xekon Opublikowano 5 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2007 Kretyn jakiś czy co ?? Moja dziewczyna zdała egzamin w zeszłą sobotę i po placu jeździła z podniesioną szczęką ... Na Twoim miejscu bym się odwoływał. Nie ma przecież chyba przepisu, który mówi że masz jeździć z opuszczoną szczęką ... Jak dla mnie to zanim nakrecisz dym dowiedz się co wpisal jako przyczynę oblania, zresztą powinieneś otrzymać taki protokoł właśnie gdy oblałeś. Bo może się okazać że zaczniesz się o to kłocic a przyczyna wpisana będzie inna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość komandosek Opublikowano 6 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 6 Września 2007 niestety prawdopodobne jest, ze skoro kilka osób wykupiło u tego egzaminatora prawo jazdy, to on musiał kilkoro innych oblać, w końcu wszyscy zdać nie mogą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
xekon Opublikowano 6 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 6 Września 2007 komandosek - nie wiem ja jest w innych miastach ale w Wawie na odlewniczej jak zdawałem egzamin to zdali wszyscy (nie było nas wiele bo tylko 3 osoby ale ... :icon_mrgreen: ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kropka Opublikowano 6 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 6 Września 2007 Zalezy na jakiego egzaminatora sie trafi. Na odlewniczej trafilam na dwoch roznych. Jeden wszystko wytlumaczyl tzn wiedzialam ze mam wlaczac na slalomie kierunkowskazy, na osemce mam machac glowa choc niekoniecznie ale tym plusowalo sie, wiedzialam ze jak mam ograniczenie do 50km/h to mam jechac okolo 50km/h . Mialam ladnie rozgrzany motocykl pozwolil aby kazdy przed rozpoczeciem egz. na placu pojezdzil i zrobil 3 koleczka wokol gorki. Znalam dokladnie jakie sa zasady i nie balam sie, a przynajmniej jak ktos oblal to wiedzial za co i nie mial pretensji do egzaminatora. Natomiast drugi byl taki ze bez noza nie podchodz. On robi wszystkim awaryjne hamowanie. Nic nie mowil czepial sie o glupotki, do tego stopnia ze przy sprawdzaniu swiatel przyczepil sie ze nie sprawdzilam czy dziala podswietlenie tablicy rejestracyjnej. Jak zapytalam czy moge zrobic dwa koleczka aby wyczuc sprzeglo myslalam ze mnie zabije wzrokiem.Gbur i prostak.Znajomy jak zdawal na Odlewniczej to bardzo sie zdenerwowal bo przed nim facet oblal zanim wsiadl na motocykl. Za to ze wedlug egzaminatora sprawdzajac kierunkowskazy powinien siedziec, nie stac. Wiem tylko ze egzaminatorzy szczegolna uwage zwracja na znak stopu, skrzyzowania rownorzedne. Malo wazne czy ma sie wlasny kask i ubior motocyklowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
xekon Opublikowano 6 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 6 Września 2007 Na odlewniczej jest chyba 3 egzaminatorów na kat A. Wydaje mi się że ja trafiłem na tego najbardziej wyluzowanego (taki starszy gość w okularach), jest jeszcze młody i on jest skrupulatny, robi awaryjne hamowania itd.. o trzecim nic nie słyszałem.IMHO egzamin na PJ mimo pozorów sprecyzowanych kryteriów jest mocno uznaniowy - choćby wykonywanie manewrów, raz wymagają z kierunkami raz nie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szymonkoz Opublikowano 6 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 6 Września 2007 No ja dzisiaj 2 raz nie zdałem :/ ale może mi wyjdzie za 3.Pierwszy mój egzamin (oczywiście praktyczny) trwał niecałem 5 min :). Potym jak sprawdziłem wszystko w moto i przeprowadziłem je 5 metrów, wsiadłem i ruszyłem i klapa, nie spojrzałęm w lewo i koniec :bigrazz:A dzisiaj dziwnie. Plac bezbłędnie. Oczywiście kierunki na 8 i na slalomie obowiązkowo. Najlepsze to że nie ważne kiedy aby były :D No i miasto, śmigam spokojnie zwracając uwage na wszystko i już wracam do ośrodka :crossy: