Patryk Opublikowano 18 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2007 Niedawno kupiłem Kawe GPz 350 od gościa z tego samego miasta co ja. Motocykl jest zarejestrowany na jeszcze wczeniejszego właściciela (też z mojego miasta), lecz została zgubiona książka pojazdu. Ubezpieczenie skończyło się w maju tego roku, przegląd jest ważny. Czy książka pojazdu jest niezbędna? Jeśli tak to co mam robić gdy jej nie mam? Mam umowy kupna-sprzedaży swoją i poprzedniego właściciela (nie przerejstrowywał). Byłbym wdzieczny gdyby ktoś poradził mi w jakiej kolejności mam to załatwiać (nie przerejstrowany, brak książki pojazdu, nieważne ubezpieczenie) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
olorol Opublikowano 18 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2007 Obejdziesz sie bez książki pojazdu :) Ubezpieczenie opłać na siebie i już. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jeszua Opublikowano 19 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2007 Obejdziesz sie bez książki pojazdu :cool: po pierwsze: posty sobie nabijasz? gdzie jakiś temat - to twoje odpowiedzi; bezsensowne jednozdaniowce nic nie wnoszące do tematu, nie zawierające odpowiedzi. śmiecisz :) w temacie: zapytaj w urzędzie komunikacji jaka jest procedura w przypadku zagubienia książki pojazdu - tzn czy jest możliwość wydania nowej. bo sama rejestracja na podstawie umów z ciągłością nie sprawi problemów, to się po prostu robiBTW nie mogłeś pomyśleć _przed_ zakupem, tylko dopiero po fakcie? nie rozumiem ludzi, którzy dobrowolnie pakują się w takie kłopoty a potem w płacz...jsz Cytuj „Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.” [R. Kapuściński] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Czarny Opublikowano 19 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2007 I jak kupisz to szybko zapłać ubezpieczenie bo teraz jest obowiązek płacenia OC. Mogą Cię ścigać nawet do 5 lat jeśli nie będziesz miał ciągłości ubezpieczenia. POZDRO Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
olorol Opublikowano 19 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2007 (edytowane) po pierwsze: posty sobie nabijasz? gdzie jakiś temat - to twoje odpowiedzi; bezsensowne jednozdaniowce nic nie wnoszące do tematu, nie zawierające odpowiedzi. śmiecisz :) w temacie: zapytaj w urzędzie komunikacji jaka jest procedura w przypadku zagubienia książki pojazdu - tzn czy jest możliwość wydania nowej. bo sama rejestracja na podstawie umów z ciągłością nie sprawi problemów, to się po prostu robiBTW nie mogłeś pomyśleć _przed_ zakupem, tylko dopiero po fakcie? nie rozumiem ludzi, którzy dobrowolnie pakują się w takie kłopoty a potem w płacz...jszWidać nie wyraźnie czytasz.. Odpowiedziałem na jego pytanie " Czy książka pojazdu jest niezbędna? " Także.. prosze nie pouczaj mnie, bo nie masz do tego podstaw. Każdego sie czepiasz ? Próbujesz udowodnić, że jesteś wzorowym obywatelem ? EDIT Nie wiem jak u Ciebie, ale mi nie zależy czy mam 5,50 czy 500 napisanych postów. Nie zależnie od ilości moich postów moge uczestniczyć na forum także... daruj sobie Edytowane 19 Lipca 2007 przez olorol Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.