Skocz do zawartości

Kawasaki VN1600C


Alex36
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

nie, motor moze sie rozpedzic do duzych predkosci a hamowanie na oryginalnych bridgestonach musi zajac troche czasu, no chyba ze masz opanowane wchodzenie bokiem na 300kg sprzecie , zeby wytracic predkosc

mi sie nie wydaje tylko ja wiem :clap: bo mam

hamulce sa lepsze niz w poprzednikach ale mimo to trzeba brac poprawke i chodzi tu wylaczonie o jazde na drogach szybkiego ruchu z duza predkoscia, nalezy miec spory odstep przed poprzedzajacym autem, bo jak tamten da mocniej po hamulcach to zaczyna sie retrospekcja w pamieci :crossy:

 

... niestety :biggrin: Stan ma dużo racji ... a wiem z autopsji …

nie do końca chodzi o jakość hamulców (dużo sprzętów jeździ na tych tokico), ale o masę moto, jakość i stan opon nawierzchnię itd. …

… nie dalej jak wczoraj, ratowałem dupsko ostrym hamowaniem, hantle zadziałały prawidłowo, ale temperatura i bridgestony w parze nie chodzą i mało brakowało a VN byłby na zimę do roboty …

… tak więc z szacunkiem do dużych moto proponuję :D … i pozdrawiam

Edytowane przez hary kapuchan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja miałem to samo wczoraj.śmigałem z wawy na mińsk maz i przed przejściem dla pieszych zatrzymały się puszki,dosyć mocno hamując,niestety musiałem się ratować wpadając między nie i przejechać przez przejście.na szczęście ludzie to widzieli i nie weszli na przejście.nie twierdzę,że to nie moja wina ale czułem po prostu,iż tylne koło zaczyna łapać poślizg więc odpuściłem hebel i przeleciałem.

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no niestety - masa motocykla robi swoje. i tutaj trzeba myslec przed innymi. wiem ze nie zawsze wszystko da sie przewidziec ale bedziemy dobrymy kierowcami jak przewidzimi co ten Pan w kapleuszu 4 auta przed nami wymysli. A tak trzeba miec szacunek do motocykla i do drogi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawde mowiac nie mialem jeszcze okazji wyprobowac mozliwosci hamulcow w Kawasaki(to i dobrze :icon_rolleyes: ).Kolega mowil mi ze powymienial zonie przewody hamulcowe(nie pamietam na jakie)sa twardsze i lepiej sie hamuje.Troszke kosztuja ,ale chyba warto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratulacje !!! Planuje w przyszlym roku trase po Skandynawii wiec .... :bigrazz: ?

Jak sie prowadzi taka lokomotywe ??? !!!!!!!!!

 

Pzdr.

Super zapraszam :wink: jest tu klub o nazwie Polish Riders :icon_razz:

Moze razem gdzies posmigamy :)

 

Pewnie chodziło mu o przewody w stalowym oplocie. Poważny motocykl, duża pojemność - myśle, że dobry wybór :biggrin:

To jest link do tych przewodow hamulcowych http://www.helperformance.com/.Jutro dokladnie bede wiedzial o co chodzi(sorry ale laik jestem)Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 tygodni później...

Ja u siebie mam tylko jedną tarcze,przód i tył masa vn'a ok 300kg....czyli respekt ,jeżdżę w różnych warunkach pogodowych i nie sam, więc zmiana przewodów hamulcowych na przewody w oplocie stalowym,(przód ok.200zł.,tył 380zł.)mega różnica.Przede wszystkim wyczuwalna modulacja która dużo daje bo wyczuwalny jest punkt zablokowania koła,mniej wkładanej siły przez klamkę....nie żałuje.Firm proponujących pancerze jest mnóstwo i praktycznie jakość wszystkich jest porównywalna wiem z autopsji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...