Skocz do zawartości

Aprilia RX 125 -problem.info bardzo prosze


pienio
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Czesc

 

Problem jest tego typu ze jak ja odpale to wchodzi na najwyzsze obroty (jak bym mial na ful;a manetke gazu odkrecona)ze sie az srobki same odkrecaja na kierownicy.

Serio jak ja odpale to wchodzi na maksymalne obroty i ja musze kluczykiem wylaczac(bo mi jej szkoda tak krzyczy).

Przyczyna jest z pewnie to ze niedawno silnik wyciagalem i wszystkie linki, kabelki ,duperelki rozregulowalem.Gaznik tez rozkrecalem.

 

Bardzo mnie cieszy ze poskrecalem silnik dobrze( dzien przed jej odpaleniem zrezygnowalem z ubezpieczenia od ognia) ale musze ja teraz wyregulowac.

 

Jak by mi ktos podpowiedzial ktora linka odpowiada za co(szczegolnie w te dochodzace do gaznika) i ktora miala by wplyw na to co mi sie z moja kochana dzieje.

 

Dzieki wielkie za info

 

pozdro

 

PS.moze e Rave tez??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zobacz czy wsadziles dobrze przepustnice czy nie jest otwarta na maxa.

najlepiej sciagnij gume filtra powietrza zobacz od tylu w gaznik czy przepustnica jest zamknieta albo sprawdz palcem;] jesli jest zamknieta to sprawdz czy nie wypadl simering od strony magneta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli masz filtr paliwa to go wywal, wyreguluj gaźnik i sprawdź czy ci sie linka nie zacięła gdzieś. Ja miałem tak w pegaso 125 z rotaxen 123 to przrz głupi filtr paliwa wchodził na obroty. pozdr

motorynka -> aprilia pegaso 125 '98 -> kawasaki klx 250 '94 -> ktm exc 300 '01 -> sx 125 '06

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czesc

tak okazalo sie ze to byla przepustnica zle wsunieta.

 

dobra motor odpalil( od kopa nawet :banghead: ) ale mam inne problemy z nim w czym jeden jest zasadniczy:

-paliwo mi wycieka od spodu gaznika jak jest kranik otwarty i silnik nie pracuje

-jechalem na nim kiedy sie poprostu przy okolo 40 km/h zgasl i go juz nie moglem odpalic kiedy go

 

kupilem pojawil sie dokladnie ten sam problem co teraz i zaczalem niepotrzebnie rozkrecac silnik, starcilem nad nim z miesiac i jestem znow w punkcie wyjscia

 

chlopaki prosba , dajcie wskazowki :banghead:

 

dzieki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro z gaźnika się wylewa benzyna- jest źle wyregulowany.

Sprawdź czy przepustnica jest na odpowiednim poziomie, ew. czy komora pływakowa (to denko od spodu gaźnika) jest dobrze przykręcona. Przydałoby wyczyścić gaźnik (przedmuchać kompresorem i dokręcić dysze)

A motocykl podczas jazdy miał prawo zgasnąć. Przez zbyt dużą ilość dostarczanego paliwa (co objawiało się również jego wyciekaniem z gaźnika) po prostu się zalał. Wykręć świecę i sprawdź w jakim jest kolorze (i podaj go tu) . oczyść ją i spróbuj odpalić.

jeśli coś źle mówię-starsi koledzy poprawcie mnie!

pozdro :banghead:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

siemanko

 

dobra z tym juz dalem rade.Rozkrecilem gaznik i okazalo sie z ze plywak nie domykal zaworka i dlatego sie tam wlewalo paliwo i gaznik sie przelewal.

 

dobra zkrecilem ipieknie na kopa odplalil.zgasl bo niewyregulowany wiec poszedlem obczajac jak go wyregulowac.zaczalem rubkami krecic tak jak tu http://ataman.junak.net/naprawa/137.html pisza i chcialem go dopalic a tu nic.ani pchanie ani kopanie.

 

to odkrecilem zeby sprawdzic swiece i swieca byla schlastana olejem.

 

chyba moze olej tam sie znalesc, czy nie?

 

moze to jeszcze ze smarownia jak skladalem tlok z cylindrem.

 

prad mnie pokopal jak kopnolem i iskra jest takze git(oczywiscie jak swiece z oleju przeczyscilem)

 

czy to wlasnie jest to co sie nazywa zalniem swiecy??

i czemu to nastapilo

 

powiem wam ze juz z tym moto wymiekam

od miesiaca tylko przy nim robie.

a odkad kupilem zrobilem moze z 10 km

:biggrin:

 

chlopaki dajcie kody co ja moge z nim zrobic

 

 

pozdro

dzieki wielkie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

e tam nie pękaj :buttrock: już jesteś bardzo blisko, jak zrobisz to będzie elegancki motor

teraz musisz się skupić na gaźniku i ew. świecy. Wiadomo już, że te elementy wymagają uwagi.

tak jak pisałeś świeca była zalana. Upewnij się, że masz wsadzoną taką świecę jaką zaleca producent. I zajmij się regulowaniem gaźnika. Jeśli sobie nie radzisz, możesz podjechać do warsztatu.

puki co możesz zastosować pewną sztuczkę. odkręć świecę i przez otwór w głowicy wlej (najlepiej wstrzyknij strzykawką ) benzynę. spróbuj odpalić. jeśli odpali i pochodzi dłużej niż powiedzmy 2 sekundy to zakręć kranik. Jeśli motor wypali całą benzynę z rurki i gaźnika bez problemu to musisz się skupić na gaźniku.

pozdro. poprawcie mnie jeśli źle piszę ! :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...