pajong Opublikowano 19 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 19 Września 2007 Jako iz jest to mój pierwszy post na tym forum, na poczatek witam wsztkich motocyklistów z tego forum :] Zwyczajny jak sie moglo wydawac dzień, ide do garazu po swoje moto.. Poniewaz noc byla dość chłodna ustawiam Suzi na ssanie i odpalam bez wiekszych problemów, moto chodzi jakis czas, po czym zwalniam ssanie siadam na moto i ruszam, przy wyjeździe z posesji ( jakies 50 m od garazu ) zatrzymuje się aby ustąpić pierwszeństwa. i to by bylo tyle z jazdy na ten dzien. :icon_mrgreen: puszczam sprzeglo z zamiarem ruszenia, a moto tak jakby sie zdławił i zgasł ( poprzedzilo go mrygnięcie kontrolek ) zgasly także kontrolki.. zdziwiony przekręcam kluczyk na OFF i ponownie na ON ale bez reakcji.. zaprowadzilem wiec moto do garazu i zaczalem sprawdzac bezpiczniki i kable... niestety bez rezultatu.. podpinam więc akumulator ( jeszce w moto ) do prostownika przekręcam kluczyk i co widze zapala sie kontrolka oleju, swiatla itd. mysle sobie akumulator sie rozładowal ( ale czemu w trakcie jazdy.. ) wypiąłem wiec akumultor i zostailem na ładowanie na noc. Rano przychodze z nadzieją ze wreszcie pojeżdze. wpinam akumulator przekręcam kluczyk, i.. zero reakcji kontrolki nawet nie mrygną. odpowidź jasna akumulator padl calkowicie. zakupilem wiec nową baterie wsadzam do moto przekrecam kluczyk i eureka kontrolki i swiatla sie zapalają. zadowolony ze wrescie pojeżdze łapie za sprzęgło i na rozrusznik.. z rezultatem zerowym... przyjzalem się dokladniej... i zauwazylem ze na luzie nie pali sie kontrolka luzu (spradzilem zarówke jest ok ) co podejzewam ma związek z ową sytuacją. pytanie. 1. co sie moglo stac,2 czemu ta kontrolka nie swieci wedłóg mnie kiedy moto zgasł musial miec jakis skok napięcia co spowodowalo jakiec swarci ( upalenie jakiej czesci obwodu ) tylko gdzie ? czy mial ktos taki problem ?? pozdrawiam pa-jong Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
orzyl Opublikowano 19 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 19 Września 2007 Jako iz jest to mój pierwszy post na tym forum, na poczatek witam wsztkich motocyklistów z tego forum :] Zwyczajny jak sie moglo wydawac dzień, ide do garazu po swoje moto.. Poniewaz noc byla dość chłodna ustawiam Suzi na ssanie i odpalam bez wiekszych problemów, moto chodzi jakis czas, po czym zwalniam ssanie siadam na moto i ruszam, przy wyjeździe z posesji ( jakies 50 m od garazu ) zatrzymuje się aby ustąpić pierwszeństwa. i to by bylo tyle z jazdy na ten dzien. :icon_mrgreen: puszczam sprzeglo z zamiarem ruszenia, a moto tak jakby sie zdławił i zgasł ( poprzedzilo go mrygnięcie kontrolek ) zgasly także kontrolki.. zdziwiony przekręcam kluczyk na OFF i ponownie na ON ale bez reakcji.. zaprowadzilem wiec moto do garazu i zaczalem sprawdzac bezpiczniki i kable... niestety bez rezultatu.. podpinam więc akumulator ( jeszce w moto ) do prostownika przekręcam kluczyk i co widze zapala sie kontrolka oleju, swiatla itd. mysle sobie akumulator sie rozładowal ( ale czemu w trakcie jazdy.. ) wypiąłem wiec akumultor i zostailem na ładowanie na noc. Rano przychodze z nadzieją ze wreszcie pojeżdze. wpinam akumulator przekręcam kluczyk, i.. zero reakcji kontrolki nawet nie mrygną. odpowidź jasna akumulator padl calkowicie. zakupilem wiec nową baterie wsadzam do moto przekrecam kluczyk i eureka kontrolki i swiatla sie zapalają. zadowolony ze wrescie pojeżdze łapie za sprzęgło i na rozrusznik.. z rezultatem zerowym... przyjzalem się dokladniej... i zauwazylem ze na luzie nie pali sie kontrolka luzu (spradzilem zarówke jest ok ) co podejzewam ma związek z ową sytuacją. pytanie. 