wypad do 2oo :)

[Aśka]

Ty wstrętna różowa babo, jak Ci szczur świat przysłonił to znajomych pod knajpą nie poznajesz i bierzesz motura miedzy nogi i w długą :lalag: Nie będę za szczurzą babą ganiał :P :biggrin: :P Paaaa

oj bo ja ślepa jestem i trzeba chodzi z wielkim neonem nad głową, to wtedy jest szansa, że kogoś zauważę :icon_mrgreen:

[Belgu]

oj bo ja ślepa jestem i trzeba chodzi z wielkim neonem nad głową, to wtedy jest szansa, że kogoś zauważę :clap:

zakochana czy jak?? :biggrin:

[Marcin SF]

nie, szczur tropiciel zaspał :icon_biggrin:

[turtel]

Ktoś dzisiaj coś :( :(

[Marcin SF]

tak, siedzę w domu :}

 

sorka nie mogłem się powstrzymać :(

[AZAEL]

oj bo ja ślepa jestem i trzeba chodzi z wielkim neonem nad głową, to wtedy jest szansa, że kogoś zauważę :flesje:

 

Na twoim miejscu w ogóle bym się nie przejmował ... :crossy:

Tak już ułożono ten świat, że piękne kobiety są dostrzegane przez wszystkich ( z wyjątkiem tych "chłopaków" :wink: ), a brzydkich facetów jest takie mrowie, że nikną we własnej masie... :icon_question:

[Aśka]

no chyba, że facet jest na tyle brzydki, że nie da sie go nie zauważyć :icon_question:

 

a poza tym jeśli wieczorkiem nie będzie padać, to może się bryknę do 2oo. od niedzieli Maleństwo odpoczywa po trasie i chyba już pora je przewietrzyć :flesje:

[Belgu]

cos cicho tutaj sie zrobilo...

czyzby te 2 dlugie przerwy w dzialaniu forum zaowocowaly wyniesieniem

sie wiekszosci spamerow gdzie indziej? Hm? :biggrin:

Edytowane 18 Kwietnia 2008 przez Belgu

[zappa]

A swoja drogą ciekawe czy da się jutro w 2oo choć nogę wcisnąć... Ktoś wie czy będzie otwarte tak w ogóle? :clap:

[KLAUDIUSZ]

Jadziem na Częstochowe Mordo ty Moja :clap:

[zappa]

Moje podanie o przedłużenie łańcucha zostało niestety odrzucone :lalag:

[KLAUDIUSZ]

Moje podanie o przedłużenie łańcucha zostało niestety odrzucone :clap:

No to kiepsko, Mordo Ty Moja, bo u mnie w domu zmiany ................... zlikwidowali Kaloryfery :lalag:

[zappa]

Rozumiem... sezon grzewczy sie skończył... :lalag:

[zappa]

No to jak pisałem... zostałem na miejscu i pewnie sprawdzę czy ktoś nie zapija smutku

[Waldi]

No to jak pisałem... zostałem na miejscu i pewnie sprawdzę czy ktoś nie zapija smutku

 

 

 

ja zalewam od pewnego czasu i tak jeszcze z rok :icon_razz: Wiec ja z checia :D