih1]

zapłon jest dobry bo włożyłem do główicy śrubokret i wsadziłem palec do fajki w kpnęło w tym miejscy co trzeba na górze to jest cos poważniejszego

Bracia w motocyklowym fachu piszcie plz.

[Gość marcpol]

W ten sposób nie da się sprawdzić zapłonu, po pierwsze jest to zbyt mało dokładne, nie sprawdzisz tak wszystkich parametrów, po drugie w Wsk 125 jest zapłon iskrownikowy, co wyklucza wystąpienie iskry podczas powolnego kręcenia magnetem, a tylko takie jest możliwe przy wsadzeniu śrubokręta w miejsce świecy. Zdejmij dekiel, koło magnesowe, ustaw przerwę na przerywaczu, potem wyprzedzenie, a następnie odstęp elektrod świecy.

[mahermnih1]

Finish moich problemów najpierw zmierzyłem kompresje powinna wynosic 7,5-8 bar wyniosła całe 2 bary rozebrałem cylinder tłok cały zrysowany i zasmolony :)

[Jackuzy]

HEHEHE no to witaj w klubie :icon_rolleyes::D:D teraz szlif i jazda dalej :P