powell Opublikowano 2 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 2 Lipca 2007 tjaaa... różnice w postrzeganiu:pojechałem na jazdy testowe karawaną suzuki, przeleciałem się banditem 1250 i v-stromem 650. ten pierwszy chciałem ocenić w porównaniu do mojej bawarki. silnik świetny, ale reszta... szyba owiewki kończy się na wysokości nadgarstków (no, może połowy przedramienia). osłona przed wiatrem IMHO prawie żadna - lepsza niż w dl650, ale przy prędkości powyżej 160kmh już nie mogłem sobie znaleźć pozycji, żeby nie dmuchało w łeb; i wcale mnie to nie dziwitymczasem czytam opisy z tych samych przejażdżek na grupie-południe i cóż widzę..? gość przejechał się tym samym banditem i twierdzi, że ma świetną osłonę przed wiatrem! wiedziałem, że jestem wymagający, ale że aż tak..?wnioski: jednym taka miniaturowa szybka wystarczy, inni będą sobie wmawiali, że dobrze wydali kasę, jak już wydadzą. a jak dla mnie szyba ma być wysoka, a jeśli jest wąska to nie psuje zanadto linii nakeda :Djsz To chyba nie jest do końca sprawa tylko wysokości szyby. Wcale nie twierdzę, że Bandit ma dobrą ochronę przed wiatrem. Ma kiepską, szczególnie w porównaniu z obudowanym BMW. To nie ulega wątpliwości. Jednak jeśli jechałeś również V-Stromem, to może potwierdzisz moje odczucia, które są następujące: V-Strom, z niby dużo wyższą szybą, wprowadza turbulencje kasku. I to tak konkretne, że podczas jazdy obraz mi się rozmywał w oczach :biggrin: Być może miałem coś źle poustawiane, nie wiem. Ale zdecydowanie wolę krótką szybę Bandita i stały podmuch niż szarpanie kaskiem na wszystkie strony, jak w przypadku długiej szyby V-Stroma. Zresztą, mam wrażenie, że turbulencje wynikają głównie z kąta ustawienia szyby. W moim poprzednim motocyklu (Virago) próbowałem ustawić dość dużą szybę tak, żeby mi kaskiem nie szarpało. Nie udało się ze względu na rozmieszczenie zegarów i względy estetyczne. Ale zauważyłem, że im bardziej szyba była pochylona do tyłu, tym mniejszych turbulencji mój kask doznawał. W V-Stromie szyba jest również ustawiona "bardziej do pionu" i pewnie w tym jest problem. Bardzo ważne jest, żeby szyba nie kończyła się wyżej od naszych oczu. W przeciwnym razie istnieje niebezpieczeństwo, że widoczność ulegnie znacznemu pogorszeniu, zwłaszcza gdy szyba będzie już porysowana (a prędzej czy później będzie) i zaczną się robić refleksy (szczególnie uciążliwe podczas jazdy w nocy). Wtedy czasem trzeba się wychylać zza szyby, żeby coś widzieć, ale w takiej sytuacji posiadanie wiatrochronu mija się z celem. No i przy nawet lekkim zabrudzeniu szyby spada wyraźnie komfort jazdy. A wycieraczek i spryskiwaczy zwykle w naszych motocyklach nie mamy :) Zresztą, ja nawet mimo tego, że szyba w Virago była poniżej moich oczu i zwykle nie patrzyłem bezpośrednio przez nią, i tak czułem się jakoś nieswojo. Zasłaniała zbyt wiele z pola mojego widzenia. Zdjąłem ją praktycznie zaraz po założeniu. Dla mnie szyby powinny być tak ustawione, żeby zasłaniały minimum pola widzenia przed motocyklem. Wręcz mogłyby być nieprzezroczyste - mają tylko odchylać strumień powietrza, patrzeć lepiej nad nimi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.