Parkuje moto, podchodze do egzaminatora z uśmiechem i co słysze .... wynik egzaminu NEGATYWNY :D no szczeka mi opadła.Powód:1. Nie zasygnalizowałem omijania samochodu który 2 kołami stał na drodze. Mój błąd (ale tylko raz bo przez intercom zwrócił mi uwage i już nie zrobiłem tego błedu). Powiedział mi że wielokrotnie :D2. Przed przejsciem dla pieszych delikatnie zwalniałem mimo tego że nie było nikogo w pobliżu (moim zdaniem to ostrożnośc). Utrudnianie ruchu innym .3. To samo przed skrzyżowaniami z pierwszeństwem. Utrudnianie ruchu.4. No i na koniec. Jazda środkiem pasa i dojeżdżanie do osi drogi :D Pownienem jechac po krawęzniku :) Najważniejesze to sie nie przejmowac tylko poćwiczyć i próbowac. Nie psujcie sobie humoru. Grunt to pozytywne myślenie, nie teraz to kiedy indziej :) Przeciez i tak na codzien smigam.Pozdrawiam i życze wszystkim zdanych egzaminów :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
xekon Opublikowano 6 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 6 Września 2007 tak z ciekawości napisz jaki kolo Cie egzaminował? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hubert_afri Opublikowano 7 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 7 Września 2007 1. Nie zasygnalizowałem omijania samochodu który 2 kołami stał na drodze. Mój błąd (ale tylko raz bo przez intercom zwrócił mi uwage i już nie zrobiłem tego błedu). Powiedział mi że wielokrotnie :)2. Przed przejsciem dla pieszych delikatnie zwalniałem mimo tego że nie było nikogo w pobliżu (moim zdaniem to ostrożnośc). Utrudnianie ruchu innym .3. To samo przed skrzyżowaniami z pierwszeństwem. Utrudnianie ruchu.4. No i na koniec. Jazda środkiem pasa i dojeżdżanie do osi drogi :) Pownienem jechac po krawęzniku :) Kuźwa ten egzamin to jakaś farsa ... normalnie teatrzyk. Mam wrażenie że egzaminatorzy nie patrzą na umiejętności tylko czy machasz głową, włączasz migacze itd itp Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kropka Opublikowano 7 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 7 Września 2007 1. Nie zasygnalizowałem omijania samochodu który 2 kołami stał na drodze. Mój błąd (ale tylko raz bo przez intercom zwrócił mi uwage i już nie zrobiłem tego błedu). Powiedział mi że wielokrotnie ;)2. Przed przejsciem dla pieszych delikatnie zwalniałem mimo tego że nie było nikogo w pobliżu (moim zdaniem to ostrożnośc). Utrudnianie ruchu innym .3. To samo przed skrzyżowaniami z pierwszeństwem. Utrudnianie ruchu.4. No i na koniec. Jazda środkiem pasa i dojeżdżanie do osi drogi :crossy: Pownienem jechac po krawęzniku :icon_eek: 1. rzeczywiście Twój błąd - czepiają się o sygnalizowanie manewru omijania i to nie tylko na Odlewniczej2. niestety jeśli miałeś dobrą widoczność i nie wymagało to hamowania a Ty hamowałeś to egzaminator miał wszelkie podstawy do uznania że utrudniałeś ruch.3.jeśli miałeś pierwszeństwo wtedy hamowania jest uznawane za utrudnianie ruchu, to również dotyczy sytuacji gdy kierowca podjeżdża do skrzyżowania z sygnalizacją świetlną kiedy świeci zielone4. niestety to jest częsty powód oblania - w kodeksie drogowym jest dokładnie napisane ,że kierujący powinien jechać jak najbliżej prawej krawędzi jezdni - art. 16 pkt 4 Trasy egzaminacyjne są proste na pierwszy rzut oka, ale niestety są kruczki i egzaminatorzy maja dużo możliwości i pretekstów do oblania kandydata ps. Swoje mędrkowanie opieram na wypowiedziach policjanta ruchu drogowego oraz świeżo upieczonego egzaminatora. :flesje: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
