Skocz do zawartości

Suzuki MARAUDER VZ800


Peny
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Drodzy koledzy potrzebuję się poradzić!

 

Chciałem w swoim komarze wymienić przewód paliwowy. Mam jak na razie zwyczajny – w czarnym oplocie, ale zastanawiam się nad przewodem paliwowym w oplocie metalowym do tego dodać jakąś obejmę i gitara (tak mi się przynajmniej wydaje), Jeżeli możecie się wypowiedzieć, jaką średnice przewodu powinienem wybrać o raz, jaką długość (nie chciałbym kupić więcej bądź, co gorsza mniej rurki) Dajcie znać jak wy to widzicie – pozdrawiam.

 

Wielkie dzieki za pomoc :icon_mrgreen: .

 

 

Dwa tygodnie temu wymieniałem wszystkie przewody paliwowe, wszystkie zamieniłem na dokładnie takie same jak były w oryginale, który chcesz wymienić ?

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja również chciałem wymienić wszystkie - jeżeli mogę prosić o wskazówki i zagadki z jakimi miałeś problemy - bedę wdzięczny. (dodatkowo jak możesz daj nzać ile i jakiego przewodu używałeś) Wielkie dzięki za pomoc. Serdecznie pozdrawiam :icon_mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie pamiętam ile tego było ale są to niewielkie ilości, wyciągnij je, zanieś do sklepu na bez problemu ci dobiorą. Najważniejsze, żeby te czarne przewody przy gaźnikach kupić w dokładnie takim rozmiarze jak oryginał (szczególnie zewnętrzna średnica). Ja kupiłem odrobinę grubsze i miałem problem z założeniem oplotu. Poza tym raczej nie ma kłopotów i jakiś niespodzianek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mam pytanko trochę z innej beczki.... chodzi mi o ładowanie i pobór prądu.. otóż przez weekend trochę się turlałem.. ale głównie po mieście.. takie tam.. do sklepu... kawałek jazdy, stanie na światłach.. generalnie bez dłuższych jazd.. tylko takie po 5 km... oczywiście całuy czas na światłach i to potrójnych (mam lightbary)... no i po południu - na szczęscie jak chciałem odpalić żeby wjechać do garazu- .. okazało się że... dupa... no i mam pytanie czy stanie w korkach i jazda w sumie na wolnych obrotach może rozładować przez 2 dni (naładowany i w zasadzie nowy) akumulator... oczywiście sprawdze ładowanie, ale bedę to mógł zrobić jak naładuję aku żeby Marudę odpalić... jeżeli macie jakieś doświadczenia w tej materii to chętnie posłucham...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

J nigdy z akumulatorem nie miałem kłopotów.

Przez zimę stał w domu w ciepełku nie wyładował się wcale, podłączałem prostownik ale nie chciał się doładować, parę razy w zimę go odpalałem i było ok.

Teraz w weekend odpaliłem bez problemów też trochę jeździłem, gasiłem i odpalałem i aku jest nadal naładowane. Musisz sprawdzić prąd ładowania, może coś się pokopało, albo masz jakieś zwarcie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

J nigdy z akumulatorem nie miałem kłopotów.

Przez zimę stał w domu w ciepełku nie wyładował się wcale, podłączałem prostownik ale nie chciał się doładować, parę razy w zimę go odpalałem i było ok.

Teraz w weekend odpaliłem bez problemów też trochę jeździłem, gasiłem i odpalałem i aku jest nadal naładowane. Musisz sprawdzić prąd ładowania, może coś się pokopało, albo masz jakieś zwarcie

sprawdzenie ładowania to nie problem.. jak odpalę Marudę.. ale jak sprawdzić pobór (pod kątem ewentualnego zwarcia)?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sprawdzenie ładowania to nie problem.. jak odpalę Marudę.. ale jak sprawdzić pobór (pod kątem ewentualnego zwarcia)?

 

 

Tego to już nie wiem, musisz spytać kogoś, kto zna się na elektryce, dla mnie to czarna magia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drodzy koledzy mam parę pytań, na które mam nadzieję pomożecie mi znaleźć odpowiedź :) .

 

1. Chciałbym wymienić przed prawdziwym sezonem płyny ustrojowe :) (olej, płyn w chłodnicy, płyn hamulcowy) niestety nie znam się na tym tak dobrze jak większość z Was, więc proszę doradzicie, jakiej firmy i ile, jakiego płynu należy nalać by wszystko było ok ?

2. Drugie pytanie dotyczy łańcucha – może jestem przewrażliwiony, ale nie zaszkodzi zapytać. Podczas jazdy mam wrażenie jak by łańcuch w mojej maszynce troszkę obcierał o jakąś część być może osłony, być może silnika trudno powiedzieć (łańcuch jest dobrze naprężony) – sam nie wiem, może tak powinno byc ?

3. Jeżeli już łańcuch to, jaki preparat polecacie do smarowania i czyszczenia - mam na myśli jeden do czyszczenia i jeden do smarowania bo połączenie tych dwóch jest chyba niemożliwe ?