1. co sie moglo stac,2 czemu ta kontrolka nie swieci wedłóg mnie kiedy moto zgasł musial miec jakis skok napięcia co spowodowalo jakiec swarci ( upalenie jakiej czesci obwodu ) tylko gdzie ? czy mial ktos taki problem ?? pozdrawiam pa-jong w tych modelach jest zabezpieczenie. jak masz rozłożoną nóżkę i wrzucisz bieg to odcina zapłon. sprawdz tą część układu. od kontrolki luzu (kabelek gdzieś przy skrzyni pojedynczy), sprawdz przełącznik koło nóżki, sprawdz tez okablowanie do czerwonego przełącznika na kierownicy. dokładnie sprawdź też połączenia między bezpiecznikami, u mnie np ułamał się bezpiecznik i długo nie moglem dojść co się dzieje, miałem też problem ze złączką od przewodu masowego któa odchodzi od minusowej klemy od aku. na koniec sprawdz bo w tym moto jest coś takiego jak automatyczny bezpiecznik, w okolicach airboxa i przekaźników. daj znac co i jak i bedziemy dalej kombinować. jak coś to mogę poratować serwisówką Pozdrawiam orzylwww.outriders-team.pl Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lysy5g1 Opublikowano 19 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 19 Września 2007 siemasz,niedawno miałem podobnej natury problem...zakładałem nowy klakson i coś najwyraźniej naknociłem i zrobiłem zwarcie...jakie było moje zdziwienie jak wieczorem wyprowadzałem motór z garażu, pewny że się nei spóźnię bo byłem umówiony... :icon_eek:a tu ciach, rozrusznik nie kręci... spróbowąłme na popych, żeby zobaczyć czy to sam rozrusznik padł.. nic :/jedyne co działało to światło przednie.. wszystko inne padjot :/ na szczęście okazało sę że to tylko bezpieczniki, odziwo od tegoż klaksonu nie spalił się jeden bezpiecznik, ale oprócz tego który jak najbardziej miał prawo- czyli bezp. główny, to padły też bezpiecnziki rozrusznika i zapłonu. radze saprawdzić dokładnie wszystkie bezpieczniki, profilaktycnzie nie zaszkodzi wszystkich zmienić na nowe :notworthy:potem wyczyść klemy, jak nei pomoże to pisz co się dzieje... coś pomyślimy. ps: jakby co to mogę podesłać serwisówkę Haynes'a... :flesje:powodzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pajong Opublikowano 19 Września 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Września 2007 (edytowane) dzieki za porady, faktycznie, stopki i czujnika nie sprawdzałem ale dzisiaj mam za duzo na głowie wiec do moto nie zdąze zajżec, jutro sie odezwie co i jak dodam jeszcze za jakis miesiąc temu moto mialo zalozone alarm myslalem ze to on powoduje te problemy wiec wyłączylem ( wyjałem bezpiecznik ) serwisówke mam (HAYNESA) tylko ni cholery nie wiem jak otworzyć rozszerzenie ***.servi pozdrawiam Edytowane 19 Września 2007 przez pajong Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
orzyl Opublikowano 19 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 19 Września 2007 a no to oblookaj jeszcze gdzie jest alarm podłączony, bo to takie nowinki czesto cos psują przypadkowo :notworthy: jak chcesz to mam haynsa w PDF, ale waży ok 80mb Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pajong Opublikowano 19 Września 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Września 2007 a no to oblookaj jeszcze gdzie jest alarm podłączony, bo to takie nowinki czesto cos psują przypadkowo :notworthy: jak chcesz to mam haynsa w PDF, ale waży ok 80mb jestem chętny jak dasz rade jakos przeslac, mail czy jakis serwer, wielkoscią sie nie przejmuje bo mam duzo Kb w zapasie wiec sciagne to w ok 10 min pa-jong(@)blokowe.pl <-- to mój mail w razie czego :] dzięki :] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pajong Opublikowano 22 Września 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Września 2007 kurcze niemam pojęcia co jest, posprawdzalem chyba wszystkie mozliwe podzespoly, ale bez narzędzi pomiarowych sie tutaj nie obejdzie, ale za to jest jedna zaleta. puki moto stoi rozebrany bede mógł go przynajmniej przeczyścic :D jak będe wiedzial co było przyczyną nieodpalania to napisze tutaj ;] pozdrawiam hehe znajomy wyjał jeden z bezpieczników i wsadził z powrotem i moto kręci. dziwna sprawa bo wyjalem wszystkie i przeczyścilem styki i nie dalo rezultatu, moze jego bardziej lubi. niestety narazie nie odpala, za dlugo stal bez "życia" ale z tm juz sobie poradze. pozdrawiam wszystkichi szerokości życze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.