xekon Opublikowano 7 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 7 Września 2007 Trasy egzaminacyjne są proste na pierwszy rzut oka, ale niestety są kruczki i egzaminatorzy maja dużo możliwości i pretekstów do oblania kandydata Jak masz dobrego instruktora to przejedziesz trasy i on ci powie co gdzie itd... mi np zwracał uwagę na omijanie, zwalnianie przed równorzędnymi itd..A trasy i tak są mocno uproszczone po tym jak je skrócili. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kropka Opublikowano 10 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 10 Września 2007 Jak masz dobrego instruktora to przejedziesz trasy i on ci powie co gdzie itd... mi np zwracał uwagę na omijanie, zwalnianie przed równorzędnymi itd..A trasy i tak są mocno uproszczone po tym jak je skrócili. No widzisz i jest mały problem jeden egzaminator np:wymaga aby na skrzyżowaniu ze znakiem stop stawiać jedną nogę na ziemi, a drugi za to obleje bo wymaga stawianiu obu nóg, ja miałam dylemat jak się zachować na trasie toruńskiej, kiedy jadąc na prawym pasie przede mną wlókł sie maluszek wyprzedzać go czy jechać dalej w końcu jest ograniczenie do 80km/h? Na szczęście spojrzałam w lusterko i zobaczyłam że samochód z egzaminatorem zmienia pas więc szybciutko kierunkowskaz i wyprzedzenie. Po egzaminie spytałam czy mógłby mnie oblać gdyby nie zrobiła tego manewru. Okazało sie że tak. Dzięki temu egzaminator sprawdził że się upewniam i korzystam z lusterek Jak już wspomniałam rozmawiałam ze świeżo upieczonym egzaminatorem. Gość zapewnił mnie że egzaminator jak będzie kogoś chciał uwalić to zrobi to bez najmniejszego problemu. Na szczęście na odlewniczej są normalni egzaminatorzy i czasami po prostu muszą kogoś uwalić bo wszyscy nie mogą zdać. Statystyka musi się zgadzać :biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Banan_007 Opublikowano 10 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 10 Września 2007 Egzaminator jeśli chce coś zmieniać to powinien o tym poinformować, że np. on wymaga stawiania obu nóg na ziemi... Ja słyszałem, że stawia się tylko lewo na ziemi, tak mi powiedział instruktor i tego się trzymałem.Jeśli coś wlekłoby mi się po drodze 60km/h gdzie jest ograniczenie do 80km/h to spokojnie bym delikwenta pobierał :P Mnie egzaminator mógł spokojnie oblać jeśli miałby zły dzień za nie wyłączanie kierunków po skręcie (nie zawsze, ale z 3-4 razy), był młody i zdałem ;) Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość teczixx Opublikowano 11 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 11 Września 2007 Mógł by ktośnapisać co należy spr przy egz na placu tzn w jakiej kolejności >> światła>> olej itp?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ankha_vt Opublikowano 11 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 11 Września 2007 Mógł by ktośnapisać co należy spr przy egz na placu tzn w jakiej kolejności >> światła>> olej itp??u mnie egzaminatro sam pytał po kolei co gdzie sie sprawdza, nie kazala stawiac na centralke tyko musiałam powiedzieć ze sprawdza sie jak motocykl jest na centralnym i mówiłam jak sie sprawdza i jak powinno byc! Cytuj Hangaround AMAZONS WMC Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Banan_007 Opublikowano 11 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 11 Września 2007 Nic nie musi być w kolejności, chodzi o to żeby o czymś nie zapomnieć.U mnie też egzaminator sam mówił co mam sprawdzić.A jeśli mówi "No to jedziesz (z sprawdzaniem)" to ja byłem nauczony tak (ja jeździłem tajfunem 150): Wskazywałem ręką łańcuch i mówiłem, że tu sprawdzam naciąg łańcucha.Tam gdzie jest wlew oleju, tu sprawdzam stan oleju, a tu znajduje sie wlew oleju.Później przy manetce płyn hamulcowy. Jeśli się zapyta jak sprawdzić czy jest olej to mówisz sprawdza sie jak motocykl jest na centralnym Jak powie żeby sprawdzić to sprawdzasz. Później: Światła mijania, drogowe, kierunki, awaryjne, stop, klakson. Pchanie i jazda :icon_twisted: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.