 

Bardzo dziękuję za jakąkolwiek pomoc (...)

 

Do następnego - pozdrawiam wszystkich.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć,

wszystko co opisałeś niedawno sam wymieniłem, więc podam na swoim przykładzie.

1. olej w silniku 2,4-2,5 litra motul ester 10w-40, płyn chłodniczy nie pamiętam jakiej firmy ok.1,4 litra, płyn hamulcowy nalałem akurat oryginalny BMW, ale może być chyba każdy, nie pamiętam ile ale pół litra spokojnie wystarczy na przepłukanie i zalanie od nowa. Pamiętaj tez o 2 filtrach powietrza i świecach.

2. Co do łańcucha to powinieneś sprawdzić, czy czasem nie nadaje sie do wymiany. Mój też hałasuje, ale to wina zużycia

3. Jeśli chodzi o pielęgnację to używam tylko smaru bel-ray. Ciężko go kupić w sklepie, ale na allegro jest tego pełno. Jest fajny bo nie chlapie i brudzi koła.

I to chyba wszystko

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć,

wszystko co opisałeś niedawno sam wymieniłem, więc podam na swoim przykładzie.

1. olej w silniku 2,4-2,5 litra motul ester 10w-40, płyn chłodniczy nie pamiętam jakiej firmy ok.1,4 litra, płyn hamulcowy nalałem akurat oryginalny BMW, ale może być chyba każdy, nie pamiętam ile ale pół litra spokojnie wystarczy na przepłukanie i zalanie od nowa. Pamiętaj tez o 2 filtrach powietrza i świecach.

2. Co do łańcucha to powinieneś sprawdzić, czy czasem nie nadaje sie do wymiany. Mój też hałasuje, ale to wina zużycia

3. Jeśli chodzi o pielęgnację to używam tylko smaru bel-ray. Ciężko go kupić w sklepie, ale na allegro jest tego pełno. Jest fajny bo nie chlapie i brudzi koła.

I to chyba wszystko

Pozdrawiam

 

 

bardzo dziękuję - widziałem że pisałeś o tym wcześniej ale nie mogłem odnaleźc :notworthy: !!! jeszcze raz WIELKIE dzięki pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czołem :-)

Mam pytanko odnośnie wydechów.

Mam u siebie, przelotowe... ale nie w pełni puste. Głos jest bardzo zadowalający, ale coś mnie ostatnio korci by pozbyć się wszystkiego z wewnątrz i zostawić puste ruru.

Ma ktoś z Was coś takiego?

Jak to brzmi ?

 

Jak brzmią moje, możecie zobaczyć i usłyszeć w filmiku do którego link jest w mojej sygnaturze.

 

Zastanawiam się grubo... ponieważ za głośnie to też nie za dobrze :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się, że Twoje wydechy brzmią idealnie, ja tez mam trochę poprzerabiane przez poprzedniego właściciela, ale dźwięk jest bardziej metaliczny, jakby coś tam dzwoniło.

Nie polecam Ci wybebeszania do końca.

Dźwięk będzie super. Jak na postoju przygazujesz to aż ciarki będę przechodzić, ale jak przejedziesz tak z 50 km. to zaczniesz myśleć o kupnie jakiegoś plastikowego turystyka, cichego i wygodnego.

Miałem kiedyś Virażkę z pustymi wydechami, po prostu nie dało sie jeździć.

A dodatkowo jak jeździsz z kimś w grupie to zawsze będą Cię wywalać na koniec, bo za Tobą huk będzie nie do zniesienia.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedź.

 

Z obecnego stanu i oddźwięku jestem zadowolony, ale bardzo jestem ciekaw jak brzmi ten silnik po całkowitym uwolnieniu...

Póki co jeszcze poczekam, wstrzymując się.

 

Jeżeli chodzi o metaliczne, dźwięki to prawdopodobnie Twój tłumik został rozwiercony lub roznitowany (w zależności od budowy. Przez takie zabiegi często pozostałości metalu i kawałków po rozwiercaniu mogą dzwonić wewnątrz.

Jeżeli chcesz się pozbyć tego... powinieneś zdiąć tłumik i spróbować wytrząsnąć to badziewie. Może to być mozolna robota - wiem bo przy poprzednim motocyklu przechodziłem to samo... ale się udało.

 

Jest też jeszcze jedna opcja.

Mianowicie trzeszczące osłonki tłumików i wyprowadzeń od kolektorów. Moje też kiedyś mocno i metalicznie brzęczały. Dźwięk ustawał gdy sprzęt się nagrzał.

Wystarczy podociągać śruby mocujące osłonki i nastaje cisza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich posiadaczy Marudy,

 

Od dłuższego czasu jestem biernym użytkownikiem tego forum tzn. czytam i korzystam z Waszych doświadczeń. W końcu postanowiłem się z Wami przywitać i uczestniczyć jako realny forumowicz.

Marude kupiłem w ubiegłym roku, jest z 1997 r, zdjęcie zamieszczę jak trochę go podpielęgnuję.

 

pozdrawiam i do zobaczenia na trasie,

Rodnay

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...